Po Komunii św. o. proboszcz pobłogosławił pieczywo i zachęcił parafian, by zabrali je do domu i podzielili się ze swoimi bliskimi. Zaprosił też wszystkich do sali parafialnej, gdzie Grupa Misyjna sprzedawała dania obiadowe.
Dzień wcześniej natomiast również w sali parafialnej z inicjatywy grup młodzieżowych została zorganizowana zabawa "Kazimierki", łącząca dwie okazje – odpust i ostatki. Gości przywitał sam królewicz Kazimierz, kierując orędzie do zebranej na balu "szlachty i rycerstwa". Przykazał wszystkim, by każdego dnia realizowali słowa "Caritatis perfectionem hominis gloria Dei" – Chwała Boża ukazuje się w pełni miłości człowieka. Następnie głos zabrał o. Jacek, by modlitwą rozpocząć bal.
Do tańca grał zespół "Non-Stop", a pyszną kolację przygotowała ekipa Krzysztofa Frodyny. Za obsługę gości odpowiadała młodzież. Główną atrakcją balu była loteria. Jej główne nagrody – dwie bransoletki z białego złota firmy Tiffany&Co. – powodowały przyspieszone bicie serca uczestniczek zabawy. Gdy przyszedł moment kupowania losów, panowie chcąc, nie chcąc, musieli wyjąć portfele. Biżuteria trafiła w ręce dwóch młodzieńców – czyli pośrednio na nadgarstki ich zachwyconych partnerek. Goście, którzy przybyli także z innych parafii, bawili się jeszcze po północy.
Katarzyna Nowosielska-Augustyniak
http://www.goniec24.com/goniec-zycie-polonijne/item/3444-imieniny-parafii#sigProId3564c41238