W samo południe przez aleję parku, w pełnym już rozkwicie wiosennej zieleni, przeszedł pochód. Prowadził prezes Organizacji II Korpusu 8. Armii Stefan Podsiadło. Za orkiestrą w pochodzie szli ze sztandarami weterani, harcerze i organizacje. Po ustawieniu się i przeglądzie pocztów sztandarowych, orkiestra odegrała hymny narodowe Kanady i Polski. Minutą ciszy uczczono żołnierzy poległych na wszystkich frontach świata. Apel poległych wygłosił Andrzej Kawka, mocy dodawały okrzyki i werble. Na trąbce rozległ się "Last Post".
Przemówienie wprowadzające wygłosił komendant Placówki 114 SWAP Krzysztof Tomczak. – 70 lat temu na zboczach tej góry rozegrano jedną z największych, najkrwawszych bitew II wojny światowej. Oni szli i chcieli dotrzeć z ziemi włoskiej do Polski, gdzie można było pozwolić odżyć marzeniom. My dzisiaj swoją obecnością mówimy, że pamiętamy, a tym co przyjdą po nas, że trzeba pamiętać. Poprosił, aby uczestnicy bitwy o Monte Cassino powstali. Było ich kilku: Stefan Podsiadło, Ludomir Blicharski, Bolesław Chamot, Zbigniew Gondek, Stanisław Adam.
Następnie komendant przedstawił gości honorowych. Byli nimi: prezes Stefan Podsiadło, konsul generalny RP Grzegorz Morawski, prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Teresa Berezowska, attache obrony płk Cezary Kiszkowiak, przewodniczący Rady Polonii Świata Jan Cytowski, prezes KPK Okręgu Toronto Juliusz Kirejczyk, prezes KPK Okręgu Niagara Zofia Soja, prezes KPK Okręgu Mississauga Anna Mazurkiewicz, wiceprezes ZG Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Zbigniew Gondek, były prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich Skrzydło "Warszawa" Jan Gasztold, prezes SPK Koło 20 Zofia Śliwińska, prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy Pl. 114 SWAP Halina Stankiewicz, prezes Gm. 1 Związku Narodowego Polskiego Józef Aleksandrowicz, przewodnicząca Stowarzyszenia Inżynierów Polskich OT Krystyna Sroczyńska, z Federacji Polek w Kanadzie Irena Kremblewska, prezes Funduszu Dziedzictwa Polek Łucja Stec, prezes Koła Pań "Nadzieja" Halina Drożdżal, Społeczna Rada Sadzenia Dębów Pamięci Andrzej Kawka, Team Canada Igrzyska Polonijne Jerzy Dąbrowa, kapelan Pl. 114 SWAP o. Jan Szkodziński OMI, Rodzina Radia Maryja o. Jacek Cydzik CSsR, prasa, radio, telewizja. Posłowie Ted Opitz i Władysław Lizoń byli nieobecni z powodu wyjazdu na Ukrainę.
Uczestnik bitwy o Monte Cassino, prezes Stefan Podsiadło, był pierwszym mówcą. Przedstawił ważne daty majowe w dziejach Polski i własną drogę bojową. Wyraził żal nad obojętnością niektórych rodaków wobec tego wielkiego zwycięstwa. Zakończył troską o dalsze losy naszego kraju.
Konsul generalny Grzegorz Morawski powiedział, że uczestnicy tej bitwy szli szlakiem swoich ojców i dziadów. Położyli podwaliny pod nową Europę i Polskę. Serdecznie dziękował za honor dzielenia tego święta z najdzielniejszymi z najdzielniejszych. Organizacji II Korpusu dziękował za naukę godności, patriotyzmu i hartu ducha, a Placówce 114 SWAP za przygotowanie tej uroczystości.
Prezes Teresa Berezowska wspominała swoje dzieciństwo. Jej ojciec był uczestnikiem II wojny światowej, choć nie w II Korpusie. W domu słyszała, że II Korpus opiekował się paniami, które przeszły przez Rosję. Jej matka do takich się zaliczała. Żołnierze II Korpusu walczyli nie tylko o Monte Cassino, ale o przyszłość tych, którzy zostali. Mówiła o zaangażowaniu ZHP w upamiętnianie tej bitwy. Sztandar szczepu "Wigry" był na Monte Cassino podczas oficjalnych uroczystości tydzień wcześniej.
Młodzież ZHP zawsze będzie pamiętać.
Attache obrony płk Cezary Kiszkowiak był dwa razy w Iraku i trzy razy w Afganistanie, ale nie można porównać jego doświadczeń z Monte Cassino.
Przekazał organizatorom podziękowanie w imieniu RP za szacunek dla weteranów. To zaszczyt być tutaj w jednym rzędzie z uczestnikami bitwy o Monte Cassino.
Przewodniczący RPŚ Jan Cytowski zapewnił w imieniu Rady, że prawda o Monte Cassino będzie podtrzymywana na świecie. Życzył weteranom zdrowia i sił, aby mogli obchodzić tę rocznicę przez długie lata.
Prezes Juliusz Kirejczyk mówił, że bitwa o Monte Cassino urosła do symbolu bitew. Dziękował za to weteranom. Cześć im i chwała.
Na zakończenie wystąpił bohater II wojny światowej Mieczysław Lutczyk. Za mocne słowa odebrał mocne oklaski.
Mszę św. z homilią odprawił o. Jan Szkodziński w asyście o. Jacka Cydzika. W homilii, dedykowanej żołnierzom spod Monte Cassino, wyjaśnił, tak często kwestionowany sens przelanej krwi, podobny do sensu krwi przelanej przez Chrystusa.
Po Mszy Świętej zostały złożone wieńce i kwiaty pod pomnikiem Bohaterów Bitwy o Monte Cassino. Znów były wystąpienia, w tym o. Jacka Cydzika oparte na słowach pieśni Feliksa Konarskiego "Czerwone maki". Na końcu była modlitwa i podziękowania. Marzenie pana Stefana Podsiadły, aby postawić pomnik bohaterom spod Monte Cassino, spełniło się. Dziękował za to swojej Organizacji II Korpusu i Placówce 114 SWAP.
Podczas uroczystości i Mszy św. orkiestra "Polonia Brass Band" grała pieśni patriotyczne i religijne. Pierwsza z nich to "Dom Boży", a ostatnia to "Czerwone maki". Tę pieśń zaśpiewano wspólnie pod pomnikiem. Zrobiono kilka pamiątkowych zdjęć i zaproszeni goście udali się na obiad do sali hetmańskiej.
Ta wspaniała uroczystość pozostanie w pamięci uczestników. Komendantowi Placówki 114 SWAP Krzysztofowi Tomczakowi wraz z zarządem oraz Korpusowi Pomocniczemu Pań przy Pl. 114 SWAP, należy się jeszcze raz gorące podziękowanie.
Krystyna Sroczyńska
rzecznik prasowy KPK
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/3736-obchody-70-rocznicy-zwyci%c4%99stwa-pod-monte-cassino#sigProId22b8710147