Wiadomości kanadyjskie
Informacje i wydarzenia
Toronto Wysoko postawiony urzędnik, który nadzorował prace nad kontrowersyjnym ontaryjskim programem nauczania seksualnego w szkołach - który to program jak się można domyślać- zostanie ponownie wprowadzony przez premiera Kathleen Wynne w 2015 roku podczas kolejnej fazy "uwspółcześniania" zasad nauczania, nie przyznał się w minionym tygodniu do zarzutów doprowadzenia do aktu seksualnego z dzieckiem.
Benjamin Levin, wiceminister i doradca premier Wynne podczas tzw okresu przejściowego, autor książek i kawaler wielu odznaczeń został oskarżony latem o wytwarzanie i rozpowszechnianie pornografii dziecięcej, jak również umawiania się w celu popełnienia przestępstwa seksualnego przeciwko osobie poniżej 16 roku życia.
Policja przeprowadziła rewizję w jego domu i skonfikowała sprzęt komputerowy i aresztowała ministra. Od tego czasu Levin przebywa na wolności za kaucją. Broni go wzięty i uznany adwokat Clayton Ruby.
Sledztwo w sprawie działalności Levina rozpoczęło się w 2012 roku i objęło działania policji w Toronto, London i w Nowej Zelandii, gdzie oskarżony doradzał tamtejszemu rządowi w latach 2011 - 2012.
Opracowany pod jego nadzorem program edukacji seksualnej uczy dzieci w szkole podstawowej nie tylko normalnych technik współżycia heteroseksualnego, ale również szeregu dewiacji, co spowodowało oburzenie opinii publicznej i wycofanie się ministerstwa z reform.
Rząd Wynne, dokonuje obecnie ponownej analizy programu nauczania.Szczegóły proponowanych zmian nie są jeszcze znane, ale wszystko wskazuje na to, że będą miały liberalny charakter.
Ottawa Z powodu nacisku medialnego katolickie kuratorium oświatowe w Ottawie, które początkowo ujęło się za dyrektorem szkoły, gdy ten nie zezwolił dwóm uczennicom klasy szóstej na realizację projektu o prawach homoseksualistów, ostatecznie zmieniło zdanie i obecnie zaleciło realizację takiej inicjatywy.
- Ojciec Swięty jasno dał do zrozumienia, że nasze podejście do homoseksualistów powinno być nacechowane miłością, szacunkiem i otwartością, kiedy powiedział "kimżeż jestem aby (ich) oceniać?" - oświadczył przewodniczący kuratorium Ted Hurley, który również pracuje w Biurze Młodzieży Archidiecezji Ottawskiej. - Podstawowym przesłaniem jest tutaj to, że prawa homoseksualistów są prawami człowieka, i postawy, które prowadziły do dyskryminacji powinny być napiętnowane tak w szkole, jak i społeczeństwie, jako takim - dodał.
Uczniowie, 11-letnia Quinn Maloney i jej koleżanka Polly Hamilton z ottawskiej szkoły St. George, zgłosiły jako projekt prace o tym, jak niestosownym jest uznawanie bycia gejem za rzecz złą. - informował kilka dni temu Ottawa Citizen.
Oliwy do ognia dolało oświadczenie krytyka polityki oświatowej z ramienia opozycyjnej ontaryjskiej Partii Postępowo Konserwatywnej, Garfielda Dunlopa, który powiedział, że stanowisko dyrektora szkoły, który zablokował projekt, może być uznane za naruszenie ontaryjskiej ustawy o szkolnictwie, która nakazuje promowanie przez kuratoria pozytywnej atmosfery w szkołach - inkluzywności i akceptacji dla wszystkich uczniów.
-Chcemy zapewnić, by wszyscy czuli się akeptowani, a to oznacza wszystkich: transeksualistów, transdżenderowców, pary homoseksualne i oczywiście heteroseksualne - powiedział Dunlop, poseł partii konserwatywnej z okręgu Simcoe North.
Zdaniem dyrektora szkoły Ann Beauchamp, praca na wymieniony temat nie jest właściwa dla uczniów z młodszych klas. Kuratorium początkowo broniło stanowiska zajętego przez Beauchamp, ale w następstwie artykułów prasowych i nagłośnienia sprawy przez Ottawa Citizen, CBC i Ottawa Sun zmieniło zdanie.
Toronto Next Millenium Farms to pierwsze w Kanadzie zakłady produkcji białka zwierzęcego z owadów - w tym wypadku świerszczy.
Właściciele, bracia Goldin, hodują tam świerszcze przeznaczone na użytek ludzkiej konsumpcji. Obecnie, około 30 milionów tych skrzydlatych zwierząt.
Farma w Campbellford Ontario rozkręca działalność już od ponad roku. W Tajlandii identyczną działalność prowadzi 20 tys. farmerów.
Kanadyjska farma dostarcza też świerszcze na pasze dla zwierząt.
Zdaniem właścicieli, białko ze świerszczy to wspaniała alternatywa wobec wieprzowiny, wołowiny czy drobiu. Jest to przede wszystkim karma o wiele zdrowsza. 80 proc. produkcji przetwarzana jest na wysokobiałkową mąkę świerszczową, której cena osiąga 40 dol. za kg. Pozostałe insekty sprzedawane są bezpośrednio do spożycia z różnymi dodatkami smakowymi.
Popyt rośnie bardzo szybko zwłaszcza wśród nowych imigrantów z Azji i Afryki.
Hodowla świerszczy jest ponadto bardzo wydajna - do uzyskania kilograma mięsa z insektów wystarcza dwa kilo paszy, podczas gdy na jeden kilogram wieprzowiny konieczne jest pięć kilogramów paszy. To samo jeśli chodzi o konsumpcję wody - świerszcze przy podobnej produkcji potrzebują jej pięć razy mniej niż świnie.
Czarny dzień w polskiej parafii w Sydney, w Nowej Szkocji
Napisał Andrzej KumorSydney W sobotę spłonął doszczętnie polski Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Sydney w Nowej Szkocji, wybudowany w 1913 roku. Wielu parafian głośno płakało gdy około godziny 1.30 po południu płomienie przebiły się przez dach i wiadomo było już, że budynek jest nie do uratowania. Tuż po 2.00 poddały się i runęły ściany i zapadła się dzwonnica. Szok to jest mało powiedziane- komentował Tom Urbaniak przewodniczący rady parafialnej. Proszę zobaczyć po twarzach naszych parafian tutaj, którzy poświęcili swoje życie nie tylko dla tej społeczności, ale dla których ta społeczność była fundamentem wszystkiego co robili w całym regionie.
Paul Ferguson dowódca jednostki straży Cape Breton Regional Fire Service poinformował, że gdy wozy przybyły na miejsce z tyłu budynku pożar był już bardzo zaawansowany. Ekstremalne warunki zmusiły nasze drużyny do odwrotu - przyznał. Ddał, że pożary kościołów są wyjątkowo niebezpieczne ponieważ ogień postępuje bardzo szybko. Strażacy ograniczyli się do ochrony pobliskich budynków.
Nikt nie odniósł obrażeń, w rezultacie zdarzenia, które zgromadziło setki gapiów. Parafianie usiłowali się wzajemnie pocieszać, wielu płakało i śpiewało pieśni religijne, inni byli bliscy załamania.
Kościół był centrum życia miejscowej polonijnej społeczności.
Kościół był zakwalifikowany jako miejsce dziedzictwa historycznego. Parafia liczy około 100 osób. Co ciekawe płomieniom nie poddała się tablica informacyjna kościoła. Część parafian uważa, że będzie ona fundamentem do odbudowania kościoła.
Kościół i parafia pojawiły się w doniesieniach prasowych w 2012 roku, kiedy diecezja Antigonish wymieniła parafię jako przeznaczoną do likwidacji. Ostatecznie rok później parafianie zdołali uzyskać czasowe odłożenie tej decyzji, a potem permanentne. W niedzielę Msze św odprawiano w pobliskiej polskiej sali Polish Village Hall. "Parafia St.Mary s nie jest zamknięta - powiedział Urbaniak - modlimy się o odbudowę.
Straż pożarna poinfomowała, że jest jeszcze zbyt wcześnie by spekulować na temat przyczyny pożaru.
Ottawa Kanada poinformowała, że dostarczy Ukrainie kolejną transzę sprzętu wojskowego.
Minister obrony Rob Nicholson oznajmił, że w odpowiedzi na prośbę prezydenta Ukrainy Petro Poroshenko jego resort przekaże nadwyżki sprzętowe w tym taktyczny sprzęt telekomunikacyjny, sprzęt do rozbrajania ładunków wybuchowych, taktyczne zestawy medyczne, oraz noktowizory, jak również umundurowanie zimowe.
Ukraińcy otrzymają 30 tys. płaszczy zimowych, 30 tys. spodni, 70 tys. butów z gortexu i 4500 par rękawic. Pierwszy partia wyruszy jeszcze w listopadzie na pokładzie transportowca kanadyjskich sił zbrojnych CC177 Globemaster, reszta sprzętu zostanie przewieziona drogą morską. Poprzednia darowizna sprzętowa dla ukraińskiego wojska wyceniona została na 5 mln dol.
Przekazanie kanadyjskiego sprzętu potwierdza kanadyjskie zobowiązania sojusznicze w regionie. Nasz rząd zamierza nadal wspierać naród ukraiński w jego walce o demokrację i suwerenność kraju w obliczu wojskowej agresji reżimu Putina - głosi kanadyjski komunikat prasowy.
Z Robem Fordem nie jest najlepiej
Toronto Były burmistrz Toronto, a obecnie radny miasta Rob Ford potrzebuje kolejnej, piątej rundy chemioterapii – poinformował w środę jego brat Doug. Rob Ford przebywa obecnie w szpitalu, gdzie przechodzi czwartą rundę i za 21 dni rozpocznie kolejną, piątą. Po tym "prawdopodobnie" potrzebował będzie napromieniowań i operacji chirurgicznej.
Guz raka jelita, który wykryto u Roba Forda, nie zmniejszył się ostatnio, ale też nie powiększył. Lekarze wykryli raka u Roba Forda we wrześniu.
Doug Ford na razie mówi pas
Toronto Były radny Toronto i kandydat na burmistrza miasta, Doug Ford, poinformował w czwartek, że nie będzie ubiegał się o pozycję lidera prowincyjnej Partii Postępowo-Konserwatywnej, i udzielił poparcia Christine Elliot, wdowie po byłym ministrze finansów Kanady, Jimie Flahertym.
– Była to najtrudniejsza decyzja całego mojego życia – przyznał – jednak uznałem, że obecnie moim priorytetem jest rodzina.
Doug, brat Roba Forda, byłego burmistrza miasta, zapewnił, że chce pozostać aktywny w polityce i nie wyklucza ubiegania się o jakąś pozycję w przyszłości.
Podkreślił, że Ontario wymaga zdecydowanych rozwiązań, bo stan finansów prowincji jest opłakany – zadłużenie jest wyższe niż dług Kalifornii.
Z kojotami trzeba naukowo
Mississauga Problemy psychiczne kojotów w Mississaudze, gdzie niedawno jedno z tych zwierząt nieoczekiwanie zaatakowało psa domowego, stały się przedmiotem narady ekspertów. Przedstawiciele wydziału kontroli zwierząt z Brampton i Mississaugi dokonali wizji lokalnej w parku Erindale, starając się ustalić przyczyny serii niedawnych ataków kojotów na ludzi i zwierzęta. Lesley Simpson, dyrektor wykonawczy Coyote Watch Canada, podkreśla wagę i znaczenie wizji lokalnej w terenie, która pozwala ocenić rzeczywiste warunki, których często nie można nawet się domyślić zza biurka.
Zdaniem Simpsona, ostatnie wypadki są raczej wynikiem zachowania ludzi w kontaktach z kojotami niż zachowania samych kojotów. Ostrzega przed dokarmianiem tych zwierząt, choć na terenie parku Erindale nie znaleziono żadnych dowodów, iż miało to miejsce.
Od końca września na terenie Peel doszło do czterech ataków kojotów, pogryzione zostały dwie osoby z Brampton, w Mississaudze zagryzione zostały na oczach przerażonych właścicieli dwa pieski.
Toronto Powołując się na konieczność zwiększenia bezpieczeństwa na ulicach miasto Toronto postanowiło zmniejszyć szerokość pasów ruchu, aby wymusić zmniejszenie prędkości samochodów oraz lepiej koordynować ruch pieszych i rowerów.
Globe and Mail donosi, że wydział komunikacji właśnie ukończył prace nad nowymi zasadami, które zmniejszą szerokość pasów od 3 do 4,3 metra w zależności od warunków lokalnych
Zdaniem szefa wydziału Stephena Buckleya obecna szerokość pasów ruchu zachęca niektórych kierowców do szybszej jazdy niż jest to konieczne, a celem wydziału jest utrzymanie prędkości ruchu w bezpieczniejszych granicach.
Argument urzędników jest tutaj taki, że kierowcy będą bardziej uważać w ruchu, ponieważ wszystkie pojazdy będą bliżej siebie. W niektórych przypadkach poszerzone zostaną chodniki, w innych wydzielone pasy dla ruchu rowerowego.
Toronto Policja aresztowała w środę Jiana Ghomeshi, byłego wziętego dziennikarza radiowego programu CBC - Q, pod zarzutami napaści na tle seksualnym.
Wcześniej Ghomeshi dzień wcześniej wycofał pozew przeciwko byłemu pracodawcy, w którym domagał się 55 mln dol. odszkodowania za niesłuszne zwolnienie. Zobowiązał się też pokryć 18 tys. dol. kosztów prawnych, jakie do tej pory poniosła stacja, która 26 października zerwała z nim kontrakt, stwierdzając, że jest wiele dowodów, że zranił fizycznie kobiety podczas seksu.
Od tego czasu dziwięć kobiet zgłosiło się, upubliczniając swoje zarzuty o seksualną i fizyczną napaść. W większości wypadków, kobiety były bite podczas stosunków, na co wcześniej nie wyrażały zgody.
Policyjne zarzuty oparte są na zeznaniach trzech spośród nich. Ghomeshi został natychmiast zwolniony z sądu po wpłaceniu 100 tys. dol. kaucji.
47-letni Ghomeshi przyznaje się do "ostrego seksu", ale tłumaczy,wszystko odbywało się za zgodą partnerów.
Adwokat mężczyzny Marie Henein powiedziała, że jej klient nie przyznaje się do żadnego zarzutu. Warunkiem zwolnienia jest to, by oskarżony mieszkał u matki i nie kontaktował się z ofiarami.
Mississauga Były łzy, były emocje, były oklaski - w środę po raz ostatni posiedzeniu rady Mississaugi przewodniczyła dotychczasowa burmistrz, 93-letnia Hazel McCallion. Przywódcy lokalnej społeczności i politycy dziękowali jej za wieloletnią pracę na rzecz miasta, trwającą nieprzerwanie od 1978 roku. W rozmowie z reporterami Hazel McCallion z trudem powstrzymywała łzy wzruszenia. Również radnym udzieliły się emocje, kiedy dotychczasowa burmistrz zdjęła łańcuch przekazując go urzędnikowi. Za czasów "panowania" Hazel McCallion często określanej mianem Huraganowa Hazel, populacja Mississaugi podwoiła się i dzisiaj jest to szóste co do wielkości miasto Kanady.
-Nigdy nie żałowałam, że zostałam na poziomie municypalnym, tutaj można więcej zdziałać, tutaj można by niezależnym, popatrzcie na miasto, jakie zbudowaliśmy! - mówił wzruszona pani burmistrz, dodając, że miałaby wielkie trudności z podporządkowaniem się linii jakiejkolwiek partii.
Po rozstaniu się ze stanowiskiem burmistrza, działalność 93-letniej Hazel nie kończy się - nadal będzie czynna w Ontario Womens Hockey Association. Rozważa też ofertę stanowiska konsultanta złożoną przez premier Ontario Kathleen Wynne
2 grudnia zaprzysiężona zostanie na stanowisku burmistrza Bonnie Crombie - Polka z pochodzenia.
Toronto Kilka tysięcy protestujących osób mimo przejmującego chłodu, zgromadziła manifestacja przed amerykańskim konsulatem w Toronto, zorganizowana we wtorek wieczorem w związku z uniewinniającym wyrokiem amerykańskiego sądu w Ferguson, w Missouri, gdzie ława przysięgłych uznała, iż biały policjant Darren Wilson działał prawidłowo, kiedy zastrzelił nieuzbrojonego 18-letniego Murzyna na ulicy. Ten ostatni wcześniej obrabował sklep.
Liderka protestu Lena Peters przemawiając stwierdziła, że zebrani uważają, iż ten wyrok "nie jest OK" i że jest częścią większego problemu. Protest, który policja oceniła na 3000 ludzi, odbywał się pokojowo.
W kilku amerykańskich miastach wyrok wywołał zamieszki na tle rasowym.
Zebrani w Toronto skandowali: “No justice, no peace” oraz “Being black is not a crime” . Jedna z manifestujących, Christina Miniaci, mówiła, że przyszła przed konsulat USA ponieważ nie chce żyć w świecie, w którym wartość ludzkiego życia zależy od koloru skóry.
Protestujący apelowali do rządów prowincji i federacji o potępienie "nadmiernej siły użytej przez policję w Ferguson".
Przy okazji krytykowano kanadyjską policję za różne przypadki postrzelenia Murzynów. Żądano sprawiedliwości dla Jermaine Carby zastrzelonego podczas zatrzymania przez policję drogową we wrześniu tego roku w Brampton. Na wiecu przemawiała kuzynka Carbyego LaToya. Sprawa wciąż jest badana przez zwierzchnika policyjnego.
Jednocześnie falę oburzenia w mediach społecznościowych wywołała sugestia jednego z organizatorów, by biali uczestnicy protestu trzymali się z dala od środka i stali za czarnymi, aby poprawić widoczność Murzynów w mediach, proszono również, aby to czarni, a nie biali udzielali wywiadów dziennikarzom obecnym na wiecu. Wywołało to oburzenie, niektórzy pytali, czy jest to rzeczywiście wiec antyrasistowski, czy może zwolenników segregacji rasowej.
W zgromadzeniu licznie uczestniczyli ludzie biali.