Widziane od końca: Prawda, pierwsza ofiara wojny
piątek, 16 listopad 2012 18:18 Opublikowano w Andrzej KumorWychowałem się w PRL-u, czyli państwie, w którym każdy obywatel był świadomy, że rzeczywistość opisywana w gazetach, a jeszcze bardziej ta pokazywana w "Dzienniku Telewizyjnym" znacznie odbiega od tej, którą widzi za oknem. W peerelu świat telewizyjny był radosny, zło (imperializm) przegrywało, dobro (socjalizm) zwyciężało.
Niestety, w dzisiejszych czasach manipulacja informacją jest jednym z najczęściej stosowanych sposobów wpływania na ludzi. A z powodu coraz bardziej scentralizowanej własności środków przekazu, matrix rośnie w siłę.
Oto komentując wypowiedzi, jakie padły podczas Marszu Niepodległości, telewizja Polsat w 10. minucie programu przekazuje informację, że szef ONR stwierdził, iż: "dzisiejszy antysemityzm jest taki jak ten przed wojną". Tymczasem całość (oryginalnej) wypowiedzi wyglądała tak:
Całość dostępna po wykupieniu subskrypcji
A gdzie osłona kontrwywiadowcza kochanki?
piątek, 16 listopad 2012 14:38 Opublikowano w Andrzej KumorTo, że osoba na tak wysokim stanowisku jak szef CIA powinna uważać, z kim flirtuje, a już z pewnością z kim śpi, jest prawdą znaną co najmniej od czasów Estery. Dlatego też większość poważnych serwisów kontrwywiadowczych tworzy wokół tego rodzaju przywódców strefę komfortu, zapewniając dostęp do osób sprawdzonych i "przesianych".
Jak to się więc stało, że generał Petraeus nadział się na taką minę? Dlaczego musiał ukrywać romans? Dla każdego kagebowca musi to być rzecz śmieszna, bo przecież jeśli generał KGB idzie do łóżka, to z całą pewnością nie z kobietą, o której ta służba nic nie wie, najczęściej zaś z kimś prześwietlonym od momentu ukończenia 10. roku życia.
Czyż to nie śmieszne, że przez jakąś kobietę tak poważna instytucja jak wywiad doznaje zawirowania? Czy USA to nadal jest państwo poważne?
•••
Zbigniew Brzeziński funkcjonuje w Polsce jako "nasz" Amerykanin. I ten "nasz" Amerykanin pozwolił sobie na chamską opinię na temat naszej polskiej polityki.
Stwierdził, że "mówienie o zamachu w Smoleńsku bez wyraźnego wskazania, kto jest za niego odpowiedzialny, ale sugerując jednocześnie, że jest to polski rząd, a może Sowieci, to jest coś tak wstrętnego i tak szkodliwego, że mam nadzieję, iż osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej jakoś inaczej się do tego odniosą".
Nie ma się tutaj co dziwić, bo Zbigniew Brzeziński jest byłym amerykańskim politykiem, który dba o interesy amerykańskie, a w interesie amerykańskim jest dzisiejszy kształt układu rządzącego Polską; dlatego nie ma co wymagać od Brzezińskiego, by nagle przejął się tym, że nie ma komu sprawdzić, czy to był zamach. Amerykanie są jednym z rodziców chrzestnych obecnego układu politycznego Europy Środka z okrągłym stołem włącznie i nikt, kto choć teoretycznie zakwestionuje pookrągłostołowy porządek, nie jest przyjacielem USA.
W ten właśnie sposób należy traktować wszystkie mniej lub bardziej oficjalne enuncjacje amerykańskie na polski temat i w ten właśnie sposób należy krytycznie podchodzić do jakichkolwiek nadziei, jakie mają wobec Amerykanów środowiska PiS-owe w Polsce. Panowie, rozeznajcie się najpierw co nieco w otoczeniu...
•••
Jedną z niesprawiedliwości kanadyjskiego rynku pracy jest dyktat związków zawodowych. Powiem tak, bardzo by było dobrze, gdyby ontaryjskie i kanadyjskie prawo pracy bardziej chroniło prawa pracowników najemnych.
Bardzo byłoby dobrze, gdyby rząd chronił kanadyjskich pracowników najemnych, chroniąc ich zakłady przed nieuczciwą konkurencją z zagranicy pochodzącą z państw, gdzie robotnicy żadnych praw nie mają, a przemysłowców nie obowiązują żadne normy.
W dzisiejszej sytuacji jest zaś tak, że związki zawodowe tworzą swoiste państwo w państwie, które chroni interesy członków kosztem innych nieuzwiązkowionych pracowników.
Dyktat związków zawodowych – co oczywiste – jest najsilniejszy w państwowych zakładach i administracji, bo są to quasi-monopole, mogące funkcjonować bez rynku i nienarażone na plajtę.
Dlatego śmieszą teatrzyki związkowe w wykonaniu przedstawiciela Canadian Union of Public Employees, który wzywa Kanadyjczyków do boju, porównując premiera Harpera do Hitlera.
CUPE to święte krowy świata pracy. I właśnie dobrze się dzieje, że przedłożona przez rząd ustawa C-377 zobowiąże związkowców do ujawniania, w jaki sposób wydają zebrane środki – czyli m.in. tego, ile sobie przyznają pensji. Sądząc po wspomnianym filmiku, jest to celne uderzenie.
Związki to jednak tylko połowa problemu, drugą jest corporate welfare – czyli całkiem socjalistyczne dofinansowywanie wielkich korporacji przy jednoczesnym zniesieniu jakichkolwiek barier dla nieuczciwej konkurencji z towarami produkowanymi niewolniczo w Chinach czy Indiach.
Jak to w życiu bywa, każdy woli zauważać tylko tę połowę problemu, która jest mu akurat bardziej na rękę.
•••
Miałem przyjemność uczestniczyć w rozdaniu stypendiów Funduszu Millenium Chrześcijańskiej Polski. Jakże to wspaniały, szczytny cel, jak dobrze byłoby, gdybyśmy mieli takich stypendiów więcej, gdyby były wyższe, gdyby kwoty darowizn prywatnych finansowały polonijne przedsięwzięcia. Dlatego dobrze się stało, że dyrektorzy funduszu postanowili przekazywać czeki podczas uroczystych ceremonii (patrz str. 49).
Bo szczerze mówiąc, nie chodzi w tym wszystkim o pieniądze, tylko o gest naszej polskiej solidarności; gest świadczący o tym, jak bardzo nam wszystkim, a nie tylko rodzinom otrzymujących stypendia studentów, zależy na ich sukcesie. Im więcej mądrych, wykształconych, dumnych ze swej przeszłości Polaków, tym lepiej dla nas wszystkich.
Dlatego swoje dzieci zachęcajmy wszelkimi sposobami do kształcenia. To leży w interesie nas wszystkich.
Andrzej Kumor
Mississauga
W Toronto gościł niedawno sam arcykapłan loży europejskiego demo-postępu Adam Michnik, człowiek wielce zasłużony w walce z "hydrą polskiego patriotyzmu narodowo-katolickiego", twórca głównego ośrodka intelektualnego od mieszania w głowach zakompleksionej polskiej młodzieży.
Przepraszam, że brzmi to trochę jak tytuły ruskiego cara, ale w końcu Michnik to człowiek, który w latach 90. usiadł swoją gazetą Polakom na głowach, więc trzeba wiedzieć, z kim mamy do czynienia.
Adam Michnik przyjechał tu na jubel do znajomych, a przy okazji wygłosił wykład do Żydów i Polaków, przekonując tym razem, że kultura polska wbrew rozpowszechnionemu wśród żydostwa przekonaniu, z natury swej antysemicka nie jest.
Czytam o wydarzeniu w naszej torontońskiej "Jewish Tribune", gdzie zgrabny tekst na temat opublikowała Rachela Levy Sarfin. Wynika zeń, że Michnik nas, Polaków, broni, żeśmy się przeciwstawiali antysemityzmowi, zaś sam antysemityzm po roku 43 służył raczej jako kod wyrażania antyliberalnego (sic!) i antykomunistycznego nastawienia.
Czy Michnikowe wywody zmienią myślenie Żydów o Polsce i Polakach? Śmiem wątpić, ponieważ żydowski antypolonizm podlany jest sosem ich własnego żydowskiego nacjonalizmu, ergo syjonizmu, w którym poczucie bycia prześladowanym w diasporze odgrywa rolę proizraelskiego lepiszcza.
Dla każdego uważnego obserwatora jest oczywiste, że Polska jest jednym z mniej antyżydowsko nastawionych krajów Europy. Wystarczy tylko przełamać barierę nieufności w jakimkolwiek brytyjskim pubie czy francuskiej winiarni (o bierstubie nie wspominając), by dowiedzieć się, co tamtejsi autochtoni rzeczywiście sądzą o narodzie wybranym.
Z drugiej strony, co nas obchodzi, co Żydzi o nas myślą? Czy to my mamy ich przekonywać do wdzięczności za różne prożydowskie polskie gesty?! To jest ich sprawa.
My powinniśmy przede wszystkim zabiegać o siłę i interes Polski i ten interes definiować. Również wobec interesu żydowskiego, zwłaszcza zaś żydowskich roszczeń wobec Polski, które dzisiaj mają już placet państwa Izrael, a nasza słabiutka warszawska Polska nawet się do tego faktu oficjalnie nie odniosła.
Za polskie pieniądze powstaje w Warszawie muzeum Żydów polskich (miało być za żydowskie), podczas gdy brakuje środków na inicjatywy odbudowujące polską tożsamość, jak choćby muzeum Kresów.
Słowem, jeśli Żydzi w swej głupocie sądzą, że Polacy są narodem antysemitów, no to hak im w smak. Ich problem i jest wielkim błędem nadskakiwać im, aby łaskawie to przekonanie zmienili.
Róbmy swoje, budujmy polską siłę, definiujmy polski interes narodowy, bo raz może on iść z żydowskim pod rękę, a innym razem być na kolizyjnym kursie. Żydzi kiedyś na terenach polskich gremialnie mieszkali, te czasy minęły, sytuacja jest inna, paradoksalnie, kiedyś syjoniści wzorowali się na legionach, przygotowując się do walki o Izrael, my dzisiaj powinniśmy się wzorować na syjonistach, budując naszą narodową siłę i uruchamiając polską diasporę dla polskiego interesu narodowego.
Nienawiść, także ta skierowana w całe narody, zaciemnia obraz i uniemożliwia racjonalne formułowanie własnego interesu i strategii.
Żaden człowiek i żaden polityk we własnym dobrze pojętym interesie nie powinien się nienawiścią w myśleniu kierować. Słowem, antysemityzm jako taki jest głupotą, natomiast jest rzeczą najzupełniej normalną, by w porę i dokładnie odsłaniać żydowskie interesy, tak by ich antypolskiej części móc się przeciwstawić. Tą antypolską częścią jest między innymi podjęta próba wyłudzenia od Polski olbrzymich kwot.
Rzecz bez precedensu w prawie, bo zakładająca etniczną własność majątku. – Chodzi o to, że Żydzi uważają majątek po innych Żydach, którzy zmarli bez spadkobierców, jako należny organizacjom żydowskim – i to głównie takim, które działają poza granicami państwa polskiego.
Jest to rzecz, którą Polska powinna bezwzględnie odrzucić i domagać się od Izraela jasnego stanowiska w tym zakresie. Niestety, z wiadomych nam wszystkim powodów tak się nie dzieje. A przecież czym innym jest domaganie się reprywatyzacji bezprawnie odebranej własności, a czym innym żądanie od jakiegoś państwa czegoś na kształt reparacji wojennych.
To tylko jedno z zagadnień, gdzie interesy polskie z żydowskimi są sprzeczne. Innym jest kwestia wojny na Bliskim Wschodzie. Iran nigdy nie zagrażał polskim interesom, przeciwnie – znów biorąc przykład z historycznego podejścia, z którego Żydzi słyną, powinniśmy Persom dziękować jako naród, za przyjęcie naszych zabiedzonych rodaków, którzy wraz z armią Andersa ewakuowali się z ZSRS.
Jeszcze inna kwestia, to oczywista rozbieżność między izraelską a polską polityką historyczną w odniesieniu do wydarzeń II wojny światowej. Tu jako Polska powinniśmy mówić donośnym głosem o okupacji, jaką przyniosła nam Armia Czerwona.
Uczmy się od Żydów; uczmy się skutecznego nacjonalizmu i nie wymagajmy, by nas lubili. Nie muszą. Wystarczy, by szanowali nasze interesy. I w tym już nasza rola.
Andrzej Kumor
Mississauga
Nasze teksty
Maria Władysława Nowicka (1924-2019)
Maria Władysława Nowicka, urodzona we Warszawie 8-go września 1924r, zmarła spokojnie we śnie o 11:11 rano 6-go kwietnia br. w Mississauga, Ontario. Żona śp. kap. Mariana Nowickiego, matka Ani w Kanadzie, Zbyszka w Nowej Zelandii, Isi w Australii, ciocia Ewy w Kanadzie, B... Czytaj więcej
I co nowego na wiosennym rynku?
Niewiele. Ciągle to samo. W Izraelu nasz ‘ulubieniec’ Benjamin Netanjahu został ponownie premierem. Co to dla nas znaczy? Nic nowego. Zagrożenie izraelsko-amerykańskie postępuje swoim trybem. Właściwie już nie zagrożenie, ale realizacja dawno ustalonych planów. Podsumujmy więc w wielkim skrócie: &n... Czytaj więcej
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…