W pierwszej części artykułu /*/ zawarta została przestroga przed ruchem globalistycznym, którego łagodną forpocztą jest UE. W systemie globalnym numer wszczepionego mikroelementu elektronicznego znany będzie jedynie właścicielowi, który z założenia ma być panem życia i śmierci tej bezwolnej masy ludzkiej.
Przeciętny zjadacz "chleba powszedniego" nie zdaje sobie sprawy z niewiarygodnego postępu technologicznego. Na obecnym etapie zaawansowania obwody wykonywane są pod mikroskopami elektronowymi, a sterowanie odbywa się pojedynczymi elektronami. Pełną parą idą badania nad mózgiem ludzkim itd. itd. Jedynie silne państwo narodowe może postawić tamę i jest jedynym ratunkiem przed utonięciem w bagnie bezimiennej masy ludzkiej, pozbawionej tożsamości narodowej i możliwości zorganizowania samoobrony.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!