Terminarz spotkań zaplanowany z góry na cały rok w szczegółowy sposób określa temat każdego spotkania, a program jest tak urozmaicony, aby każdy odnalazł w nim coś dla siebie. Tu poznaje się nowe twarze o różnych zainteresowaniach, poglądach, upodobaniach i talentach. Jest czas na wymianę doświadczeń, dzielenia się swoimi kłopotami, radościami i smutkami. Tu nawiązuje się nowe przyjaźnie i rodzą dobre uczucia, a chwile uśmiechu, radości, czasem refleksji i zadumy są odskocznią od szarości dnia codziennego.
Na spotkaniach przekazywane są ciekawe wiadomości z różnych dziedzin życia społecznego, historii i kultury, a przede wszystkim obrazy dawnej i współczesnej Warszawy.
Zaszczytem dla Towarzystwa Warszawskiego jest członkostwo kombatantów, zwłaszcza uczestników Powstania Warszawskiego, którzy dzielą się swoimi przeżyciami z tamtych lat, jakie zachowali dotąd w swojej pamięci.
W wolnym dostępie do mikrofonu każdy może dorzucić cegiełkę do programu prezentując swój talent. Są to muzyka, piosenka, poezja, zabawne skecze, humor, ale też wspomnienia, kartki z pamiętnika, ciekawe informacje i ważne przekazy.
Dużym powodzeniem cieszą się organizowane letnie pikniki w parkach, wyjazdy na truskawki, na czereśnie czy zimowy kulig, wspólne wyjścia na uroczystości i imprezy organizowane przez organizacje polonijne
Towarzystwo Warszawskie dla kształtowania ducha patriotyzmu upamiętnia daty rocznic państwowych i świąt narodowych, ważnych wydarzeń, jak Powstanie Warszawskie, II Wojna Światowa, odzyskanie Niepodległości Polski. Strzeże tradycji i obyczajów wynikających z kultury, jaką wynieśliśmy z ojczystego kraju. Ponadto pielęgnuje ideę utrzymania polskości wśród rodaków na emigracji.
Należy podkreślić fakt, że nie koniecznie trzeba być urodzonym warszawiakiem żeby wpisać się na listę członków Towarzystwa Warszawskiego, bo: – „Jak wszyscy wiedzą w tym Towarzystwie, warszawiak obok nie warszawiaka, nie ważne czy z gór, czy znad Bałtyku, ważne że Polak obok Polaka”. A ponadto Warszawa - „Wiadoma rzecz - Stolica!”
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/9775-jubileusz-20-lecia-towarzystwa-warszawskiego#sigProId0835f875c7
Spotkanie Jubileuszowe zgromadziło tyle gości, że sala wypełniona była po brzegi, ku radości organizatorów, którzy sprawnie starali się zapewnić wszystkim dodatkowe miejsca.
Prezes Marian Kowalski w asyście V-ce prezesa Wiesława Szarzały i Sekretarz Teresy Dąbrowskiej serdecznie witał zebranych przedstawiając honorowych gości i osoby wyróżniające się zaangażowaniem w działalności na rzecz Towarzystwa Warszawskiego. Podziękował wszystkim za tak liczne przybycie, a szczególne podziękowania wyraził osobom, które bezinteresownie włączają się do organizowania i uświetniania spotkań. Wiesław Szarzała przedstawił w ogólnym zarysie działalność Towarzystwa Warszawskiego od początku jego istnienia, a Teresa Dąbrowska opowiedziała historię własnej przynależności.
Po czym został wyświetlony krótki film obrazujący ciekawsze momenty spotkań z dwudziestoletniego okresu działalności z informacją, że są to materiały, jakie znajdą się w albumie wydanym na tę okoliczność, którego przykładowy egzemplarz - „Towarzystwo Warszawskie 20-lecie działalności” – był wyłożony do wglądu na stoliku przy scenie.
Dalszą część programu jubileuszowego rozpoczęła Wanda Bogusz wierszem okazjonalnym własnego autorstwa, po czym Teresa Klimuszko z akompaniamentem Teresy Mazurek zaśpiewała piosenkę - „Kto nad Wisłą się urodził”, a Krystyna Kozłowska-Starczak mówiła o tym, jak ważne znaczenie dla Polaków na emigracji ma w swoim charakterze działalność Towarzystwa Warszawskiego.
Kolejno prezentowane były autorskie teksty z odrobiną humoru tworzone specjalnie na ten jubileusz przez Wiesława Szarzałę, Olę Węgierską i Wandę Bogusz.
Występ Liliany Orawskiej w duecie z Daną Omeljaniuk z podkładem muzycznym Mirka Omelaniuka, do których dołączył Bolek Cynarski sprawił, że zabrzmiały melodie piosenek warszawskich i wszyscy nucili do wtóru.
W tak radosnej chwili panie Maria Nowotarska i Agata Pilitowska, które zaszczyciły swoją obecnością spotkanie jubileuszowe złożyły gratulacje i życzenia, wręczając na ręce prezesa Mariana Kowalskiego album– „Teatr bez granic” wydany przez „Salon Poezji, Muzyki i Teatru w Toronto” z dedykacją dla Towarzystwa Warszawskiego. Gratulacje złożyła też prezes Klubu Seniora „Złota Jesień” Alicja Farmus, zapewniając o nawiązaniu ścisłej współpracy Klubu z Towarzystwem Warszawskim.
Następnie przyszedł czas na jubileuszowy toast i pyszną kolację. „Szef kuchni” Janusz Giergielewicz z uśmiechem obficie dzielił jadłem zapewniając, że „nikt stąd głodny nie wyjdzie”. Reszty dopełniły podane na deser słodkości – torty, rurki i faworki, te ostatnie słynne już wypieki Lucynki Paduch. A potem rozpoczęły się tańce, muzyka i śpiew, jaką zapewnili wspólnym działaniem: Liliana Orawska, Renatka i Bolek Cynarscy, Ola Węgierska, Dana i Mirek Omelaniuk. Przy tak licznym, utalentowanym zespole muzyczno-wokalnym, wszyscy w prawdziwie rodzinnej atmosferze doskonale się bawili wywołując na twarzach organizatorów uśmiech zadowolenia z udanej imprezy. Godna podziwu jest w tym osoba prezesa Mariana Kowalskiego, który pełniąc tę funkcję jest bezgranicznie oddany swojej roli, wymagającej wysiłku nie tylko czasowego. Również sekretarz Teresa Dąbrowska ma tu niewyobrażalny wkład czuwając nad sprawami organizacyjnymi, zawsze z życzliwym uśmiechem stara się tworzyć miłą, rodzinną atmosferę spotkań.
Jubileusze zawsze skłaniają do pewnych refleksji nad minionym czasem. Przy tym jest okazja do uroczystego świętowania i podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do tego, żeby to świętowanie było piękne z racji odniesionych wspólnym zaangażowaniem sukcesów. Satysfakcjonują też zebrane gratulacje i dobre życzenia.
Niechaj czas przyszły dla Towarzystwa Warszawskiego będzie czasem pomyślnego działania, zadziwiającym społeczność polonijną, aby kolejne jubileusze z nieukrywaną dumą mogły być jeszcze piękniej celebrowane, a przynależność do tej grupy niech sprawia wszystkim wiele radości wyzwalając ciepłe ludzkie uczucia. Bo tu w roli głównej jest Warszawa. Trzeba jeszcze dodać, że my Polacy, jak chcemy potrafimy się zjednoczyć wspólnymi siłami ponad podziałami.
Wanda Bogusz