Powoli kończy się aranżowanie tubylczej sceny politycznej. Przed kilkoma dniami został zaprzysiężony rząd premierzycy Ewy Kopacz, w którym tekę ministra spraw zagranicznych otrzymał Grzegorz Schetyna, tekę ministra cyfryzacji – związany z Grzegorzem Schetyną Andrzej Halicki, tekę ministra sprawiedliwości – Cezary Grabarczyk, a tekę ministra spraw wewnętrznych – pani Teresa Piotrowska.
Zgodnie zatem z przewidywaniami, celem tego rządu, przez lizusów z niezależnych mediów głównego nurtu nazywanym "merytorycznym", jest – po pierwsze – zapobieżenie rozpadowi Platformy Obywatelskiej. Dlatego rząd premierzycy Ewy Kopacz przypomina coś w rodzaju arki Noego, w której też reprezentowany był każdy gatunek.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!