Premier Kanady Stephen Harper odwiedził Polskę, m.in. po to, aby powtórzyć z całą mocą "antyputinowe" przesłanie. Premier Harper z pewnością jest pod tym względem faworytem internacjonalnych środowisk, reprezentowanych w nadwiślańskim kraju między innymi przez szefa Fundacji Batorego pana Alika Smolara (z bardzo z kolorowej rodziny polskich Żydów), który niedawno zarzucał w radiu nowemu prezydentowi elektowi nie dość radykalną "antyputinowość".
Jeśli chodzi o antyputinowość, to premier Harper jest bardzo wielki kozak, problem tylko taki, że o ile Polska wydaje na zbrojenia 2 procent PKB, to Kanada poniżej 1 proc. Wygląda więc na to, że jest to poza na cudzy rachunek – typowy przejaw dobrej brytyjskiej szkoły dyplomacji.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!