http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/5640-jad%c4%85-go%c5%9bcie-jad%c4%85#sigProId12309d533f
Formacja Biesiadna "Art Bis" pod kierownictwem znanego w naszym środowisku muzyka Włodzimierza Kochanowskiego zaprezentowała polonijnej publiczności już kilka widowisk słowno-muzycznych o różnej tematyce w konwencji biesiady. Tym razem okazją do biesiadnych śpiewów było wesele. Pieśni i przyśpiewki weselne przez swój ludowy rodowód stanowią żywą polską tradycję, którą warto podtrzymywać, aby nie odeszła w zapomnienie.
Taki cel przyświecał autorce scenariusza Teresie Klimuszko i twórcy aranżacji muzycznych Włodzimierzowi Kochanowskiemu. Powstało dynamiczne, barwne, pełne humoru, ale niepozbawione nostalgicznych nutek, przedstawienie.
Pierwsza część koncertu należała do solistów. Teresy Klimuszko nie trzeba przedstawiać polskiej publiczności, bo wszyscy znają i podziwiają jej piękny sopran i talent aktorski. Tym razem jako urocza, filuterna paryżanka w wyszukanej stylowej kreacji zaśpiewała "Paryskie niebo", "Serduszko puka" oraz piosenkę "Kocha się raz" w duecie z Andrzejem Wierusem.
Bardzo efektownie prezentowała się Cyganka, czyli Jasia Pilarska, w dynamicznej i żywiołowej piosence "Pojadę z Cyganami".
Rozbawił publiczność i gromkie brawa zebrał Ryszard Światowiec w roli Mosze Roszewicza. Zabawną piosenkę "W Lubartowie" wykonał ze swobodą i humorem niczym zawodowy aktor charakterystyczny.
Obdarzony pięknym głosem i znakomitą prezencją Andrzej Wierus wspaniale i z klasą zaśpiewał, jakby stworzoną dla niego, piosenkę "Żyłem jak chciałem".
Na scenie zmieniały się rytmy i nastroje. Trudno było usiedzieć na miejscu, kiedy Eugeniusz Klich wykonywał skoczną piosenkę "Hej, hej kawalerowie" i razem z żoną Zosią tańczyli "Chicago polkę".
W drugiej części koncertu królowały przyśpiewki i piosenki charakterystyczne dla weselnej biesiady i obrzędowości ("Wino musi być", "Dwanaście listeczków", "Marysiu, buzi daj", "Za górami za lasami", i inne). Było powitanie młodych chlebem i solą ("Ten chleb jest twój i mój"), oczepiny i zabawne przekomarzanie druhen z drużbami ("Piosenka do wianeczka", "W ojcowym ogrodzie"), przeplatane tradycyjnym "Sto lat" i "Gwiazdka pomyślności".
Atutem przebojów biesiadnych jest prostota, melodyjność, chwytająca za serce emocjonalność i humor – aczkolwiek często niewyszukany. Te proste piosenki, wydobywane często z zakamarków pamięci, nie tylko bawią, ale przywołują wspomnienia, wzruszają, a wspólne ich śpiewanie stwarza niepowtarzalny klimat przynależności do tych samych korzeni, tych samych tradycji.
Scena tętniła życiem, mieniła się barwami kostiumów, a entuzjazm i pasja wykonawców udzielały się publiczności, tak że nie wiadomo było, gdzie kończy się scena, a zaczyna widownia, bo brzmiał jeden chór zgodnie śpiewający polskie piosenki. I chyba właśnie dlatego sala na koncertach "Art Bis" zawsze wypełniona jest po brzegi.
A rozbawioną i rozśpiewaną publiczność czekała jeszcze kolacja, bo to przecież biesiada i nie tylko potrzeby ducha muszą być zaspokojone. Goście długo nie opuszczali sali, ponieważ muzyka grała i kto miał siły i chęci, mógł jeszcze potańczyć.
Koncerty "Art Bis" to naprawdę udane imprezy, dostarczające różnorodnych form rozrywki, dlatego z przedstawienia na przedstawienie ciągle przybywa widzów. Organizatorzy i zespół "Art Bis" zapraszają serdecznie na kolejny koncert w lutym 2016 r.
Nagrodą dla twórców przedstawienia, Teresy Klimuszko i Włodzimierza Kochanowskiego, i wykonawców były nie tylko brawa publiczności, ale również uznanie i gratulacje burmistrz Mississaugi pani Bonnie Crombie, która już po raz drugi gościła na koncercie "Art Bis" i na ręce kierownika zespołu Włodzimierza Kochanowskiego złożyła list gratulacyjny.
Zespół "Art Bis" serdecznie dziękuje sponsorom: Rodzinie Państwa Kidów – właścicielom sklepu "Eddie's Meat and Deli Market", St. Stanislaus-St. Casimir's Polish Parishes Credit Union, oraz Halinie Drożdżal, która jest swoistym impresario "Art Bis".
Na sukces przedstawienia złożyła się praca wielu osób: Teresa Klimuszko – scenariusz i reżyseria, Włodzimierz Kochanowski – kierownik zespołu "Art Bis", aranżacje, kierownictwo muzyczne, Teresa Klimuszko, Basia Smagała, Tadeusz Mazur – scenografia, Regina Światowiec – choreografia, Zosia Klich – charakteryzacja, Kazia Dziatkowiec i Halina Drożdżal – organizacja widowni, udźwiękowienie – Krzysztof Sajdak.
Wszyscy członkowie zespołu Formacja Biesiadna "Art Bis".
Romana Rzepska