farolwebad1

A+ A A-
piątek, 23 maj 2014 12:34

Polska pięknieje

RatajewskaNad moim jeziorem, tzn. nad jeziorem, nad którym mieszkam, jest już całkiem wesoło. Ptaki, które nie odleciały na jesieni, miały całkiem dobrą zimę, nie zamarzły.

A były takie zimy, że urząd miasta najmował człowieka, który na drabince dostawał się do zakola, gdzie przebywały. Były wtedy siarczyste mrozy. Kładł słomę, aby ptaki nie przymarzały do lodu. I chyba jakieś ziarno tam zostawiał. Ludzie swoją drogą, karmili ptaki, bo droga z osiedla prowadzi nad jeziorem, więc brało się zawsze to, co zbywało w domu, zwłaszcza chleb. W Niemczech widziałam surowe tabliczki, że karmienie ptaków jest zabronione. Rzucenie ptakom chlebka to atrakcja przede wszystkim dla małych dzieci. Jest to cel spaceru babć z wózkami.

Opublikowano w Teksty
piątek, 16 maj 2014 13:15

Miej serce, polityku polski

RatajewskaPrawie połowa maja, a zimno. W nocy też zmarzłam, okno było otwarte, a tu 11 stopni ciepła tylko.

Deszcze padają, przyroda się cieszy. Nad moim jeziorem bujna zieleń Drzewa... społeczność drzew ma się całkiem dobrze. Nikt ich nie wycina, chociaż miała tam powstać droga i zniknęłaby ta dzikość i różnorakość, która mi się tak podoba.

Moje drzewko, które kiedyś sklejałam taśmą izolacyjną i klejącą też, ma już gruby pień, ale listki jeszcze małe i niezielone.

Na moim balkonie posiałam koper, pietruszkę i szczypior. Nie ma miejsca nawet na bratka.

Opublikowano w Teksty
piątek, 02 maj 2014 12:07

Koniec kwietnia

RatajewskaJeszcze w maju w domu będę

Odwiedziliśmy naszą wnuczkę. Jechaliśmy pociągami, z przesiadkami. Jednak pociąg na pociąg czeka i luksusem jest taka jazda. Godzinę w jednym, dwie godziny w drugim i trochę jeszcze w trzecim i jesteśmy. Przewozy regionalne. Czasami jedzie jeden długi wagon. Są klimatyzowane. Tylko w jednym pociągu okna były pootwierane. Konduktorka wyjaśniła, że klima się zepsuła i jak się ją włączy, to działa też ogrzewanie. Jednak ogólnie same wagony są wygodne i są postępem i wygodą dla ludzi.

Opublikowano w Teksty
piątek, 25 kwiecień 2014 13:25

Nasze granice, polskie granice

RatajewskaDzisiaj drugi dzień świąt w moim miasteczku na zachodzie Polski.

Pogoda gorsza niż wczoraj, dzisiaj przecież śmigus-dyngus, ale u nas minęły te czasy. Już na osiedlu nie widać od rana grupek młodzieży i dzieci z wiadrami, dużymi butelkami plastykowymi czy specjalnie kupionymi karabinami na wodę. Pytam syna, czy widział oblewających się. Tak, tylko jakieś dzieci biegały z butelkami z wodą.

Opublikowano w Teksty

RatajewskaTydzień temu przyjechałam z Niemiec. Coraz więcej do mnie z tej Polski dociera.

Telewizja robi swoje. Dzień 10 kwietnia zawsze będzie smutny, opatrzony znakiem zapytania. Myślę, że dodatkowo jeszcze giną w Polsce ludzie, całkiem po cichu.

Opublikowano w Teksty
piątek, 11 kwiecień 2014 16:18

Kwiecień w Polsce

RatajewskaWróciłam do domu. Wróciłam do Polski. Wracałam wieloetapowo.

Najpierw rodzina pana starszego niemieckiego odwiozła mnie samochodem na dworzec. Potem jechałam z nimi pociągiem. Potem pomogli mi przedostać się do miejsca odjazdu autobusu do Polski. Czekając, poznałam grupę nauczycielek języka niemieckiego, które tu przyjechały na podszkolenie się. Mówią, że nie da rady uczyć rozmowy po niemiecku, bo na maturze wymagana jest gramatyka. Więc piłuje się ją przede wszystkim.

Opublikowano w Teksty

RatajewskaWzięłam się za ogród. Przycięłam dzisiaj maliny, powycinałam suche i poprzycinałam je od góry, gdzie tez suche były. Nie musze tego robić, Niemcy się przyzwyczają i potem będą wymagać. Ale ładnie się zrobiło, ciepło i ktoś to musi robić. Ktosiem była żona, która umarła. Żona pana starszego. Dzieci jego są jakieś leniwe, do roboty w ogrodzie się nie garną.

Dzisiaj dokładnie wyjaśniłam synowi pana starszego finanse. Przeliczyłam wszystko, ile na tydzień wychodzi na jedzenie, ile na koszty dodatkowe – bo dziadek potrzebuje fryzjera, kosmetyczki do nóg. Także pieniędzy na ewentualne śniadanie w restauracji. Syn się ucieszył, że wynosi to 60 euro na tydzień, a z kosztami wszystkimi jakieś góra 80 euro.

Opublikowano w Teksty
piątek, 28 marzec 2014 14:04

Mam rachunek i to jest najważniejsze

RatajewskaPan mnie częstuje winem, odmawiam. W zwyczaju tej rodziny jest picie szklaneczki wina czerwonego po kolacji. Mówię mu, że boję się tak pić każdego dnia, nawet pół szklaneczki, bo jestem daleko od rodziny i mogę popaść w alkoholizm. Ja już jeden nałóg miałam, a jeśli miałam, to znaczy, że jestem typem nałogowca. I muszę uważać.

Na początku mojej pracy w Niemczech wysłało mnie biuro do domu niedaleko Monachium. Była tam pani 72-letnia do opieki, bardzo uparta i nielubiąca ludzi. Widać to było i po niej i po jej sąsiadach. Jakoś ostrożnie jej się kłaniali. Wiele lat tu mieszkała, uczyła gry na flecie, także w domu, a jakoś ludzie do niej życzliwie się nie odnosili.

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 marzec 2014 14:03

Do kogo to ja trafiłam?

RatajewskaPan starszy pojechał na jakiś odczyt na temat rozwoju jego miasta po drugiej wojnie światowej. Ja mu to wyczytałam w gazecie, zaraz sobie przepisał najważniejsze dane, podzwonił, przyjechano po niego, a ja sama w domu i dziko mi jakoś.

Jutro mamy po południu znów jakichś gości – jakieś małżeństwo. Wyjęłam więc zamrożone wiśnie, rozmrażam je na jutro i jutro upiekę ciasto. Śmietanę dzisiaj kupiłam, taką do ubicia, bo to koniecznie musi być jako dodatek. Mogliby się Niemcy odzwyczaić od tej dobroci, bo po co to? Moje ciasto i bez tego jest dobre.

Opublikowano w Teksty
piątek, 14 marzec 2014 14:35

Mój niemiecki świat

RatajewskaPrzyjechała siostra zmarłej pani starszej, jej mąż i ich zięć. Bardzo miło było. Każda rozmowa ze mną zaczyna się od tego, w jakich rejonach Polski już byli na wycieczce ostatnio oraz gdzie się urodzili albo gdzie urodził się ich ojciec czy matka. Urodzili się zazwyczaj na zachodzie Polski. A to Szczecinek, a to Koszalin...

Na Mazurach byli na wycieczce, dodatkowo wiedzą, że Kraków jest piękny.

Opublikowano w Teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.