http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/7231-dzie%c5%84-%c5%bco%c5%82nierza-polskiego-w-parku-im-i-paderewskiego-2013-r#sigProId9afa9073f5
W odnowionej szacie, z powiewającymi flagami, wśród bogatej zieleni, park był otwarty już od wczesnych godzin tego pięknego słonecznego dnia. W południe przy dźwiękach polonijnej orkiestry dętej „Polonia Brass Band” nastąpił przemarsz pocztów sztandarowych i kompanii honorowej prowadzony przez komendanta Placówki 114 SWAP Krzysztofa Tomczaka. Przeglądu pocztów sztandarowych dokonała min. Bożena Żelazowska. Po raporcie zostały złożone wieńce pod tablicami upamiętniającymi rocznicę powstania SWAP i śmierci Ignacego Paderewskiego. Dalszy ciąg programu odbywał się w cieniu rozległego dachu, który został w tym roku postawiony przed zmodernizowaną sceną i zapleczem dla artystów.
Odegrane zostały trzy hymny narodowe: Kanady, USA i Polski. Minutą ciszy uczczono pamięć żołnierzy poległych na wszystkich frontach świata. Apel poległych odczytał druh Andrzej Kawka w asyście harcerzy, którzy wspólnie z uczestnikami powtarzali „Stańcie do apelu”, „Chwała bohaterom”, „Zginęli śmiercią męczeńską”. Ciszę po apelu przeszył dźwięk „last post” odegrany na trąbce.
Komendant Krzysztof Tomczak powitał uczestników, przedstawił działalność Placówki 114 i wydarzenia o wielkim znaczeniu. Dzień Żołnierza to święto najbliższe członkom SWAP. Placówka dba o dobre imię i szacunek dla Polaków na ziemi kanadyjskiej, przekazując wiedzę o dzielności naszego narodu i honorze tych, którzy zginęli i tych, którzy przeżyli. W parku zostały postawione pomniki i posadzone dęby. Przynoszone są kwiaty i wieńce dla tych, których już nie ma, aby mówić im i wszystkim innym, że pamiętamy. Przed kilkoma dniami minęła 140. rocznica urodzin gen. Józefa Hallera, którego imię nosi SWAP. Był wielkim Polakiem, dowódcą polskiej emigracyjnej Błękitnej Armii, która dotarła do Polski, gdzie walczyła o jej suwerenność od bolszewickiej Rosji. To gen. Haller w roku 1920 symbolicznie zaślubił Polskę z morzem. Po wojnie część żołnierzy Błękitnej Armii powróciła na kontynent amerykański i założyła organizację SWAP, dla której gen. Haller był bohaterem i wodzem. Dziękując wszystkim za obecność, komendant zakończył - można zabrać Polaka z Polski, ale nie można zabrać Polski z Polaka.
Przedstawieni zostali goście honorowi: zastępca kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Bożena Żelazowska i towarzysząca jej Julita Jaworska, konsul RP Ilona Kałdońska, prezes KPK OT i zarazem przewodniczący rady KPK, współorganizator uroczystości Juliusz Kirejczyk, wiceprezes KPK Jan Cytowski, poseł federalny Ted Opitz, prezes Organizacji Weteranów II Korpusu 8 Armii Stefan Podsiadło, prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich „Skrzydło „Warszawa” Marceli Ostrowski, prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Koło 20 Zofia Śliwińska, komendant Stowarzyszenia Weteranów im. Władysława Sikorskiego w Oshawie Bolesław Drański, przewodnicząca Stowarzyszenia Inżynierów Polskich Oddział Toronto Krystyna Sroczyńska, prezes Gminy 1 Związku Narodowego Polskiego w Kanadzie Józef Aleksandrowicz, wiceprezes ZG Związku Narodowego Polskiego w Kanadzie Marek Urbaniak, prezes Koła Pań „Nadzieja” Halina Drożdżal, Fundusz Dziedzictwa Polek w Kanadzie Łucja Stec, przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Harcerstwa Polskiego Zofia Biesok, Społeczna Rada Programowa Uroczystości Sadzenia Dębów Pamięci Stanisław Wodala, komendant Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” Grzegorz Waśniewski, Koło AK Andrzej Łysakowski, media polonijne, prasa, radio, telewizja.
Głos zabrała min. Bożena Żelazowska, zastępca kierownika UdSKiOR. -To dla mnie wielki zaszczyt, że mogę świętować ten dzień wspólnie z Państwem na kanadyjskiej ziemi. Po historycznym wstępie mówiła: - Dla nas, Polaków, 15 sierpnia to dzień szczególny. To Święto Wniebowzięcia NMP. W Polsce jest on obchodzony również jako Święto Matki Boskiej Zielnej. To dzień, który od 1936 r. jest obchodzony jako dzień czynu chłopskiego, bo pamiętajmy, dawna Polska w 1920 r. w 70% składała się z synów polskiej wsi, a to polska wieś właśnie żywiła żołnierzy, dając żywność, zboże i konie.
To Dzień Cudu nad Wisłą, gdzie bohaterstwo polskich żołnierzy, często ochotników, przesądziło o losach świata. Zatrzymano wówczas nawałnicę bolszewicką pod Radzyminem i Warszawa została ocalona. Tam pod Radzyminem i Ossowem Polacy świętują to zwycięstwo. W tym roku również odbyły się piękne uroczystości z inscenizacją bitwy, mszą św. na cmentarzu w Radzyminie odprawioną przez biskupów z udziałem władz państwowych.
Powracając do odniesień historycznych, wymieniła nazwiska wielkich postaci naszej historii, bohaterów walk o niepodległość Polski. Obok nazwiska gen. Józefa Hallera nie sposób pominąć marszałka Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Paderewskiego.
Przekazując pozdrowienia od kierownika UdSKiOR Jana Ciechanowskiego, podkreśliła ogromne zasługi Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w utrwalaniu pamięci o Czynie Zbrojnym Polaków. Nieprzerwany jest łańcuch działań podtrzymujących polską tradycję niepodległościową na ziemi kanadyjskiej. Ogromne zasługi w kultywowaniu polskości ma Kongres Polonii Kanadyjskiej. Gorąco podziękowała za wszystkie działania w przestrzeni publicznej i za mocno bijące polskie serca. W trakcie przemówienia zauważyła chłopca w błękitnym stroju Hallerczyka i poprosiła, aby się wszystkim pokazał.
Nastąpiły kolejne przemówienia. Konsul RP Ilona Kałdońska, w imieniu konsula generalnego RP Grzegorza Morawskiego złożyła hołd tym, którzy oddali życie za ojczyznę i dziękowała żyjącym. Są teraz żywą kartą historii, przekazywaną następnym pokoleniom. Poseł federalny Ted Opitz został wojskowym z inspiracji rodziców i otoczenia. Przypomniał, że żołnierz jeszcze musi maszerować. Wiceprezes KPK Jan Cytowski powiedział, że naszym obowiązkiem jest pamięć o przeszłości, która powinna być szanowana i przypominana, abyśmy mieli przyszłość i szacunek. W imieniu ZG KPK życzył weteranom zdrowia i podziękował za to, co zrobili dla Polski. Prezes Stowarzyszenia Lotników Marceli Ostrowski mówił o wytrwałości żołnierza polskiego, który mimo śmiertelnego zmęczenia, nie załamał się.
Na zakończenie zabrał glos współorganizator uroczystości, prezes KPK Okręgu Toronto Juliusz Kirejczyk. Przesłał wszystkim żołnierzom serdeczne pozdrowienia. Podkreślił znaczenie polskiego patriotyzmu, jako jednego z najważniejszych czynników, który powodował, że żołnierz polski składał ofiarę życia dla ojczyzny.
Po przemówieniach Komendant złożył podziękowanie wszystkim, którzy pomogli przygotować uroczystość, szczególnie Korpusowi Pomocniczemu Pań przy Placówce 114 SWAP. Korpus rozpoznać można po błękitnych pelerynach. Placówka 114 znajduje też duże poparcie u Koła Pań „Nadzieja”, które jest coraz bardziej zauważane w parku. W tym roku na uroczystości Dnia Żołnierza stawiło się około 50 pań w zielonych chustach.
Nastąpił czas na relaks i przeżycia artystyczne. Specjalnie przygotowany na Dzień Żołnierza Polskiego spektakl, oparty na sztuce Kazimierza Brauna „Tajemnice Ordonki”, został przedstawiony przez znane publiczności wybitne aktorki Salonu Poezji, Muzyki i Teatru im. Jerzego Pilitowskiego Marię Nowotarską i Agatę Pilitowską. Pełne przedstawienie składające się z dwóch części: tej poważnej żołnierskiej zaprezentowanej dziś w parku i tej lekkiej, zabawnej, będzie można obejrzeć 20 października.
Mszę św. odprawił zasłużony kapelan Placówki 114 SWAP o. Jan Szkodziński OMI. W homilii uwypuklił fakt, że zwycięstwo Polaków w Bitwie Warszawskiej było cudem. Zostało jednogłośnie uznane za cud przez Marszałka Piłsudskiego i generalicję. Powiązał czasy biblijne z teraźniejszością. Słowa proroka Jeremiasza o groźbie upadku państwa i potrzebie zmiany systemu, powiązał z kazaniem kardynała Stefana Wyszyńskiego. Podziękował żołnierzom za wiarę i za zwycięstwa mocą Boga zdobywane.
Po Mszy św. złożono wieńce pod pomnikiem bohaterów Monte Cassino. Prezes Stefan Podsiadło wyraził wdzięczność Placówce 114 SWAP za to, że pomnik został postawiony w Parku im. I. Paderewskiego. Spełniło się jego marzenie, aby pomnik stał w prestiżowym miejscu. Członkowie Społecznej Rady Programowej Uroczystości Sadzenia Dębów Pamięci przynieśli kwiaty pod każdy z 24 dębów Alei Pamięci ofiar Katynia.
Zaproszeni goście udali się na obiad do sali hetmańskiej, a w Parku rozpoczął się piknik i zabawa z zespołem “C’est la vie”.
Krystyna Sroczyńska