Daleko nad rzeką Boh, na Podolu, pogranicza I Rzeczpospolitej strzegła forteca, nie raz oblegana przez Tatarów, Kozaków i Turków. Międzybóż nie jest mekką turystów tłumnie odwiedzających dziś Lwów, Zbaraż czy Kamieniec Podolski, gdyż leży z dala od głównego kresowego szlaku, prawie 100 kilometrów na wschód od przedwojennej granicy II RP. Okolice Międzyboża to tereny wciąż mocno związane z polską historią. Tam właśnie znajduje się największe skupisko polskiej mniejszości na Ukrainie.
Międzybóż to unikalny przykład militarnej architektury w tamtej części Europy. Jest to pomnik świetności I Rzeczpospolitej i skarb budownictwa wojskowego na wschodnim Podolu.
Pierwsze, częściowe renowacje tej bezcennej budowli przeprowadzono w roku 1968. Obecnie zamek niszczeje nadal, choć działa przy nim lokalne Muzeum Ziem Podolskich, a niedawno zaczął się powolny remont zamkowej kaplicy.
Międzyborską warownię zbudowano na wzgórzu i długim cyplu, przy rozlewiskach i bagnach, w widłach Bohu (trzecia najważniejsza rzeka na Kresach) i Bożku. Boh przez wieki był ważnym szlakiem handlowym. Wyznaczał linię, przy której budowano grody, warownie i osiedla. Od średniowiecza miał duże znaczenie strategiczne i gospodarcze.
Najstarsze informacje dotyczące twierdzy w Międzybożu pochodzą z czasów istnienia warownego grodu Rurykowiczów powstałego tam około roku 1146. Pierwszym zaś gospodarzem międzyborskiego grodu był najprawdopodobniej Światosław Rurykowicz.
W roku 1240, w czasie gdy grodem władał kniaź halicki Daniel Romanowicz, Międzybóż zniszczyli Tatarzy. Z ruin podnieśli go książęta włodzimierscy, a murowany zamek wszedł w skład Korony w czasach Kazimierza Wielkiego.
Jako królewski zamek w roku 1366 nadany został Lubartowi z łuckiego rodu Giedyminowiczów. Później władali nim polscy starostowie lub zasłużeni rycerze strzegący granicy przed Tatarami. Orda najeżdżała podolskie pogranicze do czasu, gdy w roku 1507 tatarskie czambuły dotkliwie pobił kasztelan lwowski Jan Kamieniecki. Po tym wydarzeniu nastał czas szybkiego rozkwitu Międzyboża.
Na początku XVI wieku, podobnie jak wiele innych pobliskich dóbr, zamek w Międzybożu przejęli Sieniawscy. Pierwszym gospodarzem Międzyboża wywodzącym się z tej zasłużonej dla Podola rodziny był hetman wielki koronny Mikołaj Sieniawski. Ów znany ród przyczynił się do gruntownej rekonstrukcji zamku, nadając mu charakter potężnej i nowoczesnej, jak na ówczesne czasy, twierdzy. Międzybóż stał się wówczas jedną z najpotężniejszych fortyfikacji Podola. Pod rządami Sieniawskich przechodził swój złoty wiek i zamieszkiwało go kilkanaście tysięcy ludzi.
Twierdza została oparta na planie czworoboku, który idealnie dostosowano do ukształtowania terenu oraz wkomponowano w bagienne rozlewiska rzek. Twierdzę otaczała dodatkowo fosa. Mury obronne wzmocnione były nasypami i sztucznymi skarpami. Od strony południowej, do murów wzmocnionych masywnymi przyporami, przylegał renesansowy pałac wybudowany przez rodzinę Sieniawskich. Po zachodniej stronie, wjazdu do zamku strzegła pięciokondygnacyjna baszta, która górowała nad fosą i zwodzonym mostem. Od północy, po horyzont, ciągnęły się mokradła, a podejścia do zamku strzegły gęsto rozlokowane na murach strzelnice artyleryjskie i stanowiska ogniowe piechoty. Dookoła zamkowego dziedzińca, przy murach, stały zabudowania gospodarcze i znajdowała się część mieszkalna. W piwnicach zaś znajdował się arsenał.
Ufortyfikowany Międzybóż był na mapie Podola szczególnym miejscem. Miasteczko, chronione przez potężną fortecę, stało się znane na szlaku handlowym z Orientu do Europy, w którym zatrzymywali się m.in. Grecy, Ormianie i Żydzi. W Międzybożu żył, tworzył i zmarł, w roku 1760, twórca chasydyzmu, znany żydowski mistyk – Baal Szem Tow.
Miasteczko rozwijało się prężnie. W jego okolicach powstawały szlacheckie dworki i duże majątki. W XVI i XVII wieku Międzybóż parokrotnie oparł się najeźdźcom z pobliskiego Czarnego Szlaku, który kontrolowała Orda, a później Turcy i Kozacy.
Międzybóż był jednym z najzamożniejszych podolskich miast w czasach króla Stefana Batorego i Wazów. W I Rzeczpospolitej słynął z potężnych umocnień, pod którymi doszło do kapitulacji siedmiogrodzkich wojsk Jerzego Rakoczego, sprzymierzonych w czasie potopu szwedzkiego.
Do połowy XVII wieku Międzybóż uważany był za twierdzę niemożliwą do zdobycia. Jednak dwukrotnie: w roku 1648 i 1650, zdobyli ją i splądrowali Kozacy. Silnie ufortyfikowana twierdza nie oparła się też Turkom w roku 1672, kiedy to, bez jednego wystrzału, zajęli ją na mocy traktatu buczackiego janczarzy sułtana Mehmeda IV.
Turcy osadzili w Międzybożu silny kontyngent wojskowy liczący około 3 tysięcy piechoty i kilkadziesiąt dział. W niedługim jednak czasie twierdza skapitulowała na skutek brawurowego ataku husarii i wojsk hetmana Mikołaja Sieniawskiego, a potem ponownie wróciła w ręce tureckie i została przebudowana na pałac w stylu orientalnym, a kaplica zamkowa przekształcona w meczet.
Militarne znaczenie twierdzy zmalało wraz z końcem konfliktów z imperium tureckim. W XVIII wieku twierdza nie pełniła już tak ważnej funkcji obronnej, choć nadal uważana była za ważną podolską fortalicję.
W latach 1726–1731 międzyborskie dobra Sieniawskich i twierdza, na drodze koneksji małżeńskich, znalazły się w rękach rodu Czartoryskich, który sukcesywnie przejmował fortunę Sieniawskich.
W XVIII wieku miasteczko wyniszczone licznymi najazdami z poprzedniego stulecia, długo podnosiło się ze zniszczeń. W zamku znajdowała się siedziba administracji podolskich dóbr Czartoryskich oraz rezydencja, w której kwitło życie towarzyskie i spotykała się okoliczna szlachta.
W czasie walk o uratowanie upadającej Rzeczpospolitej, w latach 1790–1791, międzyborska twierdza była kwaterą główną Tadeusza Kościuszki, stacjonującego tam z kilkunastotysięcznymi oddziałami.
Od roku 1793 Międzybóż znalazł się w zaborze rosyjskim. Tamtejsze dobra zwrócono, w roku 1796, Czartoryskim. W roku 1814 Czartoryscy, w salach starego renesansowego pałacu, urządzili szkołę powiatową, którą po klęsce powstania listopadowego zamknięto, a zamek skonfiskowano, zamieniając go na carską rezydencję. Miasteczko stało się wówczas osadą wojskową. W twierdzy dobudowano koszarowce i wzmocniono najwyższe kondygnacje murów. Miasteczko zyskało brukowane ulice, murowany ratusz, trzy cerkwie i synagogę. W trakcie rosyjskiego zaboru do Międzyboża, na specjalne pokazy wojskowe, przyjeżdżali carowie Mikołaj I i Aleksander II. W XIX wieku stacjonował tam pułk rosyjskiej dragonii.
Wiek XX przyniósł międzyborskiej twierdzy i miastu duże zniszczenia. W okresie I wojny światowej zamek został dotkliwie ostrzelany. Zbombardowano też ratusz, rynek miejski i wiele domów. Do dzisiejszych czasów, poza twierdzą, ruinami kościoła, pałacu, kaplicy i baszt, przetrwało jedynie kilka zabytkowych domów, niewielki cmentarz katolicki i dwa obeliski.
Najciekawszymi dowodami dawnej świetności niewielkiego dziś Międzyboża są pozostałości późnogotyckiego kościoła św. Trójcy, który z donacji Hieronima Sieniawskiego zbudowano na planie krzyża, w XVII wieku w oparciu o gotyckie wzory architektoniczne. Kościół działał jeszcze w pierwszej połowie XX wieku. Zachowały się: zabytkowa kruchta i strzeliste okna, charakterystyczne dla późnogotyckiego stylu. Po II wojnie światowej kościół został zdewastowany.
Mniejsza liczba turystów i zdecydowanie większe przestrzenie dalekich, wschodnich, podolskich pejzaży sprawiają, iż w wietrznym Międzybożu, na wysokich murach starej twierdzy jeszcze mocniej wyczuwa się podmuchy kresowej historii.
Tekst i zdjęcia Leszek Wątróbski