Mogliśmy o tym przekonać się podczas zorganizowanego w Toronto w marcu br. przez Federację Polek w Kanadzie – III Konkursu Młodych Talentów, gdzie utalentowana młodzież polska wykazała się niezwykle wysokim poziomem wykonawstwa. Można było również zachwycać się wyborem muzyki przez 13 młodych uczestników Koncertu – grali czy śpiewali utwory Bacha, Chopina, Pergolesiego, Pucciniego, Rachmaninowa, Schuberta, Vivaldiego...
Ale jak grali! Wszystkich wymienić nie sposób, więc może przypomnijmy tylko nazwiska laureatów dwóch głównych nagród. A są to: Anna Wójcik (śpiew), która w 2010 roku zdobyła I miejsce na Festiwalu Piosenki Religijnej, występuje na Forum Pasjonatów Kultury Cafe Pasja, jest uczennicą Kingi Mitrowskiej, a także Victoria Melik (skrzypce), która studiuje na Wilfrid Laurier University i specjalizuje się w muzyce barokowej.
Wybór, dokonany przez jury w składzie: dr Andrzej Rozbicki, Margaret Maye, Isaias Garcia, Maria Leśniak – był bardzo trudny, bowiem niemal wszyscy uczestnicy Konkursu wykazywali wysoki poziom. Zresztą wszyscy oni są poważnie zaangażowani w studia muzyczne lub wokalne i zaczęli już występować na scenie. Federacja Polek dołożyła starań, żeby nagrody dla młodych pochodziły od prestiżowych fundacji i organizacji polonijnych, które na ogół popierają polonijną młodzież.
•••
Spytałam o wrażenia obecną na Koncercie Halinę Drożdżal, prezes Koła Pań Nadzieja, które jest jednym z wielu sponsorów imprezy. Odpowiedziała, nie kryjąc entuzjazmu: "Jestem zachwycona poziomem gry wszystkich wykonawców, więcej: czuję się dumna, że nasza polska młodzież jest tak utalentowana!".
A więc brawa dla Federacji Polek w Kanadzie, która już po raz trzeci zorganizowała Koncert Młodych Talentów, a konkretnie uczyniły to wchodzące w skład Komitetu Organizacyjnego Koncertu trzy dynamiczne panie: Iwona Bogorya-Buczkowska, Katarzyna Grandwilewska i Edyta Tobiasz. III Koncert kontynuuje niezwykle cenną inicjatywę Federacji Polek, przynoszącą namacalne rezultaty jeśli idzie o promowanie uzdolnionej polskiej młodzieży: laureaci poprzednich dwóch Koncertów Młodych Talentów z 2009 i 2011 roku znani są na scenie polonijnej, a nawet występują poza Kanadą. Wystarczy przypomnieć Amadeusza Kozubowskiego, który zdobył wiele nagród na festiwalach muzycznych, Jacquline Mokrzewski, zdobywczynię nagrody Socan i Canadian Music w Quebecu, Julię Dembowską, przepięknie śpiewającą, ostatnio u Macieja Jaśkiewicza podczas jego wspaniałego Koncertu Bożonarodzeniowego, czy Katarzynę Kacałę, odkrytą i promowaną od trzech lat przez Cafe Pasja, często występującą na scenie polonijnej.
Andrzej Rozbicki, który stanął na czele jury konkursu, a także prezentował w finale laureatów, słusznie zwrócił uwagę na fakt, że wysoki poziom, jaki prezentowali młodzi wykonawcy – to w dużej mierze efekt ich determinacji i samozaparcia – bo przecież, by osiągnąć liczące się wyniki, trzeba ćwiczyć 3 godziny dziennie, a gdy ma się 17 czy 20 lat – jest to bardzo trudne zadanie do wykonania! Ale największą zasługę mają tu rodzice, którzy nie szczędzili trudu, by wdrożyć młodych do nieubłaganej, codziennej, wytężonej, systematycznej pracy. I rodzicom trzeba przede wszystkim pogratulować! – mówił maestro. Oczywiście nie mniej ważne są uzdolnienia, predyspozycje – dodał i zakończył z uśmiechem, żartobliwie – gdybym miał 10 proc. tych zdolności, co ci młodzi, inaczej ułożyłoby się moje życie pod względem artystycznym...
•••
Ale żarty na bok: wielki potencjał artystyczny młodych Polaków w Kanadzie nie ujawniłby się podczas Koncertu, gdyby wcześniej nie postawili sobie ambitnego celu i nie włożyli ogromnego wysiłku i pasji, by osiągnąć wyniki. Pięknie ujął to konsul generalny RP w Toronto, Grzegorz Morawski, który w liście, zamieszczonym w programie Konkursu, tymi słowy zwrócił się do młodych: "Dzięki Wam mamy okazję zobaczyć i posłuchać, czym owocują lata poświęcenia i wytężonej pracy nad rozwojem własnego talentu. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że by osiągnąć sukces w świecie muzyki, potrzeba dużo samodyscypliny i uporu, gotowości do poświęceń oraz zdecydowania w swych dążeniach od najmłodszych lat, aby dojść tu, gdzie jesteście, i wyżej".
Zaś do Federacji Polek skierował konsul Grzegorz Morawski takie słowa:
"Już po raz trzeci Federacja Polek w Kanadzie przyczyniła się do wspierania rozwoju potencjału muzycznego kanadyjskiej Polonii. Dzięki Państwa zaangażowaniu młodzi Polacy otrzymują motywację do pracy nad doskonaleniem siebie oraz mają swój wkład w budowę polonijnego dziedzictwa kulturowego w Kanadzie".
Warto więc na zakończenie poświęcić parę słów samej Federacji Polek, która za dwa lata będzie obchodziła swoje 60-lecie i do której należy 500 Polek w całej Kanadzie. Dwadzieścia Ogniw (w samym Ontario – 9) znajduje się m.in. w Toronto, Mississaudze, London, Hamilton, Ottawie, Windsor, Winnipegu, Vancouverze... Pełne inicjatyw Polki stanowią silną organizację, od lat wpisują się w różne akcje manifestujące polskość naszej grupy etnicznej w Kraju Klonowego Liścia, a także jej artystyczne aspiracje.
Oby więcej takich inicjatyw podejmowały liczne organizacje Polonii kanadyjskiej, którą to Polonię cechuje – trzeba przyznać – wielka prężność w działaniu na rzecz propagowania polskiego dziedzictwa kulturowego w Kraju Klonowego Liścia. Następna wspaniała akcja, która nas czeka – tym razem przygotowywana przez ZG Kongresu Polonii Kanadyjskiej – to "Polski Dzień" (Polish Heritage Day) w Royal Ontario Museum 5 kwietnia 2014.
Zapraszamy!
Przyjdziemy wszyscy!
Krystyna Starczak-Kozłowska