Ajajajajajajaj! Proszę państwa, co myśmy przeżyli! Nawiasem mówiąc, tak właśnie Stefan Kisielewski kreślił różnicę między pielęgniarką polską a żydowską. Pielęgniarka polska rankiem rzeczowo relacjonuje lekarzowi, jak pacjenci spędzili noc, podczas gdy żydowska wita go okrzykiem: panie doktorze, co JA przeżyłam! A więc – proszę państwa, co myśmy przeżyli! Ale incipiam.
Więc najsampierw przeżyliśmy referendum, które okazało się tereferendum. Wprawdzie zostało ono uznane za nieważne, z powodu frekwencji niższej od wymaganego w takich razach minimum, ale to bez znaczenia w porównaniu z tym, że wszyscy je wygrali. Wygrała Platforma Obywatelska, a zwłaszcza pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, po pierwsze dlatego, że nie została odwołana, co nieuchronnie by nastąpiło, gdyby do głosowania pofatygowało się trochę więcej warszawiaków. Za jej odwołaniem głosowało ponad 90 procent głosujących, co pokazuje, że większość jednak pozostała w domu.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!