Potem nastąpiła część przeznaczona na pytania obecnych na sali. Pytano m.in. jak zwykle o katastrofę smoleńską, jaka jest oferta PiS dla Polaków za granicą, o sposoby naprawy stanu Wojska Polskiego, o zamówienia sprzętu dla wojska, o sprawę przyjmowania imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki i torpedowaniu rządu Platformy Obywatelskiej powrotu do Ojczyzny Polaków z Ukrainy i Kazachstanu, o sowieckie pomniki w Polsce. Emocje wzbudziła sprawa roszczeń o rekompensatę dla organizacji żydowskich za mienie obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, którzy nie pozostawili spadkobierców. Marcin Gugulski nie odpowiedział wprost na pytanie, stwierdzając, że ważniejsze są sprawy zwrotu majątku polskim obywatelom, obecni na sali domagali się jednak konkretnej odpowiedzi w sprawie stanowiska PiS w tej kwestii.Antoni Macierewicz dopowiedział, że zawsze zgodnie z polskim prawem będą respektowane prawa obywateli polskich bez względu na pochodzenie, ale nie będą respektowane żadne inne żądania i zbiorowe naciski. Padło też pytanie o wyburzenie Pałacu Kultury jako symbolu komunizmu. Tu kandydat na posła Marcin Gugulski opowiedział się zdecydowanie za, jako warszawiak, którego dziadek, architekt, żołnierz wojny 1920. roku z bolszewikami, konspiracji, powstaniec warszawski, mówił mu, że za PRL się nie da, ale jak będzie wolna Polska, niech zburzy to świństwo. Ważnym punktem spotkania była deklaracja Antoniego Macierewicza, że PiS jest przeciwne powszechnemu dostępowi do broni palnej.

Spotkanie w kościele Matki Bożej na Davenport zakończyło się po trzech godzinach. (jw.)

Fot. A. Jasiński

Wywiad "Gońca" Antonim Macierewiczem i Marcinem Gugulskim