94.rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę.
Obchody 94 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, zorganizowane przez
Okręg Toronto Kongresu Polonii Kanadyjskiej, odbyły się w niedzielę 11 listopada 2012.
Polska jest moją Ojczyzną...
Dostojni goście, przedstawiciele organizacji polonijnych, kochani parafianie, bracia i siostry, rodacy. Tradycją tego miejsca jest nasza wspólna modlitwa w intencji Ojczyzny. Zgromadziliśmy się w najstarszej polskiej parafii w Toronto dla uczczenia 94. rocznicy odzyskania niepodległości – tak proboszcz parafii o. Mirosław Olszewski OMI rozpoczął historyczno-patriotyczne kazanie podczas Mszy św. za Ojczyznę w pięknie udekorowanym brzozowym krzyżem z hełmem i flagami polską oraz kanadyjską kościele św. Stanisława Kostki na Denison, która rozpoczęła obchody Święta Niepodległości w Toronto zorganizowane przez Okręg Toronto Kongresu Polonii Kanadyjskiej.
Uroczystość jak zwykle zgromadziła poczty sztandarowe polskich organizacji z Toronto, harcerzy z ZHPpgK i ZHR, przedstawicieli Kongresu Polonii Kanadyjskiej, Rycerzy Kolumba, był obecny konsul generalny Konsulatu w Toronto Grzegorz Morawski oraz oficerowie Wojska Polskiego i Marynarki.
Po mszy kilkusetosobowy pochód wyruszył ulicami Toronto pod ratusz miejski. Marsz prowadził komendant Krzysztof Tomczak z Placówki 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, na czele orkiestra "Orzeł Biały", harcerze maszerujący w takt werbli, prezes Okręgu Toronto KPK z konsulem generalnym i oficerem Wojska Polskiego, niezawodne zawsze licznie stawiające się Panie w zielonych chustach z Koła Pań "Nadzieja" przy Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów, torontończycy i grupa z Koła Przyjaciół Prawa i Sprawiedliwości pod wodzą pani Barbary Rode z transparentami w języku angielskim, m.in. "Żądamy prawdy", "Żądamy powołania międzynarodowej komisji do zbadania katastrofy smoleńskiej", "Wolności słowa w Polsce", "Stop dyskryminacji Telewizji Trwam".
Marsz budził wielkie zainteresowanie przechodniów, szkoda, że zabrakło w tym roku pani Dany Cylke ze Związku Narodowego Polskiego, która zazwyczaj przygotowywała i rozdawała obserwatorom ulotki w języku angielskim wyjaśniające sens tego święta.
Przed ratuszem odegrano hymny Kanady i Polski i wciągnięto na maszt biało-czerwoną flagę. Ceremonię prowadził prezes Okręgu Toronto KPK Juliusz Kirejczyk, który przywitał kombatantów, gości honorowych oraz wszystkich przybyłych na uroczystość. Prezes Kirejczyk w języku angielskim i polskim wygłosił patriotyczne i jak zwykle mądre przemówienie, myślę, że trafiające do serc harcerzy, bo to przecież głównie dzięki nim ten polski marsz ulicami Toronto ma sens i odpowiednią oprawę, oraz odczytał list gratulacyjny od ministra obywatelstwa i imigracji Jasona Kenneya. Kolejno przemawiali konsul generalny z Toronto Grzegorz Morawski, posłanka do parlamentu federalnego Peggy Nash – jak zwykle umiejąca trafić do Polaków – która oddała specjalny hołd obecnym tu polskim weteranom, posłanka do parlamentu prowincyjnego Cheri DiNovo oraz rzecznik prasowy Zarządu Głównego KPK pani Krystyna Sroczyńska, która odczytała list od prezes KPK pani Teresy Berezowskiej.
Uroczystość zakończył rozkaz komendanta Tomczaka.
Po przemówieniu konsula generalnego i po zakończeniu uroczystości grupa sympatyków Prawa i Sprawiedliwości wzniosła kilka okrzyków "Żądamy prawdy" (to zresztą nie jedyny nowy akcent marszu, bo pod kościołem ulotki rozdawał przedstawiciel Klubu Gazety Polskiej Toronto), na miejscu pozostali panowie z flagą i zdjęciami śp. Lecha i Marii Kaczyńskich oraz oficerów WP, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, harcerze zaś ustawiali się do pamiątkowych zdjęć z kombatantami i przedstawicielem Wojska Polskiego.
Joanna Wasilewska
Mississauga
Fot. Andrzej Jasiński
"Goniec" zapytał młodych harcerzy, dlaczego jest ważne, żeby być tutaj w Święto Niepodległości i czym dla nich jest Polska. Odpowiedzieli nam piękną polszczyzną.
Patrycja Srowski: Jestem w harcerstwie już osiem lat i bardzo to lubię. Myślę, że to bardzo dobra szansa, żeby wzmocnić polszczyznę, poznać Polskę i poznać historię, to jak się tu dostaliśmy. Polskiego uczyli mnie rodzice, moim pierwszym językiem był polski, a później, po latach, jak jestem w harcerstwie, to mi po prostu przyszło, bo my cały czas rozmawiamy tu po polsku. Polska jest dla mnie moim krajem, moją Ojczyzną.
Mikołaj Maciejewski: Jestem z harcerstwa szczep "Podhale". Będzie przemarsz do City Hall. Myślę, że to jest ważne być tutaj, bo dzisiaj jest Remembrance Day, i to za tych wszystkich, którzy są na wojnie w Afganistanie, i wszystkich, którzy zginęli.
Polska to piękny kraj, bardzo lubię tam jeździć, bo tam mam babcię i kuzynów i bardzo mi się tam podoba.
Fotoreportaż Andrzej Jasiński
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/1433-obchody-swieta-niepodleglosci-polski-w-toronto#sigProId67413682e4
A tutaj film z witryny Koła SYMPATYKÓW PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI