Zbiórka nie może odbyć się bez wspólnego śpiewania, humoru i spontanicznej wesołości bliskiej sercu młodziutkiego człowieka. Nie ma mowy o nudzie, a tu w perspektywie roku istnieją jeszcze takie atrakcje, jak: biwaki, potańcówki, wyjazdy na narty, odwiedziny św. Mikołaja z prezentami, kolędowanie, spotkania opłatkowe, zimowiska, przygotowywanie palm wielkanocnych oraz udział w uroczystościach religijnych i patriotycznych będących służbą i przyjemnością. 

W niedzielę, 29 września, bieżącego roku okrągły, 30. rok harcerski rozpoczęły oficjalnie szczepy ZHP Kanada działające na terenie Mississaugi: żeński Wieliczka i męski Wigry.

Mszę św. o godz. 11.00 w ich intencji w kościele św. Maksymiliana Kolbe w Mississaudze odprawił proboszcz parafii o. Janusz Błażejak, który jest jednocześnie kapelanem Zarządu Okręgu ZHP w Kanadzie. Po błogosławieństwie zawierzył ich Matce Bożej i w ciepłych, serdecznych słowach życzył im owocnej służby Bogu i Ojczyźnie. Uroczystość w kościele zakończyła się odśpiewaniem modlitwy harcerskiej " O Panie Boże Ojcze Nasz".

Następnie w szyku marszowym harcerki i harcerze wraz z rodzicami udali się do Parku Różańcowego im. św. Maksymiliana Kolbe, gdzie zostały odczytane rozkazy na rozpoczęcie roku przygotowane przez szczepowych: szczepu Wieliczka, druhnę podharcmistrzynię Magdalenę Gadomską, i szczepu Wigry, druha harcmistrza Michała Sokolskiego. Rozkazy dotyczyły mianowania nowych funkcyjnych, a także podziękowań odchodzącym najczęściej ze względu na podjęcie studiów w odległych ośrodkach akademickich. Były w nich także gratulacje i życzenia. Szczególne podziękowania zostały skierowane do Koła Przyjaciół Harcerstwa w Mississaudze za wszelką pomoc, wsparcie i współpracę.

Tradycyjnie, kolejny już raz na uroczystości pojawił się przywitany przez szczepowych poseł do parlamentu federalnego Kanady Władysław Lizoń.
Wśród harcerskich gości honorowych obecni byli: wiceprzewodnicząca Zarządu Okręgu ZHP Kanada harcmistrzyni, druhna Krystyna Reitmeier, hufcowy Hufca Watra podharcmistrz, druh Marcin Rewkowski i przewodnicząca KPH Mississauga działaczka harcerska, druhna Joanna Kowalik-Bereśniewicz. Na zakończenie części oficjalnej poszczególne formacje wznosiły okrzyki. Harcerze – Czuwaj! Zuchy – Czuj! Najwięcej entuzjazmu wzbudziły skrzaty cieniutko wykrzyczanym z wielkim przejęciem – Czułe serduszko! Następnie korzystając z pięknej pogody, harcerska brać rozsiadła się na trawie, tworząc wspólnie krąg.

Były pląsy, harce i śpiewy uwieńczone śpiewaną modlitwą na zakończenie harcerskiego dnia "Idzie Noc… Bóg jest tuż" w kręgu złączonym przez splecione ręce harcerek i harcerzy. Głośne "czuwaj" zakończyło kominek, ale nowy rok harcerski dopiero się rozpoczął.

Henryk Gadomski dz.h.