http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/6294-wystawa-tropem-wilczym-przedstawiona-przez-klub-gazety-polskiej-w-toronto-my-chcemy-%c5%bceby-polska-by%c5%82a-rz%c4%85dzona-przez-polak%c3%b3w#sigProId5f0a74d6d7
Organizatorzy otrzymali od zwiedzających bardzo dużo serdecznych podziękowań.
Na 16 planszach tworzących część zasadniczą ekspozycji przedstawione zostały fotografie i informacje o genezie święta upamiętniającego Niezłomnych, o poszukiwaniach ich szczątków prowadzonych przez Fundację Łączka, a także usystematyzowane informacje o poszczególnych formacjach wojskowych i ich dowódcach oraz ich dokonaniach podczas walk z komunistami na terenach Polski, tej obecnej i tej zagrabionej.
Przedstawiono też informacje o końcowym etapie powstania antykomunistycznego i o bestialskich metodach traktowania Niezłomnych przez komunistyczny aparat terroru i sowieckie NKWD.
Do wystawy organizatorzy dołączyli również inne elementy uzupełniające, zwłaszcza że nie mogli tak jak w czasie poprzednich prezentacji zaoferować zwiedzającym efektu muzycznego w formie pieśni o Niezłomnych w wykonaniu Kołakowskiego, Czajkowskiego, Piekarczyka, Makowieckiego czy Tadka i Firmy (sala parafialna znajduje się pod kościołem, w którym odbywały się w tym czasie Msze św.).
Do prezentacji wystawy organizatorzy wykorzystali nawet znajdujące się w sali parafialnej pianino, na którym ustawili fotografie Danusi Siedzikówny, Witolda Pileckiego, Józefa Kurasia, Łukasza Cieplińskiego, Hieronima Dekutowskiego, Józefa Franczaka i mało znanego dr. Zygmunta Klukowskiego.
Obok ich zdjęć była również kopia Testamentu żołnierzy i obywateli Polskiego Państwa Podziemnego i fotografia Papieża Jana Pawła II podnoszącego z kolan Prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz fotografia Józefa Piłsudskiego.
Na oddzielnym stoliku, w asyście flagi biało-czerwonej wyeksponowano portret Prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego z opisem jego roli w ustanowieniu Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Tam też stanęła tablica przypominająca zdradzieckie pojmanie i proces szesnastu w Moskwie. Kącik przy pianinie, pełen symboli, był najbardziej zatłoczonym miejscem wystawy.
Ostatnim akcentem była plansza zawierająca osobiste przekazy od Niezłomnych (ich listy, więzienne grypsy, wiersze, ryngrafy), których słowa wywarły największe wrażenie na zwiedzających.
To w tym miejscu wielu z nich odkrywało prawdziwe przesłanie całej ekspozycji oraz przede wszystkim sens ofiary Niezłomnych. Wspólnie przywracając Niezłomnych naszej narodowej pamięci, mówiąc prawdę o ich czynach, przywracamy im godność należną bohaterom, patriotom i wiernym żołnierzom polskim. Ich najświętsza ofiara dla Najjaśniejszej, ich męczeństwo już wydało piękny owoc. Powszechne odrodzenie się narodowego ducha.
A drzewo odrodzenia dopiero zaczyna kwitnąć.
Pokazujemy ich takich, jakimi naprawdę byli. Zwykłych, uczciwych i oddanych Polsce i Bogu ludzi, jakimi może być każdy z nas. Są dla nas wzorami do naśladowania.
Podnosząc ich z kolan, sami także dzięki nim dźwigamy się z kolan i stajemy jako wolny i dumny Naród, tak jak nasz Papież Jan Paweł II podnosząc w 1979 r. z kolan Kardynała Stefana Wyszyńskiego, symbolicznie podniósł z kolan również całą Polskę.
Ich spuścizna i wartości są przyjmowane i kultywowane przez coraz większe rzesze młodych Polaków. Testament żołnierzy i obywateli Polskiego Państwa Podziemnego został oficjalnie przekazany młodemu pokoleniu Polaków przez ostatnich przedstawicieli I i II Konspiracji we wrześniu 2009 r. w obecności Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
To oni przejdą do historii jako bohaterowie, a ich oprawcy będą pamiętani tylko jako zdrajcy narodu.
Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez Naród. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć lub życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości.
mjr Zygmunt Szendzielarz
Może historia się powtarza?
Toronto – Marek Iwanek