W poniedziałek, 14 maja,pod parlamentem Kanady spotkali się Polscy Patrioci, Polacy, którzy musieli kiedyś opuścić swój ojczysty dom i rozpocząć nowe życie na obczyźnie. Polacy, którzy całe życie ogromnie kochają swoją Matkę Ziemię i cierpią, kiedy Ona cierpi. Polacy, którzy walczą o Jej dobro i których obchodzą Jej przyszłe losy. Polscy patrioci spotkali się pod parlamentem w dniu bankietu wydanego na cześć premiera Donalda Tuska przez rząd Kanady.
Na protest przyjechali z wielu miast. Mimo że był to dzień powszedni, poświęcili swój czas w poczuciu obowiązku. Mimo iż żyją tu, w Kanadzie, że ich dzieci są tu urodzone, że mają swoje rodzinne i osobiste sprawy dnia codziennego, to ich miłość do Polski jest tak wielka, że są gotowi zrobić wszystko, aby jej bronić i aby o nią walczyć. Nie zapomnieli, skąd pochodzą, gdzie ich dziadowie walczyli o wolność i niepodległość.
Połączyły się wszystkie myślące podobnie organizacje polonijne. Inicjatorami i organizatorami wydarzenia było Stowarzyszenie Solidarni 2010 z Ottawy. Do nich dołączył Klub Gazety Polskiej w Ottawie oraz Związek Narodowy Polski. Z Toronto autokarem przyjechali przedstawiciele Koła Sympatyków Prawa i Sprawiedliwości oraz Związku Narodowego Polskiego i afiliowanego przy nim Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego "Orzeł Strzelecki". Wyprawę do Ottawy z Toronto zorganizowało Koło Sympatyków PiS. Na wyjazd zdecydowali się mieszkańcy nie tylko z Toronto, ale również z Mississaugi, Guelph, Kitchener i Hamilton. W podróży towarzyszył im Gość Specjalny z Polski, pan Andrzej Melak, brat śp. Stefana Melaka, który 10 kwietnia zginął w Smoleńsku.
W demonstracji uczestniczyło w sumie kilkaset osób. Manifestanci mieli flagi polskie, banery, chorągiewki PiS oraz ogromną liczbę transparentów napisanych w dwóch językach: polskim i angielskim. Uczestnicy protestu wznosili okrzyki, takie jak: Bóg, Honor i Ojczyzna, Chcemy prawdy, Wolność słowa czy Precz z komuną. Odśpiewano hymny narodowe Polski i Kanady, "Boże coś Polskę" oraz "Ojczyzno ma". Dopisała piękna, słoneczna pogoda, a atmosfera była wypełniona solidarnością i miłością do Polski. Całe wydarzenie prowadzili przedstawiciele Solidarnych 2010.
Organizatorzy i współpracujące z nimi organizacje polonijne mają wielką nadzieję, że premier Tusk usłyszał co mieli mu do przekazania oraz, że prawda o tym co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku oraz o tym co dzieje się obecnie w Polsce za rządów pana Tuska dotarła do mieszkańców Kanady co przyczyni się w końcu do zerwania żelaznej kurtyny i umiędzynarodowienia śledztwa smoleńskiego oraz wywrze nacisk i pomoże obronić wolności słowa i przyznania telewizji Trwam należnego jej miejsca na multipleksie cyfrowym.
Organizatorzy z całego serca dziękują wszystkim POLSKIM PATRIOTOM za poświęcenie dla dobra Polski i udział w demonstracji.
Barbara Rode
Georgetown