Liczebność Związku Polaków w Niemczech była zmienna. Jak podają archiwa, w połowie 1924 roku organizacja liczyła ponad 30 tys. członków. Rodło stało się częścią składową znaków kilku organizacji polonijnych w Niemczech i funkcjonowało tam jako znak wyróżniający różne organizacje polonijne. I tak było "rodło zwykłe"; "rodło" kreślone linią – wpisane w prostokąt; "rodło harcerskie"; "rodło śpiewacze" – z kluczem wiolinowym w tle; "rodło" Młodych Polaków – umieszczone obok lipowego liścia i noszone na odznakach młodzieży polskiej w Niemczech; "rodło gwiazda" – tzw. Rodło Wiary i Wytrwania będące odznaczeniem nadawanym długoletnim i aktywnym członkom ZPwN. Powstała także "Pieśń Rodła" ze słowami napisanymi przez Edmunda Osmańczyka, którą podczas kongresu Polaków w Niemczech w roku 1938 wykonała orkiestra symfoniczna pod batutą prof. Aleksandra Sienkiewicza.
Z ciekawostek dzisiejszych warto jeszcze wspomnieć nazwę placu w Szczecinie, nawiązującą do historii Związku Polaków w Niemczech, a noszącego imię placu Rodła. Rodło jest też elementem herbów kilku miast oraz samorządów terytorialnych na terenie Polski, w tym m.in.: trójpolowego herbu powiatu złotowskiego (w województwie wielkopolskim) oraz herbu gminy Zakrzewo w powiecie złotowskim.
Celem działalności związku jest reprezentacja prawna Polaków, obywateli niemieckich polskiej narodowości lub pochodzenia i polskich stowarzyszeń wobec władz niemieckich. Główne zadania związku to zdobycie dla ludności polskiej pełnych praw mniejszości narodowej i obrona jej interesów we wszystkich dziedzinach życia społecznego. Związek prowadzi też działalność kulturalną, gospodarczą i polityczną. Dawniej miał swoich reprezentantów w Sejmie pruskim, sejmikach krajowych i radach miejskich. Organizacja angażowała się w ochronę interesów polskiej mniejszości narodowej w Niemczech, a także w ochronę polskiego dziedzictwa kulturowego, jakie znajdowało się w granicach Niemiec.
Związek była ponadto inicjatorem powstania działającego do 1939 roku Związku Mniejszości Narodowych w Niemczech, mającego reprezentować interesy społeczności polskiej, serbołużyckiej, duńskiej, fryzyjskiej i litewskiej. Ze związkiem współpracowali przed wojną działacze narodowi z Łużyc - m.in. Jan Skala i Měrćin Nowak-Njechorński, należący do grupy etnicznej Serbołużyczan – słowiańskiej mniejszości w Niemczech. Z inicjatywy Związku Polaków w Niemczech oraz Związku Spółdzielni Polskich w Niemczech powstał, w roku 1933, Centralny Bank Spółdzielczości Polskiej – tzw. Bank Słowiański z siedzibą w Berlinie, będący centralą finansową wszystkich spółdzielni polskich w Niemczech. Jego obroty na rok przed wybuchem wojny wynosiły ponad 30 mln reichsmarek. W okresie III Rzeszy zarządzali nim dyrektor Franciszek Lemańczyk i J. Malewski. Bank ten odegrał bardzo ważną rolę w utrzymaniu i rozszerzeniu polskiego stanu posiadania w Niemczech oraz konsolidacji niemieckiej Polonii. Instytucja ta została zlikwidowana w roku 1939 po agresji na Polskę.
W listopadzie roku 1937 Bank Słowiański wybudował w Kwidzynie polskie gimnazjum, które było prywatną szkołą z polskim językiem jako językiem wykładowym. Od początku władze niemieckie utrudniały realizację tego projektu. Nie zgodziły się na umiejscowienie szkoły w centrum Kwidzyna i przesunęły lokalizację na przedmieścia. Członkowie związku zajmowali się także katalogowaniem przestępstw oraz aktów bezprawia dokonywanych w Niemczech na członkach mniejszości polskiej. Udzielali też pomocy poszkodowanym i ich rodzinom oraz reprezentowali ich interesy przed wymiarem sprawiedliwości w Republice Weimarskiej oraz w III Rzeszy.
Związek był wydawcą wielu pism – m.in. miesięcznika "Biuletyn Związku Polaków w Niemczech T.z.", którego nazwę zmieniono następnie na "Polak w Niemczech"; "Dziennik Berliński", "Zdrój", "Mały Polak w Niemczech", "Gazeta Olsztyńska", "Mazur", "Głos Pogranicza", "Kaszub", "Dziennik Raciborski", "Ogniwo", "Nowiny Codzienne" i kilka innych.
Rozwój związku przypadł na trudny dla wszelkich mniejszości czas rozwoju nazizmu w Niemczech. Od początku działacze organizacji byli prześladowani, chociaż Hitler tolerował jej działanie w III Rzeszy, obawiając się, że w razie ostrzejszych represji władze w Polsce ograniczą również prawa mniejszości niemieckiej na terenie II RP. Wielu polskim działaczom, którzy otrzymali powołanie do Wehrmachtu, Gestapo wbijało pieczątkę "Achtung Pole!" – Uwaga Polak! We wrześniu 1937 roku Gestapo zakazało członkom Związku Harcerstwa Polskiego w Niemczech noszenia mundurów harcerskich i lilijki z Rodłem oraz dekorowania zbiórek biało-czerwonymi barwami.
W okresie przed II wojną światową dochodziło tam do wielu ataków oraz szykan wobec członków mniejszości polskiej na terenie III Rzeszy. Na Śląsku Opolskim w miejscowości Wielkie Borki 30 listopada 1938 roku nieznani sprawcy o godzinie 22.15 dokonali napadu na lokal polskiej szkoły – w chwili kiedy odbywało się tam spotkanie Towarzystwa Młodzieży Polsko-Katolickiej.
Wszyscy członkowie Związku Polaków w Niemczech wpisywani byli na specjalną listę "wrogów Rzeszy" – tzw. Sonderfahndungsbuch Polen, przygotowaną przez kontrwywiad służby bezpieczeństwa SS, tzw. Sicherheitsdienst w Berlinie. Na jej podstawie przeprowadzano masowe aresztowania polskiej inteligencji oraz dokonywano czystek etnicznych ramach w Operacji Tannenberg i Intelligenzaktion. Władze niemieckie przygotowały jeszcze przed wojną policyjne tzw. akcje specjalne, wymierzone w mniejszość polską zamieszkałą na terenie Niemiec.
Dziś Związek Polaków w Niemczech należy do: Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, Związku Obrony Kresów Zachodnich i Polskiego Związku Zachodniego. Prezesem ZPwN jest aktualnie pan Marek Wójcicki.
Leszek Wątróbski
Szczecin