Dobrą zabawę rozpoczęto dekorowaniem ciastek, robieniem biżuterii i innych cudόw z koralikόw. Było też malowanie twarzy, rόżnego rodzaju gry, zabawy i konkursy. Niezwykłą radość sprawił bliski kontakt z małymi zwierzątkami, takimi jak: krόliki, szynszyle, jaszczurki, chomiki, świnki morskie czy żόłwie. Właścicielki „Traveling Creatures” nie zawiodły nikogo. Wśrόd tej oranżerii dzieci spotkały prawdziwą „kaczkę dziwaczkę”. Na czubku głowy miała śmiesznego „irokeza”, a na każde słowo do niej powiedziane kwakała, jakby prowadziła rozmowę. Ogromne zainteresowanie wzbudziła też papuga, ktόra nie tylko dużo mόwiła, ale też śpiewała i robiła rόżne sztuczki. Piękne zwierzątka z balonikόw wyczarowywał dla rozradowanej dziatwy klaun, do ktόrego ustawiały się długie kolejki. Kolejki były też do Bouncy Castle, gdzie szaleństwom nie było końca. Jednym słowem, dla każdego coś dobrego.
Wszystkim atrakcjom w czasie imprezy towarzyszyło dobre polskie jedzenie, pyszne gofry z bitą śmietaną, pączki, wata cukrowa czy prażona kukurydza, ktόre to wraz z upływem czasu głόd gości zaspokajały.
W tym miejscu należy serdecznie podziękować organizatorom i sponsorom: Fundacji Maximiliana Kolbego, Konsulatowi Generalnemu RP i Panu Konsulowi Andrzejowi Szydle, Rycerzom Kolumba, Polskiej Credit Union, Supreme Pierogies, Agencji Piast Travel oraz właścicielom przedszkola Maya Bee School. Bez ich życzliwości i finansowego wsparcia impreza na taką skalę po prostu nie odbyłaby się. Wielkie, z serca płynące podziękowania należą się też wolontariuszom. Wszystkim razem i każdemu z osobna. Pomysłowość członkόw GRUPY „MASZ SERCE, OKAŻ SERCE” w zorganizowaniu i przeprowadzeniu gier, zabaw i atrakcji, oraz ich dbałość, by nikomu niczego nie zabrakło, jest nieoceniona. Z pewnością słyszeli państwo o tych niezwykłych ludziach, ktόrzy właśnie z potrzeby serca, wspόłpracując z Centrum JANA PAWŁA II, już dwukrotnie zorganizowali Wigilię dla Samotnych.
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/8164-to-co-dobre-si%c4%99-zaczyna-tylko-tam-gdzie-jest-rodzina#sigProId05e3c8be25
Swόj czas i talent dzielili też z nami polonijni nauczyciele, ktόrzy towarzyszyli naszym milusińskim podczas gier i zabaw, serwowali łakocie, pomagali w barze. Wesołymi piosenkami i tańcem umilały nam czas dzieci z Zespołu „BRAVO”. Opiekunem i kierownikiem artystycznym grupy, działającej przy Centrum od dwόch lat, jest pan Włodzimierz Kochanowski. W trakcie krόtkiej rozmowy pan Włodzimierz powiedział, że dzieci w wieku od 3 do 14 lat uczą się w czasie zajęć aktorstwa, tańca i śpiewu. Przez kilka miesięcy intensywnie ćwiczą na prόbach, by na Dzień Dziecka zaprezentować musical. W tym roku musical będzie nosił tytuł „Leśna zabawa”. Przynależność do tej czy innej organizacji polonijnej młodych ludzi jest wspaniałym sposobem na ciekawe spędzenie czasu, naukę języka polskiego i poznawanie polskiej kultury i tradycji. To także doskonały sposόb na zawieranie nowych znajomości i przyjaźni.
Liczba obecnych dzieci, rodzicόw i dziadkόw, ich uśmiech na twarzach, gwar i hałas świadczyły o dużym zainteresowaniu tą rodzinną imprezą i dobrej zabawie. Jest to, myślę, jeden z wielu przykładόw, że w naszej polonijnej rodzinie może i dzieje się dużo dobrego. Na zakończenie dodam, że ja na tej imprezie byłam, pierogi i gofry jadłam, soki i herbatę piłam, radosne dzieciaki i ich zadowolonych rodzicόw widziałam, a co widziałam, to opisałam.
A do następnej FAMILY DAY imprezy pamiętajmy, że wszystko co dobre, się zaczyna tylko tam, gdzie jest rodzina.
Beata Błaziak