Pierwsze próby powołania do życia szkoły polonijnej na terenie Grecji podjęto w połowie lat osiemdziesiątych. W roku 1988, z inicjatywy ks. Stanisława Móla, doszło tam do powstania pierwszej polskiej szkoły w Atenach, która przyjęła imię Romka Strzałkowskiego i działała przy parafii rzymskokatolickiej, zaś w roku 1994 otwarto drugą polską szkołę przy Związku Polsko-Greckim im. Iwanowa Szajnowicza.
Szkoła im. Romka Strzałkowskiego powstała oficjalnie we wrześniu roku 1997. Została powołana rozporządzeniem ministra edukacji narodowej. Placówka ta, podobnie jak wiele innych tego typu szkół na całym świecie, była finansowana przez MEN i działała w oparciu o identyczne dla wszystkich polskich szkół przepisy. Myśl zorganizowania lokalu szkolnego dla dzieci polskich pojawiła się w greckim środowisku imigracyjnym w roku 1985. W tym też roku kuria arcybiskupia greckiego Kościoła katolickiego w Atenach oddała na cele emigracji jedną ze swoich sal, znajdujących się na parterze ich budynku. Sala ta stanowiła tzw. ochronkę dla dzieci imigrantów polskich w wieku przedszkolnym i podstawowym. Był to zalążek polskiej szkoły w stolicy Grecji. Ochronka została zarejestrowana w roku 1986 w Polskiej Macierzy Szkolnej w Londynie. Na patrona placówki wybrano Romka Strzałkowskiego – trzynastoletniego ucznia, który zginął w czerwcu 1956 roku, w trakcie zamieszek na ulicach Poznania. Wkrótce, z powodu trudności lokalowych, działalność ochronki zawieszono. W obliczu narastających problemów polska imigracja w Atenach, w marcu 1987, rozpoczęła rozmowy z greckim Caritasem o umożliwieniu adaptacji budynku Caritasu przy ul. Kapodistriou 52. Budynek ten miał być kontynuacją ochronki dla polskich dzieci i jednocześnie miał umożliwić w przyszłości zorganizowanie oficjalnej szkoły polskiej. We wrześniu 1987 roku polscy imigranci poinformowali Caritas o liczbie dzieci chcących uczęszczać na zajęcia szkolne oraz o ramach czasowych, w których zajęcia należałoby prowadzić. 21 września zawarta została umowa pomiędzy imigracją a Caritasem, regulująca sytuację oświatową polskich emigrantów. Na mocy tego porozumienia grecki Caritas udostępnił dzieciom uchodźców polskich trzy pomieszczenia przez pięć dni w tygodniu.
Opłata za uczęszczające dziecko do ochronki wynosiła 3000 drachm, z czego 1000 drachm pobierał Caritas. Nauczyciele zobowiązani zostali do sprzątania pomieszczeń i toalet, w których odbywały się zajęcia. Pełną odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci i za ewentualne szkody wyrządzone przez nie mieli ponosić nauczyciele. W takich warunkach i na takich zasadach miała zaistnieć i funkcjonować Wolna Szkoła Polska w Atenach.
We wrześniu 1987 roku udostępniono polskim uczniom budynek Caritasu, by kilka dni później go zamknąć. W końcu zaś września, tego samego roku, przekazano polskim imigrantom następującą informację:
Stowarzyszenie Caritas, po rozpatrzeniu problemu, zdecydowało się na wycofanie oferty udostępnienia budynku przy ul. Kapodistriou 52 z następujących przyczyn: ww. budynek jest nieodpowiedni do użytkowania go w charakterze szkoły; istnieją przeszkody prawne związane z niespełnieniem wymogów bezpieczeństwa i higieny przez ww. budynek; Stowarzyszenie Caritas winno być otwarte dla wszystkich kategorii ludzi, którzy potrzebują pomocy, dla wszystkich narodowości uchodźców. Działalność jego jest ukierunkowana na zaspokojenie potrzeb ludzi bezrobotnych lub znajdujących się w stanie nędzy materialnej".
W roku 1988 polscy jezuici rozpoczęli starania o reaktywowanie szkoły. Na nową siedzibę przeznaczono jednopiętrowy budynek przy ul. Smyrnis 28 i w październiku 1988 roku odbyła się oficjalna inauguracja nowego roku szkolnego w Katolickiej Szkole Polskiej im. Romka Strzałkowskiego, nad którą opiekę sprawowała Polska Macierz Szkolna w Londynie.
W tym samym czasie funkcjonował już Punkt Konsultacyjny przy Ambasadzie RP. Było to miejsce, w którym języka polskiego, geografii i historii Polski uczyły się dzieci pracowników dyplomatycznych oddelegowanych z kraju do pracy w Grecji. Rok szkolny 1989/1990 rozpoczął się tam 18 września z 439 uczniami.
Z ogłoszeń duszpasterskich, z marca 1990, można się było dowiedzieć o nowych pięciu zasadach obowiązujących w Katolickiej Szkole Polskiej. I tak:
1. Na końcu każdego miesiąca wywieszona będzie pełna lista wpływów i rozchodów finansowych szkoły, co będzie można sprawdzić na tablicy ogłoszeń w szkole;
2. Opłata za naukę powinna być dokonywana do 15. dnia miesiąca poprzedzającego, np. 15 listopada za grudniowy miesiąc nauki;
3. Za nieterminowe wpłaty będzie najpierw stosowana kara finansowa, a później będzie dziecko skreślone z listy uczniów;
4. W związku z tym, że nauczyciele i obsługa szkoły pobierają stałą pensję miesięczną, opłata za naukę pobierana jest w całości, niezależnie od frekwencji ucznia;
5. Ewentualne nadwyżki przeznaczone będą na potrzeby szkoły i dzieci, o czym rodzice będą na bieżąco informowani.
Początki polskiej placówki oświatowej wzbudzały duże zainteresowanie ze strony ambasady polskiej w Atenach. Miało to swój wyraz w spotkaniach zarówno z przedstawicielami szkoły, księżmi, jak i polskimi emigrantami. W listopadzie 1989 roku, na jednym z takich spotkań odnotowano co następuje:
Od nowego roku szkolnego nie jest to już szkoła kierowana przez Komitet Rodzicielski, który poprzednio był przeciwny przyjmowaniu jakiejkolwiek pomocy od państwa polskiego. Na czele szkoły, jako formalny i rzeczywisty opiekun, stanął ksiądz Wit Pasierbek, który od trzech miesięcy kieruje polską parafią rzymskokatolicką w Atenach. Ks. W. Pasierbek i jego pomocnik ks. Wacław Rusiniak opowiadają się zdecydowanie za korzystaniem przez szkołę z możliwie daleko idącej pomocy państwa polskiego. Zapewniają, że taka sama jest opinia kierownictwa szkoły (kierowniczki i jej zastępców) oraz pracujących w niej polskich pedagogów i większości członków nowego Komitetu Rodzicielskiego.
Niewątpliwie na zmianę stanowiska w tej kwestii zasadniczy wpływ wywarły zmiany w kraju, a przede wszystkim powołanie na premiera T. Mazowieckiego. Ambasada polska miała wiele propozycji co do rozwiązania pojawiających się wciąż nowych problemów. Planowano zorganizowanie nowych podręczników szkolnych, lektur, kolonii letnich na terenie Polski. Pojawiła się nawet propozycja powstania szkoły prywatnej w Atenach, która miała działać za zgodą greckich władz. Kolejne lata przyniosły kilka zasadniczych zmian i wciąż powiększającą się liczbę uczniów, a także nauczycieli. Normą stawały się letnie kolonie, z których korzystało coraz więcej dzieci. W roku szkolnym 1900/1991 nastąpiło uregulowanie statusu prawnego budynku szkoły:
W nowym roku szkolnym (…) zależna będzie od Ministerstwa Edukacji Narodowej w Warszawie. Tak jak dotychczas, patronat nad szkołą sprawować będą księża jezuici z parafii Serca Jezusowego w Atenach. Opłata za naukę utrzyma się na stałym poziomie zbliżonym do dotychczasowego. Świadectwa wydawane przez szkołę uznawane będą w Polsce, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, jak i w innych krajach.
Rok szkolny 1991/1992 był pierwszym, w którym szansę nauki zgodnie z programem nauczania dostały także dzieci mieszkające wraz z rodzicami na wyspach greckich. Zdawały one co 2 – 3 miesiące egzaminy w Szkole Polskiej w Atenach, z materiału wcześniej przerabianego w domu z rodzicami.
W roku szkolnym 1992/1993 zwiększyła się zdecydowanie liczba pomieszczeń szkolnych. Udostępniono też wcześniej remontowane drugie piętro, gdzie znajdowała się biblioteka, świetlica i dodatkowe sale. Dzięki temu dzieci nie musiały już uczęszczać do szkoły na trzy zmiany. Zakupiono nowe książki do biblioteki jako pomoce dydaktyczne oraz telewizor i magnetowid.
Na początku roku szkolnego program pracy szkoły zakładał, iż placówka ta winna przede wszystkim spełniać rolę edukacyjną, a następnie kulturotwórczą, a w dalszej kolejności – konsolidującą środowisko emigracji polskiej w Atenach. Nie można się było natomiast zgodzić z funkcją, w jakiej widziało szkołę wielu rodziców, a więc "przechowalni". Na szczęście, większość rodziców nie traktowała szkoły w podobny sposób. Szkoła była przyparafialna, chociaż parafia nie była wyłącznie polską placówką duszpasterską, jak wielu sądziło. Na każde przedsięwzięcie, każdą inicjatywę, każdy krok poza szkołą trzeba było uzyskać zgodę gospodarzy parafii, a więc greckiego proboszcza. Od 1994 r. program nauczania w szkole im. Strzałkowskiego został dopasowany do wymogów i norm polskiego Ministerstwa Edukacji Narodowej i od tamtej pory był on taki sam jak w Polsce. Ponadto świadectwa szkolne otrzymywane przez dzieci opatrzone były pieczątką szkoły przy ul. Tynieckiej w Warszawie, ponieważ Szkoła Polska w Atenach została afiliowana do jednej z warszawskich szkół. W roku 1994 powstała także druga polska szkoła przy Niezależnym Związku Polsko-Greckim. Szkoła ta nosiła imię Iwanowa Szajnowicza i mieściła się przy ul. Wiktora Hugo. Jednak fakt istnienia kilku placówek edukacyjnych działał destrukcyjnie zarówno na nauczycieli, jak i uczniów. Taki stan rzeczy nie sprzyjał nastrojom w środowisku polonijnym, ale przede wszystkim miał negatywny wpływ na sam proces dydaktyczny. W owym czasie najważniejszą rzeczą było stworzenie państwowej szkoły polskiej w Atenach i uzyskanie prawa do wydawania świadectw uprawniających do kontynuowania przez dzieci nauki w Polsce. Nauczyciele, by tego dokonać, nawiązali współpracę z Ministerstwem Oświaty i Wychowania w Polsce. Egzaminy były przeprowadzane ze wszystkich przedmiotów. Na wszystkich poziomach nauczania przeprowadzała je komisja składająca się z nauczycieli wydelegowanych z Warszawy z MOiW. To pozwalało na otrzymywanie polskiego świadectwa przez uczniów. W 1996 r. doszło do połączenia rad pedagogicznych (ze szkół R. Strzałkowskiego i I. Szajnowicza).
Tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski