farolwebad1

A+ A A-
Wiadomości kanadyjskie

Wiadomości kanadyjskie

Informacje i wydarzenia

czwartek, 09 luty 2017 15:24

Oszuści nie próżnują

Napisane przez

85-latka z Toronto padła ofiarą oszustów, którzy wyciągnęli od niej około 600 000 dol. Część kwoty pochodziła ze sprzedaży jej domu wartego 2,6 miliona dol. Oszuści powiedzieli jej, że wygrała znaczną sumę pieniędzy, musi jednak najpierw zapłacić podatki i pokryć koszty przekazania wygranej. Policja dowiedziała się o sprawie w 2014 roku. Po interwencji wydawało się, że wszystko zostało rozwiązane. Miesiąc temu funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od anonimowego informatora, który powiedział, że staruszka dalej wysyła pieniądze oszustom. Kobieta ma osłabioną zdolność umysłową. Pieniądze były wysyłane na konta w Ontario i za granicą. Policji udało się odzyskać 400 000 dol. – 380 000 z różnych kont bankowych i dwa telefony komórkowe, które oszuści przykazali jej kupić i wysłać pod wskazany adres. Śledczy nie dotarli na razie do podejrzanych. Okazało się, że kobieta wysyłała pieniądze nie oszustom, ale innym osobom, które miały polecone, by zatrzymać sobie część kwoty, a resztę przesłać dalej.

Fadwa Alaoui z Brossard pod Montrealemnie została wpuszczona w zeszłą sobotę do Stanów Zjednoczonych. Kobieta jest muzułmanką i nosi hidżab, ma kanadyjskie obywatelstwo, a urodziła się w Maroku (Maroko nie znalazło się na liście krajów wymienionych w dekrecie Trumpa). Opowiada, że strażnicy graniczni zrobili jej zdjęcia, pobrali od niej odciski palców i przepytali z religii i poglądów na politykę Donalda Trumpa. Alaoui wiele razy przekraczała granicę i nigdy nie miała problemów. W USA mieszkają jej rodzice i brat.

W sobotę chciała przekroczyć granicę w Philipsburgu. Jechała z dwójką dzieci i z kuzynką na zakupy. Spędziła na granicy 4 godziny. Agenci graniczni poświęcili godzinę na sprawdzanie telefonów komórkowych obu kobiet. Zapytali też o hasła dostępu. Potem przesłuchiwali Alaoui na osobności przez 45 minut, a następnie tak samo jej kuzynkę. Pytali, czy jest praktykująca, do którego meczetu chodzi, jak się nazywa jej imam, jak często chodzi do meczetu, o czym rozmawiają ludzie w meczecie i czy rozmawia bezpośrednio z imamem. Zapytali o filmy, które znaleźli w telefonie i które były po arabsku. Alaoui powiedziała, że to filmy z codziennych modlitw. Na koniec spytali, czy znała którąś z ofiar z Quebec City i co sądzi o polityce Trumpa. Potem musiała czekać kolejną godzinę, by dowiedzieć się, że odmówiono jej wjazdu, ponieważ „uznano że filmy, które o niej znaleziono, są przeciwne amerykanom”.

Rzecznik prasowy amerykańskich służb celnych i ochrony granic powiedział ogólnie, że priorytetem jest uniemożliwienie wjazdu terrorystom i udaremnienie wwozu broni terrorystycznej. Służby nie dyskryminują jednak nikogo ze względu na religię, rasę, orientację seksualną czy pochodzenie. Jeśli ktoś czuje się potraktowany niesprawiedliwie, może złożyć skargę przez internet.

Alaoui zastanawia się, co ją spotka następnym razem. Planowała pojechać wiosną do rodziców do Chicago. Granicę zwykle przekraczała w Sarnii. Nie chce jednak, żeby znów ją zawrócono po ośmiu godzinach jazdy.

środa, 08 luty 2017 16:55

Nowa inwestycja na Pearsonie

Napisane przez

Greater Toronto Airports Authority przedstawiło wstępny projekt nowej hali, który miałby stanowić węzeł transportowy. Na razie większość osób, które pracują na lotnisku Pearsona lub z niego korzystają, dojeżdża samochodami (szacuje się, że 90 proc. pracowników i podróżnych), jednak politycy i organy zarządzające lotniskiem chciałyby wprowadzać w tej kwestii zmiany. Należy usprawnić transport, by lotnisko mogło się dalej rozwijać.

Za nowy budynek GTAA ma zapłacić 500 milionów dolarów. Znajdą się w nim stanowiska odprawy, restauracje, punkty handlowe, biura lub hotele. Przede wszystkim jednak ma umożliwić połączenie lotniska z lokalnym transportem. Mówi się, że nowa hala miałaby być czymś w rodzaju dworca Union dla zachodniej części miasta. Planowana kolejka Finch LRT nie kończyłaby się przy Humber College, ale zostałaby dociągnięta do Pearsona. Przedłużona zostałaby też linia Eglinton West LRT.

Z najnowszego badania Mainstreet Research wynika, że Kanadyjczykom bardziej podoba się podejście Donalda Trumpa do zarządzania gospodarką i bezpieczeństwem narodowym niż Justina Trudeau. Trudeau bije na głowę Trumpa, jeśli chodzi o ocenę jego inteligencji, współczucie, szczerość itp. Jeżeli jednak pytania dotyczą konkretów, tzn. polityki gospodarczej, 53 proc. Kanadyjczyków wyraża aprobatę dla prezydenta USA, a 43 proc. dla swojego premiera. Podejście Trudeau do gospodarki neguje 41 proc. badanych, Trumpa – tylko 22 proc. W kwestii bezpieczeństwa narodowego opinie rozkładają się następująco: Trump – 51 proc. poparcia i 39 proc. dezaprobaty, Trudeau – 39 proc. poparcia i 37 proc. dezaprobaty.

Szaf Mainstreet Research Quito Maggi zauważa, że słabości jednego z liderów są mocnymi stronami drugiego. Z biegiem czasu, jeżeli polityka gospodarcza Trumpa zacznie przynosić zyski, Trudeau może sporo stracić.

W jakich obszarach politycznych Trudeau podoba się bardziej? Nietrudno się domyślić, że jest lepiej oceniany w kwestii polityki imigracyjnej, służby zdrowia i spraw zagranicznych. Politykę imigracyjną swojego premiera pozytywnie ocenia 56 proc. badanych, politykę Trumpa – tylko 17.

wtorek, 07 luty 2017 16:28

Nie wiedział, ile ma lat

Napisane przez

Hamed Shafia, mężczyzna skazany za zamordowanie swoich trzech sióstr i jeszcze jednej kobiety, skierował swoją sprawę do federalnego sądu najwyższego. Twierdzi, ze nowe dowody wskazują na to, iż w chwili popełnienia zbrodni był nieletni, więc nie powinien być sądzony jak osoba dorosła i należy mu się osobny proces. Z tym samym argumentem szedł już do ontaryjskiego sądu apelacyjnego, ale sąd nie uznał dowodu. Prawnik skazanego twierdzi, ze sąd źle ocenił dowody. Rodzina Shafii uciekła do Kanady z Afganistanu. Podczas pierwszego procesu mężczyzna i jego ojciec nie wiedzieli, że Shafia może być o rok młodszy. Dokumenty poświadczające wiek zostały odnalezione w Afganistanie, gdy ojciec chciał przepisac komuś swoją afgańską nieruchomość.

Shafia i jego rodzice zostali uznani za winnych czterech zabójstw pierwszego stopnia w styczniu 2012 roku. Sędzia stwierdził wówczas, ze zbrodnia była motywowana ich wykrzywionym pojmowaniem honoru. Ciała trzech nastoletnich sióstr Shafii i pierwszej żony jego ojca (żony z rodziny poligamicznej) znaleziono w samochodzie w kanale Rideau w Kingston w czerwcu 2009 roku.

Ostatnio zmieniany wtorek, 07 luty 2017 18:48
wtorek, 07 luty 2017 16:22

Wiedzą, ale nie powiedzą

Napisane przez

Urzędnicy z federalnego departamentu finansów powiedzieli, że oszacowali, ile federalnego podatku węglowego zapłaci każdego roku przeciętne kanadyjskie gospodarstwo domowe, ale nikt z ministerstwa nie chce się tą wiedzą podzielić. Nalegali na to już poseł konserwatywny Pierre Poilievre i premier Saskatchewan Brad Wall, którzy są zagorzałymi przeciwnikami podatku. Uważają, że podatnikom się ta wiedza o wielkości dodatkowego obciążenia po prostu należy.

Poilievre próbował pytać ministra Billa Morneau w Izbie Gmin, a także uzyskać dostęp do danych w oparciu o prawo o dostępie do informacji (jeśli już coś otrzymał, to wszystkie dane liczbowe były wymazane). W poniedziałek przypomniał ministrowi, że miarą społeczeństwa jest to, jak traktuje najsłabszych. Ze względu na najuboższych rząd nie powinien zachowywać informacji o podatku dla siebie.

Kilka miesięcy temu premier Trudeau nakazał prowincjom wprowadzenie podatku węglowego lub innego rodzaju systemu opłat, który ma doprowadzić do osiągnięcia deklarowanego na arenie międzynarodowej ograniczenia emisji. Prowincje muszą coś zrobić do 2018 roku, inaczej Ottawa narzuci im swój model opodatkowania.

poniedziałek, 06 luty 2017 16:32

Wykluczeni z programu Nexus

Napisane przez

Karty Nexus posiadane przez kanadyjskich stałych rezydentów mających jednocześnie obywatelstwo Iranu, Iraku, Libii, Somalii, Sudanu, Syrii lub Jemenu przestały działać. Potwierdziły to kanadyjskie służby graniczne. Ponadto swoje przywileje utraciły osoby uczestniczące w programie FAST. FAST to program podobny do Nexusa, którego celem jest przyspieszenie przesyłania za granicę przesyłek komercyjnych.

Teoretycznie utrata przywilejów w programach nie powinna dotyczyć osób z podwójnym obywatelstwem. CBC Toronto dowiedziało się jednak, że wielu podwójnych obywateli z obywatelstwem któregoś z państw objętych zakazem wjazdu urodzonych w Kanadzie ma uchylone członkostwo w programie Nexus. Prawniczka Cyndee Todgham Cherniak mówi, że zgłosiły się do niej co najmniej dwie osoby urodzone w Kanadzie, ale noszące muzułmańsko brzmiące imiona i nazwiska, które dostały listy od organów zarządzających programem. Pięć innych – będących podwójnymi obywatelami lub stałymi rezydentami Kanady – nie może już korzystać ze swoich kart.

Minister bezpieczeństwa publicznego Ralph Goodale podkreśla, że Nexus jest programem uznaniowym, opierającym się na przepisach Trusted Traveller. Rząd chce jednak, by osoby uprawnione do posiadania karty Nexus były traktowane sprawiedliwie. Jeśli ktoś uważa, że w jego przypadku postąpiono niewłaściwie, może złożyć skargę. Obywatel Kanady z kanadyjskim paszportem ma takie same prawo do przekraczania amerykańskiej granicy, jak miał kilka tygodni temu.

Jeśli chodzi o skargi, to składa się je w kraju, który uchylił kartę Nexus, czy w tym wypadku u rzecznika ds. amerykańskich służb celnych i ochrony granicy. Zażalenia są rozpatrywane najczęściej przez 8-10 miesięcy, w większości przypadków wniosek skrzącego zostaje oddalony.

Podczas zeszłotygodniowej sesji pytań w Izbie Gmin minister obrony narodowej Harjit Sajjan był wiele razy pytany przez konserwatystów, w jaki sposób można powiązać początek wojny w Syrii ze zmianami klimatycznymi. Parę dni wcześniej Sajjan właśnie coś takiego zasugerował. Przemawiał na konferencji Canada 2020 i tłumaczył, że brak zrozumienia skutków niektórych zjawisk prowadził do porażek militarnych w Afganistanie, Libii i Iraku. Jako przykład podał zmiany klimatyczne, które są przyczyną skarg i zażaleń zgłaszanych przez różne części świata, gdzie jedzenie drożeje.

Krytyk polityki obronnej z ramienia partii konserwatywnej James Bezan stwierdził, że Sajjan próbuje obwiniać zmiany klimatu za ISIS. Czy naprawdę wierzy w to, że zmiany klimatyczne przyczyniają się do wzrostu liczby dżihadystów?, pytał Bezan.

Sajjan powiedział, że „ze względu na złożoność konfliktu, trzeba patrzeć na różne aspekty jego przyczyn”. Minister nie jest pierwszą osobą publiczną, która łączy zmiany klimatyczne i wzorst cen żywności z początkiem wojny domowej w Syrii. Podobnie mówił książę Karol. Amerykańscy naukowcy pisząc o suszy, która panowała w Syrii w latach 2007-10 twierdzili, że przyczyny jej wystąpienia nie są tylko i wyłącznie naturalne. Nazwali ją nawet „katalizatorem konfliktu syryjskiego”.

Podczas zeszłotygodniowej sesji pytań w Izbie Gmin minister obrony narodowej Harjit Sajjan był wiele razy pytany przez konserwatystów, w jaki sposób można powiązać początek wojny w Syrii ze zmianami klimatycznymi. Parę dni wcześniej Sajjan właśnie coś takiego zasugerował. Przemawiał na konferencji Canada 2020 i tłumaczył, że brak zrozumienia skutków niektórych zjawisk prowadził do porażek militarnych w Afganistanie, Libii i Iraku. Jako przykład podał zmiany klimatyczne, które są przyczyną skarg i zażaleń zgłaszanych przez różne części świata, gdzie jedzenie drożeje.

Krytyk polityki obronnej z ramienia partii konserwatywnej James Bezan stwierdził, że Sajjan próbuje obwiniać zmiany klimatu za ISIS. Czy naprawdę wierzy w to, że zmiany klimatyczne przyczyniają się do wzrostu liczby dżihadystów?, pytał Bezan.

Sajjan powiedział, że „ze względu na złożoność konfliktu, trzeba patrzeć na różne aspekty jego przyczyn”. Minister nie jest pierwszą osobą publiczną, która łączy zmiany klimatyczne i wzorst cen żywności z początkiem wojny domowej w Syrii. Podobnie mówił książę Karol. Amerykańscy naukowcy pisząc o suszy, która panowała w Syrii w latach 2007-10 twierdzili, że przyczyny jej wystąpienia nie są tylko i wyłącznie naturalne. Nazwali ją nawet „katalizatorem konfliktu syryjskiego”.

Przysięga na traktaty

Toronto Już wkrótce nowi Kanadyjczycy składać będą przysięgę nie tylko na wierność Królowej, ale również... zobowiążą się do honorowania traktatów podpisanych z ludnością rdzenną. Nowy minister imigracji Ahmed Hussen twierdzi, że zmiana treści przysięgi obywatelskiej to jeden z jego priorytetów. Nowa przysięga wygląda następująco:

        I swear (or affirm) that I will be faithful and bear true allegiance to Her Majesty Queen Elizabeth II, Queen of Canada, her heirs and successors, and that I will faithfully observe the laws of Canada, including treaties with Indigenous peoples, and fulfil my duties as a Canadian citizen.

 

Maleje popularność liberałów

Ottawa Według ostatniego badania opinii publicznej Nanos Weekly National Ballot Tracking, popularność Partii Liberalnej wykazuje tę samą tendencję co popularność premiera Trudeau. Obecnie na partię głosowałoby mniej niż 40 proc. wyborców, a na konserwatystów – 30 proc. Poparcie dla NDP w ostatnich tygodniach utrzymuje się na poziomie 16 proc. Nik Nanos zwraca uwagę na to, że popularność partii najczęściej jest silnie zawiązana z popularnością premiera. Teraz zbiegło się w czasie kilka wydarzeń. Zrobiło się głośno o spotkaniach z udziałem premiera, podczas których były zbierane fundusze na partię, a za wstęp trzeba było słono płacić. Do tego dochodzi niepewność wynikająca z początków prezydentury Trumpa i obawy o przyszłość umowy NAFTA.

        Nanos nie wypowiadał się na temat możliwego wpływu Kevina O’Leary’ego na wzrost notowań konserwatystów. Dodał jednak, że osobą, która może mieć wpływ na sposób postrzegania Partii Liberalnej i Justina Trudeau, jest Kathleen Wynne.

        Wpływ ten widać zwłaszcza wśród ankietowanych w Ontario.

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.