Na zdjęciu widać ogień dobywający się z gorejącej opony. Płomień i dym zasłaniają twarze związkowców ubranych w kamizelki z logo "Solidarności". Fotograf, by zrobić to ujęcie, musiał przyczaić się zaraz za płomieniami. Dzięki temu zasłoniły prawie całą fotografię, a przecież o to mu chodziło. Zdjęcie powędrowało na główną stronę czołowego portalu internetowego należącego do czołowego koncernu. Czytelnik znalazł je ostatnio wraz z wiadomością, że "w Warszawie ruszyły Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu".
Nie od dziś media prorządowe próbują obrócić rozpacz ludzką przeciwko związkowcom. Spotyka to wszystkie środowiska, które znajdują się poza kontrolą państwa i potencjalnie mogą zagrozić jego wszechpotędze.
Dwie rządzące obecnie partie są typowymi partiami władzy. "Wola" państwa przewyższa wolę liderów partyjnych, dlatego zamiast obywateli reprezentują państwo. Na tej zasadzie rodzi się bezczelność polityków "partii władzy", którzy własną prywatę zaczynają postrzegać jako interes państwowy. Jest to proces uniwersalny dla całego świata i dla wszystkich szczebli drabiny państwowej. W instytucjach państwowych roi się od słabych ludzi. W Polsce, im wyżej, tym słabszych.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!