farolwebad1

A+ A A-

Jadą już, jadą panie, Amerykanie!

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

W naszych internetowych debatach często nie zastanawiamy się co można w sposób uprawniony powiedzieć, a czego nie można - bo nie znamy informacji, jakie wchodzą w grę.

Czy fakt przyjazdu amerykańskiego wojska do Polski to dobrze czy źle?

No może dobrze, a może źle.

Generalnie rzecz biorąc, obce bazy są korzystne, jeśli napędzają naszą gospodarkę i nie stanowią strategicznego obciążenia w prowadzeniu własnej polityki. Amerykańskie bazy ma u siebie w Turcji Erdogan,a mimo to potrafi pokazać Waszyngtowi środkowy palec.

Z drugiej strony, Żydzi nie mają żadnej mimo ścisłego sojuszu z Waszyngtonem. Izrael istnieje w stanie ciągłego zagrożenia, nieporównywalnego do zagrożenia Polski, a nie ma tam ani jednej amerykańskiej brygady. Jest za to olbrzymia pomoc technologiczna i finansowa do budowy potężnej izraelskiej armii wyposażonej w taktyczną i strategiczną broń jądrową ioraz nowoczesną flotę podwodną. Pomoc wojskowa USA dla Izraela to ok. 3 mld dol. rocznie. Skoro USA mają interesy strategiczne w Europie Wschodniej dlaczego nie wspierają modernizacji polskiej armii choćby kwotą miliarda dolarów rocznie, jaką dają Egiptowi?


Problem uzależnienia od obcych wojsk w prowadzeniu własnej polityki polega też na tym, że w miarę rozwoju wypadków polskie i amerykańskie interesy mogą być coraz bardziej rozbieżne a to nie Polacy będą decydowali kiedy deeskalować, a kiedy nie. Założenie, że stacjonowanie obcych wojsk jest samo w sobie gwarantem bezpieczeństwa ponieważ uderzenie na Polskę będzie jednocześnie uderzeniem na sojusznika jest nieprawdziwe w świetle dzisiejszej doktryny wojennej. Można uderzać w Polaków nie uderzając w Amerykanów, a to jak odpowiedzą Amerykanie będzie tylko zależało od ich interesów.


Brak stałych baz NATO w Polsce był rezultatem uzgodnień między USA, a ZSRS. W 1987 Edward Szewardnadze ówczesny minister SZ ZSRS powiedział, że Kremli mógłby się zgodzić na zjednoczenie Niemiec - ale pod warunkiem istnienia strefy buforowej między Rosją, a Niemcami. Polska to właśnie ten bufor, czyli kraj pozbawiony możliwości swobodnego decydowania o całości swych spraw - na przykład o tym, że przestaje być buforem. Dlatego obecne "stacjonowanie" odbywa się na zasadzie "rotacyjnej" - ciągłych ćwiczeń, które niby mają uratować literę tamtych traktatów, było nie było budujących od kilku dekad porządek globalny w polskim rejonie.

Nie znamy więc stopnia polskiej suwerenności - po słabych efektach pracy polskich służb specjalnych wnosić można, że Polska jest obszarem walki wywiadów obcych, co za tym, idzie, że wiele decyzji przedstawianych jako samodzielne - polskie, może być efektem podskórnych działań.Pewne jest również, że armia polska, choć w porównaniu do armii innych państw Europy nie wypada najgorzej, to jednak w zestawieniu ze zdolnościami wojennymi Rosji, jest słaba.

Polityka stabilizacji polskiego rejonu, która powinna leżeć w interesie polskim powinna więc zakładać jak najszybsze zwiększenie zdolności bojowej polskich oddziałów. Do tego potrzeba czasu i spokoju.
Rozwijać powinniśmy nie tylko obronę terytorialną ale również propagować powszechne obycie obywateli z bronią. - Nie na wypadek konfliktu z Rosją, lecz różnych naszych regionalnych ruchawek czy to z wykorzystaniem imigrantów, czy np nacjonalistów - choćby ukraińskich. Ruchawki takie mogą być sprowokowane w krótkim czasie. Uzbrojone lokalne społeczeństwo ma w takim wypadku duże znaczenie.
Suwerenna Polska powinna też trzymać rękę na pulsie najnowszych technologii zbrojeniowych zwłaszcza opartych o tzw. swarming oraz inteligentne zsieciowane drony powietrzne, morskie i lądowe. Automatyzacja pola walki wkracza dzisiaj na całego i możliwe, że tradycyjne systemu uzbrojenia można będzie skutecznie obezwładniać małym kosztem.
Tak, czy owak, są to takie dywagacje przy piwie bo na dobrą sprawę nie mamy rozeznania w penetracji Polski przez piąte kolumny.

A amerykańscy żołnierze? No cóż, ucieszą miejscową ludność, która pomoże im na miejscu wydać żołd. Przypominam piękny tekst pap-u na ten temat sprzed kilku miesięcy:

Mazurscy samorządowcy i przedsiębiorcy już przygotowują się do zorganizowania atrakcyjnej bazy restauracyjno-rozrywkowej dla amerykańskich żołnierzy, którzy na Mazury mają trafić wiosną. W pobycie wojskowych miejscowi upatrują szansy na ożywienie gospodarcze.

"Ci amerykańscy żołnierze to dla nas jak 'gwiazdka z nieba'" - mówi w rozmowie z PAP burmistrz Orzysza Zbigniew Włodkowski, który w ostatnich dniach października zorganizował z miejscowymi przedsiębiorcami branży turystycznej spotkanie, poświęcone dyskusji o możliwościach wykorzystania obecności amerykańskich wojskowych.
"Wiadomo, że potrzebne są miejsca hotelowe, restauracje, jakieś rozrywki kulturalne. Na to na pewno będzie zapotrzebowanie. Myślimy też o tym, by po przyjeździe Amerykanów 2-3 razy w tygodniu uruchomić w Orzyszu kino, którego teraz nie ma" - dodał burmistrz Orzysza, który kolejne spotkanie z miejscowymi przedsiębiorcami zaplanował na początek przyszłego roku. Do tej pory wszyscy będą "intensywnie myśleć, co jeszcze można zorganizować, czy zaplanować".
Spotkania i uzgodnienia mają już za sobą przedsiębiorcy z Giżycka, którzy zdecydowali, że będą Amerykanom co tydzień dowozić anglojęzyczną gazetkę, z informacjami dla żołnierzy, jakie w nadchodzących dniach w giżyckich lokalach będą imprezy, koncerty, promocje. Właściciele popularnych giżyckich restauracji już zrobili rekonesans w Stanach Zjednoczonych i zamierzają otworzyć restaurację z amerykańskim menu. "Do tego jedna z korporacji taksówkarskich przymierza się do kupienia busa, który by dowoził żołnierzy z Bemowa Piskiego, gdzie będą mieszkać, do Giżycka. Taki bus by przyjeżdżał na telefon i po zakończonych imprezach odwoził żołnierzy do koszar" - przyznał w rozmowie z PAP burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
Na wojskowych z USA chcą skorzystać nie tylko przedsiębiorcy ale i samo Giżycko. Magistrat już opracował gazetkę, w której prezentuje miejscowe atrakcje (lodowisko, marinę, basen itp.). Burmistrz przyznał, że nie zdecydowano jeszcze, czy gazetka będzie aktualizowana i regularnie dowożona żołnierzom do Bemowa Piskiego, czy miasto będzie miało jedną "uniwersalną" wersję. "Wiemy, że żołnierze będą się co pewien czas zmieniać, więc prezentacja miasta będzie nam wciąż potrzebna" - zauważył Iwaszkiewicz, w ocenie którego pobyt amerykańskich wojskowych jest ogromną szansą ekonomiczną dla przedsiębiorców turystycznych z Mazur. "Wciąż zabiegamy o turystów poza sezonem, właśnie ich +dostaniemy+. Musimy zrobić wszystko, by czuli się u nas dobrze i zostawiali u naszych przedsiębiorców swój żołd" - powiedział Iwaszkiewicz.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany niedziela, 08 styczeń 2017 17:32
Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/
Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.