A+ A A-
Inne działy

Inne działy

Kategorie potomne

Okładki

Okładki (362)

Na pierwszych stronach naszego tygodnika.  W poprzednich wydaniach Gońca.

Zobacz artykuły...
Poczta Gońca

Poczta Gońca (382)

Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.

Zobacz artykuły...
piątek, 05 maj 2017 14:59

Kanadyjska tradycja

        Dobre czasy na smelty to już przeszłość. Były czasy, kiedy podczas jednej nocnej wyprawy dało się nałapać nawet kilka wiader tych małych rybek. Teraz smeltów jest znacznie mniej. Udane wyprawy mogę się przytrafić, ale trzeba mieć po prostu szczęście i najważniejsze – wiedzieć, gdzie w ogóle można je złowić.

        Trudno sobie wyobrazić, żeby codziennie jeździć nad jeziora i czekać godzinami na smelty, kiedy pojawią się przy brzegach. Tutaj trzeba mieć konkretne informacje od kogoś, kto mieszka tuż na jeziorem i może szybko dać znać.

        Niepisana zasada mówi, że kiedy pąki wierzby zaczynają się rozwijać, dla wędkarzy jest to sygnał, że przyszła pora na tarło smeltów. Inni czekają na ciepły wiosenny deszcz, po którym temperatura powietrza utrzymuje się przez kilka dni w granicach 15 C. 

        Jednak bez wypraw nad wodę rzadko kiedy udaje się bezbłędnie powiedzieć, czy właściwy moment już nadszedł. Najlepiej wróżą ciepłe i bezwietrzne wieczory. Może też się zdarzyć, że przez kilka dni będzie wiał silny wiatr i smelty nie wpłyną na płycizny w pobliżu brzegów. 

piątek, 05 maj 2017 14:57

Pamiątki Soplicy (55)

Napisane przez

pamiatki-soplicy        List był krótki, w którym mój książę prosił o łaskawe przyjęcie swego sługi. Pan starosta z przymileniem powiedział:

        – Proszę, panie bracie, rozgośćcie się w moim domu. Nie puszczę waszeci od siebie, pokąd tydzień nie upłynie. Dziś sobota, wodu piju jak sełczyn [kaczor], ale jutro upijem się z sobą, bo ty dobra detyna i zuch, a do tego sługa (tu zdjął czapkę) JO. księcia wojewody wileńskiego. To pan nad pany! koły ty jeho dworanin, to ty ne hirszy za mene; ja by sam u niego służył. Na to pan Łopuski:

        – A jużci tego nie pozwolim! Tamto litewski pan, a pan nasz pan; nam, szlachcie, służyć, a wam, równym sobie panom, panować.

piątek, 05 maj 2017 14:56

Typowe błędy kupujących (18/2017)

Napisane przez

maciekczaplinski         Kupno domu to skomplikowany proces, podczas którego można popełnić szereg błędów. Przy obecnie niezwykle gorącym rynku, który zdecydowanie nie jest rynkiem kupujących, warto wiedzieć, jakich błędów unikać, by zwiększyć swoje szanse zakupu. Opisane tutaj typowe błędy nie stanowią pełnej listy i nie są opisane według ważności. Mam jednak nadzieję, że pobudzą do myślenia. 

        Lokalizacja – to najważniejszy czynnik przy wyborze domu. Sam dom w wielu przypadkach można poprawić czy przebudować, ale słaba lokalizacja będzie zawsze problemem. I jako złą lokalizację mam na myśli nie tylko kiepskie dzielnice. Dom w „drogiej dzielnicy”, ale wychodzący na tory kolejowe czy autostradę, to też nie najlepsza lokalizacja.

        Próba zakupu nieruchomości na własną rękę. Czasami niektórzy kupujący starają się pominąć agenta real estate w procesie zakupu, chcąc uniknąć płacenia wynagrodzenia, ale narażają się na popełnienie ogromnych błędów wynikających z braku wiedzy na temat wartości rynkowej, obowiązujących przepisów czy technicznych aspektów związanych z domami. Tak zwany buyer agent, który pracuje dla kupujących, jest bardzo ważny w procesie zakupu. Nie tylko zna on przepisy i cały proces zakupu, ale jego wiedza pozwala uniknąć bardzo kosztownych błędów. Od właściwej lokalizacji do wybrania właściwej pożyczki hipotecznej. Buyers agent jest waszym „bezpłatnym” konsultantem. Bezpłatnym, bo nasze wynagrodzenie jest wliczone w cenę zakupu.

        Nierozumienie trendów rynkowych. Kiedy mamy rynek kupujących (nadmiar podaży nad popytem), łatwo jest utargować dobrą cenę. W przypadku rynku sprzedających (brak domów, jak obecnie) – mamy mały margines do negocjacji. Znajomość sytuacji rynkowej pozwoli nam być przygotowanym do podjęcia właściwej decyzji. Dziś jest zasada – kto da więcej, ten ma dom!

        Brak rozeznania, na jaki dom nas stać – często kupujący koncentrują się na poszukiwaniach domu, analizując wszystko oprócz tak naprawdę, na co ich właściwie stać. Jedną z najważniejszych czynności przy poszukiwaniach domu powinna być analiza sytuacji finansowej oraz uzyskanie obietnicy pożyczki (preapproval). Z tym też wiąże się  sprawdzenie kredytu przed rozpoczęciem poszukiwań. Dobry kredyt jest obecnie znacznie ważniejszy niż poprzednio. Kilka lat temu można było dostać pożyczkę przy odpowiednio dużej wpłacie nawet ze słabym kredytem. Obecnie jest to prawie niemożliwe, chyba że od tak zwanych „B” landers. 

        Umowa warunkowa na załatwienie finansowania. Przy dzisiejszym rynku często jesteśmy zmuszeni do składania ofert bez warunku na finansowanie, kiedy mamy do czynienia z konkurencyjnymi ofertami. Warunek na finansowanie daje nam peace of mind, w sytuacji kiedy nie mamy konkurencji, warto go dodać. Natomiast w sytuacjach, kiedy spodziewamy się konkurencji, możemy jakby z góry zadbać o przyrzeczenie pożyczki, rozmawiając z naszym bankierem.

        Błędne przekonanie, że power of sale to jest znakomita okazja. W praktyce domy wystawione poprzez power of sale są często sprzedawane za wyższą cenę niż domy sprzedawane prywatnie przez ludzi w przymusowej sytuacji, jak rozwody, śmierć w rodzinie, szybka przeprowadzka czy czasami zła wycena. Ponadto domy sprzedawane poprzez power of sale są często bardzo zniszczone i wymagają dużych nakładów na renowację. Zresztą, na tak aktywnym rynku, kiedy można dom zagrożony przez power of sale sprzedać w każdej chwili – POWER OF SALE jest rzadkością.

        Brak wiedzy na temat kosztów związanych z utrzymaniem domu.  Utrzymanie domu to nie tylko opłaty za pożyczkę, podatki czy ogrzewanie. Należy pamiętać o kosztach związanych z drobnymi naprawami czy wzrostem kosztów za świadczenia. Planując zakup domu, takie dodatkowe niespodziewane wydatki powinny być uwzględnione w budżecie rodzinnym.

        Zakochanie się w oglądanym domu. Zdarza się, że po wejściu do domu nagle zakochujemy się w nim (czasami bez pamięci). To dobre uczucie, ale często prowadzi do błędnych decyzji. Proszę pamiętać, że zdrowy rozsądek i często porada doświadczonego agenta, który powinien być bezstronny, a jednocześnie świadomy tego co można kupić w danej okolicy za określone pieniądze, jest bardzo cenna. Działanie pod wpływem emocji często prowadzi do przepłacania za dany produkt. Oczywiście, że jeśli mamy ofertę warunkową, to mamy kilka dni na wycofanie się z błędnej decyzji, ale nie zawsze jest to możliwe.

        Pokazywanie prawdziwych uczuć.  Często się zdarza, że oglądamy dom, w którym obecni są sprzedający. Pokazywanie zachwytu domem czy zainteresowania to jak gra w pokera w otwarte karty. Powściągliwość w pokazywaniu uczuć tylko może wyjść nam na dobre. Należy pamiętać, że nie zawsze należy kupować dom za wszelką cenę.  Przy obecnym gorącym rynku zdarza się, że na niektóre domy pojawia się kilka ofert. Tutaj porada i zdrowy rozsądek „własnego” agenta powinny być brane pod uwagę. W gorączce negocjacji często przepłacamy za dom. Może się okazać, że za kilka dni kupimy taki sam znacznie taniej.

        Home inspections. Dla kupujących dom inspekcja jest bardzo ważnym elementem, który kupuje im tak zwaną „spokojną głowę”. Osobiście polecam home inspections, ale uważam, że należy je traktować bardziej jako edukację niż szansę na wykrycie wszystkich wad domu. Nie ma idealnego domu i nie ma inspektora, który wykryje wszystkie wady domu. Szczególnie te ukryte. Dziś, kiedy często mamy kilka ofert na jeden dom, ci, którzy chcą mieć inspekcję, mogą ją zrobić przed złożeniem oferty. To ma miejsce coraz częściej.

        Zbyt szybkie tempo renowacji i modernizacji. Często tuż po zakupie rzucamy się w wir usprawnień i modernizacji. To supersprawa, ale często warto w domu trochę pomieszkać, by poczuć, jakie zmiany tak naprawdę będą miały sens.

        Ukryte koszty związane z zakupem. Wiadomo, że koszty jednorazowe będą zmienne w zależności od kupowanej nieruchomości. Typowo jest to prawnik, ubezpieczenie CMHC, HST na ubezpieczenie. Natomiast należy jeszcze pomyśleć o ubezpieczeniu na życie, ubezpieczeniu domu, w przypadku zakupu ziemi HST. Itd.

        Umowy „na buzię” – w real estate wszystkie uzgodnienia powinny być na piśmie, aby mogły być wyegzekwowane. Wasz agent powinien o tym wiedzieć, ale również ta informacja jest ważna dla was. Należy domagać się wszystkich uzgodnień na piśmie.

        Pamiętanie o wzroście wartości. Kupując dom, rzadko myślimy o jego sprzedaży. A to jest ogromny błąd. Nie wolno zakładać, że będziemy w kupionym domu mieszkać zawsze, dlatego należy patrzeć na lokalizację oraz potencjał przyrostu wartości, by w chwili sprzedaży nie być stratnym.

piątek, 05 maj 2017 14:52

Nie być na takim koncercie?

Napisane przez

        Mój bliski znajomy opowiedział mi po koncercie taką historię, która wydarzyła się w jego domu: on miał bilety, ale córka z chłopakiem odmówiła pójścia na ten koncert, ot, taka kobieca fobia. Żona, jak to feministka, źle się z chwili na chwilę poczuła, on powiedział, że zadzwoni wobec tego do synowej. Żona powiedziała, żeby tego nie robił, bo ostatnim razem, kiedy zaproponowano synowej wspólne pójście, ta powiedziała, że nie pójdzie na koncert, gdzie śpiewają po polsku....

        No i cóż tu robić? Ten koncert zorganizowany przez Andrzeja Rozbickiego z okazji 150. rocznicy urodzin Kanady miał tylko kilka utworów wykonanych w języku polskim. Cóż więc za paradoks dla tych, którzy niechętni są językowi polskiemu i temu, że mówi się w ich obecności po polsku. Inna sprawa, że koncert, chociaż zorganizowany dzięki determinacji Andrzeja Rozbickiego, to odbył się przy udziale ludzi dobrej woli, bo sponsorów, w tym i przy udziale polskiego rządu, Polskich Linii Lotniczych LOT oraz wielu osób indywidualnych. Przy czym ci ostatni w znakomitej większości to przedstawiciele polonijnego środowiska. Konsul Grzegorz Morawski na początku koncertu wygłosił krótkie okolicznościowe przemówienie, w którym powiedział, dlaczego i dla kogo ten koncert został zorganizowany. 

        W Okręgu Niagara Kongresu Polonii Kanadyjskiej z siedzibą w St. Catharines już przed rokiem zrodził się pomysł upamiętnienia Jubileuszu 150. Rocznicy Urodzin Kanady i 100-lecia założenia Ćwiczebnego Obozu Wojskowego Polskich Wolontariuszy im. Tadeusza Kościuszki w Niagara-on-the-Lake.  W sobotę, 22 kwietnia 2017 r., w budynku Royal Canadian Legion Br. 418 w St. Catharines miała miejsce I część celebracji tych wydarzeń – Wielka Gala Jubileuszowy Bankiet. W pięknie udekorowanej sali już od wczesnych popołudniowych godzin panował podniosły nastrój, odbywała się próba przed mającym odbyć się koncertem. Tuż obok przygotowywano związaną z Jubileuszami wystawę, której autorami byli p. Jerry Barycki, przewodniczący Rady Kongresu Polonii Kanadyjskiej, i Tomasz Bakalarz, sekretarz generalny Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Kanadzie, równocześnie kustosz Muzeum Wojskowego Koła nr 20 SPK w Toronto.

        Już od godz. 3. po południu zaczęli przybywać zaproszeni Honorowi Goście, a także uczestnicy tego niecodziennego wydarzenia. W holu budynku zapanował duży ruch, bo jeszcze w ostatniej chwili niezdecydowani próbowali dostać się na Bankiet, nie zawsze z sukcesem, bo bilety poszły w przedsprzedaży. Sala bankietowa zapełniała się gośćmi, tymi z bliska i tymi z daleka. Krótko po godzinie 4. w wypełnionej po przysłowiowe „brzegi” sali pojawili się Honorowi Goście, co było sygnałem rozpoczęcia imprezy. Prezes Okręgu p. Zofia Soja serdecznie przywitała wszystkich obecnych, dziękując za liczne przybycie, przedstawiła mistrza ceremonii Michała Ilnickiego i jemu przekazała dalsze prowadzenie. Po odśpiewaniu hymnów kanadyjskiego, amerykańskiego i polskiego, chwilą ciszy uczczono zmarłych i poległych Hallerczyków oraz wszystkich Bohaterów, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości Polski, po przeszło 100-letniej niewoli.

        W tym roku Walne Zebranie Kuratorów Funduszu Milenium odbyło się 29 kwietnia w gościnnych progach kościoła św. Maksymiliana Kolbego w Mississaudze.

        Członkami Fundacji jest 27 kuratorów, dziewięciu z nich delegowanych przez Zarząd Główny Kongresu Polonii Kanadyjskiej. Także dziewięciu jest delegowanych przez Konferencję Polskich Księży w Kanadzie. Pozostałych dziewięciu to przedstawiciele Okręgów KPK powołani przez Zarząd Główny KPK i w uzgodnieniu z Konferencją Polskich Księży Katolickich w Kanadzie spośród kandydatów wybranych na Walnych Zebraniach Okręgów KPK. Każda z tych grup wybiera spośród siebie dyrektorów, po trzech z każdej grupy, w sumie dziewięciu. Dyrektorzy nie mogą pobierać za swoje czynności żadnego wynagrodzenia. Zarząd  Funduszu tworzą:

Prezes – Marek Malicki 

1. Wiceprezes Stanisław Reitmeier 

2. Wiceprezes Ojciec Jacek Nosowicz 

Sekretarz Generalny Zofia Soja 

Skarbnik Zbigniew Berezowski 

Dyrektorzy: 

Ojciec Janusz Błażejak 

Ojciec Wojciech Blach 

Halina Sandig

hqdefault        Profesor dr hab. Piotr Jaroszyński jest jednym z najbardziej aktywnych polskich naukowców podtrzymujących świadomość narodową wśród Polonii. Przedstawia Polonii dzieje narodu polskiego, jego wzloty i upadki. Profesor Piotr Jaroszyński jest kierownikiem Katedry Filozofii Kultury i Sztuki Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła II w Lublinie i wykładowcą w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Jest publicystą Radia Maryja, Telewizji Trwam i „Naszego Dziennika”.

Profesor Jaroszyński należy do towarzystw filozoficznych w Polsce, w USA, we Włoszech i w Szwajcarii. Jest też autorem ponad 40 książek i artykułów naukowych.Wygłosił ponad 200 odczytów dla Polonii i ponad 100 odczytów na uczelniach zagranicznych. Wchodzi w skład komitetu naukowego Powszechnej Encyklopedii Filozofii. Jest redaktorem naczelnym pisma „Człowiek w kulturze”.

Wykłady profesora Piotra Jaroszyńskiego w Kanadzie w dniach 1-10 maja 2017 są częścią programu Roku Jubileuszowego 100-lecia Parafii Świętej Trójcy w Windsor, Ontario.

        Andrzej Kumor: Panie Profesorze,  świat się zmienia. Zmiany zachodzą szybko w kulturze, w obyczajach... Nie odnosi Pan wrażenia, że utopia nowego wspaniałego świata, którą kiedyś Aldous Huxley opisał w jednej z bardzo popularnych książek,  ma już z górki, że jesteśmy w przededniu takiego „szczęśliwego totalitaryzmu”, gdzie ludzie chodzą do szkół, ale praktycznie nic nie wiedzą, gdzie demokracja polega na manipulacji, a stare wartości cywilizacji łacińskiej przestają mieć znaczenie, są relatywizowane itd.?

        Prof. dr hab. Piotr Jaroszyński: Czyli o co chciałby Pan zapytać?

        – O to, czy Pan nie postrzega w tym projektu ogólnoświatowego, którego jesteśmy uczestnikami?

        – Uczestnikami albo ofiarami, bo jak mimowolny, no to ofiara, nie uczestnik, a uczestnictwo oznacza partnerstwo. Koń ciągnie pług, i co, jest uczestnikiem procesu orania.

KsChmurzynskiKanada        W jednym ze swoich ostatnich listów do swego ucznia, późniejszego pierwszego biskupa Efezu i świętego, zwanego Tymoteuszem, święty Paweł tak pisał:

        „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego”.

        Takimi słowami wyraził święty Paweł swoją pewność z właściwego wyboru drogi życia i radość wytrwania w swoim powołaniu. Cieszy się także z dobrze spełnionej pracy ewangelizacyjnej, dzięki której strzeżone przez niego ziarno wiary wzrastało.   

        W tych wymownych słowach świętego Pawła można znaleźć także odbicie sześćdziesięciu lat posługi kapłańskiej księdza Czesława Chmurzyńskiego, człowieka, który w kapłaństwie odnalazł swoje własne powołanie. W tym kapłaństwie wytrwał.  „Zawody”, czyli pracę ewangelizacyjną i oddanie swego życia Bogu, uważał za coś, „po co warto było żyć”.  Służba Bogu dawała mu radość, szczęście i nadzieję.  Ksiądz Czesław Chmurzyński poprzez codzienną posługę kapłańską i pracę duszpasterską strzegł i zasiewał ziarna wiary w naszych sercach. 

Grzempa        W dniu 26 kwietnia 2017, superior generalny o. Louis Lougen OMI wraz z Radą Generalną mianował nowym prowincjałem Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, prowincji Wniebowzięcia – o. Alfreda Grzempę. Wiadomość ta dotarła do nas w tym czasie kiedy o. Alfred uczestniczył w De Mazenod Experience w Aix-en-Provence we Francji. 

        Oficjalne objęcie urzędu nowego prowincjała odbędzie się 16 czerwca 2017 roku podczas dorocznych rekolekcji misjonarzy oblatów w Mississaudze. 

        O. Alfred Grzempa urodził się 31 maja 1964 roku w Chojnicach w południowo-zachodniej części województwa pomorskiego, w pobliżu Jeziora Charzykowskiego i Borów Tucholskich. Rodzinna miejscowość jest jedną z najpiękniejszych oraz największych gmin w Polsce, będąc – w ujęciu historycznym – częścią Pomorza Gdańskiego.

        O. Alfred urodził się jako czwarte i ostatnie dziecko. Ma dwóch braci i jedną siostrę, którzy założyli swoje rodziny i mieszkają w rodzinnym mieście. Rodzice zmarli, zanim został księdzem. 

        W roku 1971 rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej w Chojnicach. Po ukończeniu edukacji podstawowej zapragnął być maszynistą pojazdów kolejowych. Marzenie to urzeczywistniło się w momencie rozpoczęcia nauki w rodzinnym mieście w szkole kolejowej. Trzecia klasa to czas, kiedy zaczął odczuwać w głębi swojego serca wołanie: „pójdź za mną”. Zapragnął zostać misjonarzem w krajach Trzeciego Świata. W roku 1982 rozpoczął naukę i formację duchową w Niższym Seminarium Misjonarzy Oblatów w Markowicach na Kujawach, zaś egzamin maturalny zdał w roku 1985. W tym samym roku rozpoczął nowicjat w klasztorze Misjonarzy Oblatów M.N. na Świętym Krzyżu. Rok później złożył pierwsze śluby zakonne i podjął studia teologiczne w Wyższym Seminarium Misjonarzy Oblatów w Obrze. 

        W roku 1992 przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. biskupa Zdzisława Fortuniaka. Zaraz po święceniach kapłańskich przełożeni skierowali go do pracy w Poznaniu, gdzie przez osiem lat sprawował posługę duszpasterską. Przez pierwsze dwa lata był misjonarzem ludowym, zaś przez sześć kolejnych lat pracował dla czasopisma „Misyjne Drogi”. W październiku 2000 roku udał się do Kanady. Pierwsze kroki w Kanadzie oraz nauka języka angielskiego miała miejsce w Surrey blisko Vancouveru oraz w Melville w prowincji Saskatchewan. 

        10 października 2002 roku rozpoczął swoją posługę w parafii św. Eugeniusza De Mazenod w Brampton. 1 sierpnia 2005 roku został proboszczem parafii św. Kazimierza w Toronto i służył tam do 1 sierpnia 2008 roku, kiedy został proboszczem parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w St. Catharines. Od 1 września 2014 roku posługuje jako proboszcz w parafii św. Ducha w Winnipegu. 

        Wzorem do naśladowania jest dla niego św. Jan Maria Vianney – proboszcz z Ars, który jest przykładem silnej woli dla tych, którzy sprawują posługę kapłańską. 

        Jako hobby, ojciec Alfred lubi wczytywać się w żywoty świętych, geografię i poznawać inne kultury.

piątek, 05 maj 2017 14:20

Zniesienie warunkowego pobytu

Napisane przez

Izabela Embalo        Rząd kanadyjski ogłosił dość istotną zmianę w prawie imigracyjnym Kanady, a zatem zniesienie warunkowego pobytu stałego dla sponsorowanych małżonków i partnerów 28 kwietnia bieżącego roku. Poprzednio wymagano, by wytrwać w związku małżeńskim/partnerskim dwa lata od momentu otrzymania pobytu stałego. Z warunkowego pobytu były zwolnione między innymi osoby, które posiadały dziecko ze swoim sponsorem/sponsorką.

        Jaka była przyczyna zniesienia warunkowego pobytu stałego? Kanadyjskie ministerstwo imigracji informuje, że zniesienie warunkowego pobytu stałego ma na celu ochronę osób sponsorowanych, które w strachu przed utratą pobytu stałego cierpiały maltretowanie psychiczne, fizyczne itp. Dochodziło bowiem do przemocy domowej, szantaży i innych trudnych sytuacji, na przykład wiele kobiet musiało wytrwać w nieszczęśliwym związku przez minimum dwa lata.

        Prawo warunkowego pobytu dla sponsorowanych osób zostało wprowadzone, by chronić kanadyjskich sponsorów przed wykorzystywaniem przez osoby wchodzące w związek małżeński lub konkubinat tylko w celach imigracyjnych.

        Niestety, dochodziło także w tej kwestii do sporych nadużyć. Obecnie rząd zapowiedział, że powinno się na samym początku dokładniej sprawdzać związki osób starających się o pobyt na podstawie łączenia rodzin.

        Ja uważam, że nie jest to także fair wobec starających się małżeństw czy par w układzie konkubinatu, bo nie są one winne temu, że niektórzy wykorzystują furtkę łączenia rodzin w celach imigracyjnych. Procedury i tak są już wystarczająco skomplikowane, zwłaszcza w porównaniu do tych, jakie były lata temu. Proces sponsorowania powinien być prostą i szybką drogą połączenia się małżeństwa czy pary w Kanadzie na stałe, niestety w rzeczywistości tak nie jest.

        Osoby, które pozostają w nieudanych związkach, nie muszą się już obawiać, że sponsor może zaraportować rozpad relacji do urzędu imigracyjnego, co mogło doprowadzić do deportacji osoby sponsorowanej. Oczywiście, jeśli służby porządkowe mają podejrzenie imigracyjnego fałszerstwa, stała rezydencja, a nawet obywatelstwo może zostać odebrane i nie tylko w przypadku programu łączenia rodzin.

        Informacje rządowe na temat tej prawnej zmiany mogą Państwo przeczytać na oficjalnej stronie ministerstwa:

http://www.cic.gc.ca/english/department/media/notices/2017-04-28.asp

Notice – Government of Canada Eliminates Conditional Permanent Residence

www.cic.gc.ca

Notice – Parent and Grandparent Program: Balancing the demand

Izabela Embalo

licencjonowany doradca

tel./text: 416-5152022

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

www.emigracjakanada.net

Nasze teksty

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.