Głupiemu nie wytłumaczysz. Rysowanie najgrubszą kredką nie pomoże. Co tam kredka, co tam rysowanie, głupiemu nie wytłumaczysz, choćbyś farbą czerwoną mazał po ścianach, najbardziej rozczochranym mopem.
I po co to przypomnienie, ktoś natychmiast zapyta, i co z tym dalej, zainteresuje się ktoś inny, jaki sens przywoływać prawdy o przywarach, na które rady żadnej nie ma? Otóż, że tak to ujmę, a wcale że bo nie. Recepta istnieje, brzmi zaś: oddurnianie. Odduraczanie, mówiąc Michalkiewiczem. Co trzy godziny, w największej możliwej dawce, do osiągnięcia trwałych skutków. Następnie zaś dawka podtrzymująca do życia końca. Bez rymu ani rusz.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!