Z wielką radością przyjęliśmy zaproszenie na poświęcenie w dniu 7 czerwca 2013 przez biskupa Marka Mendyka Domu dla Niepełnosprawnych im. Dzieci Kresów w Lubiniu (Dolny Śląsk), przesłane przez ks. T. Isakowicza-Zaleskiego, prezesa Fundacji im. Brata Alberta.
We fragmencie zaproszenia czytamy: Nazwa dedykowana jest polskim dzieciom pomordowanym przez Niemców, Rosjan i Ukraińców na Kresach Wschodnich II RP w czasie II wojny światowej.
W tym momencie należy przypomnieć, że w tym roku przypada 70. rocznica krwawej niedzieli, "Właśnie w tym dniu zbrodnie ukraińskich nacjonalistów osiągnęły swoje apogeum: 11 lipca 1943 roku zginęło 17 000 Polaków (i innych obywateli II RP) oraz zniszczono 99 wiosek (cyt. za ks. T. Isakowiczem-Zaleskim). Poświęcenie tego ośrodka jest więc częścią ogólnopolskich uroczystości z okazji tej rocznicy.
Wiadomość o poświęceniu tego ośrodka w tym właśnie roku jest dla Polonii ważna, między innymi dlatego, że w zaproszeniu Polonia kanadyjska (z Burlington, Guelph, Hamilton, Montrealu, Ottawy, Toronto) została wymieniona jako jeden z głównych dobroczyńców remontu tego ośrodka.
Przypominamy tutaj, że we wrześniu 2012 gościli na naszej kanadyjskiej ziemi przedstawiciele Fundacji im. Brata Alberta wraz z prezesem ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Przyjechali do nas z przepiękną wystawą prac artystycznych osób niepełnosprawnych. Ich przyjazd był kwestą między innymi na odremontowanie Domu dla Niepełnosprawnych im. Dzieci Kresów w Lubiniu. Fundacja Brata Alberta została serdecznie przyjęta przez Polonię kanadyjską. Odzwierciedliło się to potem w następujących faktach: w tym roku nagrodę św. Brata Alberta otrzymał przedstawiciel Polonii, pan Edward Olszówka z Ottawy, Polonia kanadyjska została wymieniona jako jeden z głównych dobroczyńców remontu Domu dla Niepełnosprawnych im. Dzieci Kresów.
Odbieramy te fakty jako piękne podziękowanie dla Polonii kanadyjskiej od Fundacji Brata Alberta, skierowane do tych wszystkich, którzy wsparli przyjazd przedstawicieli Fundacji do nas. Wiemy, że zebrane przez nas fundusze zmienią na lepsze życie naszych bliźnich, a przez to i my staliśmy się lepsi. Dobrze jest mieć także poczucie bycia potrzebnym nie tylko tutaj w Kanadzie, ale i tam w naszej ojczyźnie.
Zapraszamy również na blog ks. Isakowicza-Zaleskiego
Marta Juza-Jakubowska Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Alicja Dębowska Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.