Świętujemy
Świętujemy
Siódmego przypada setna rocznica rewolucji i Mińsk jest upstrzony flagami „narodowymi”, czyli tymi socjalistycznej Białorusi Łukaszenki. W Rosji była większa feta 4 listopada, w rocznicę uwolnienia Kremla od Polaków. Mało kto wie, że Polacy nie zdobywali Kremla, ale weszli tu jako sojusznicy, lecz za długo byli, bo Władysław IV, po rosyjsku Vladimir Simonowicz, nie objął tronu.
Ostatecznie załoga polska miała się spokojnie wyprowadzić z Kremla. Wyszła kawaleria, a potem na wychodzącą piechotę napadli wbrew umowie Moskale.
W Mińsku (44/2017)
W Mińsku
Nocnym pociągiem za 40 dolarów z Kijowa dotarłem do ośnieżonego pierwszy raz w tym roku Mińska. W nocy na granicy mocno przeszukiwali manele białoruscy celnicy, czyli Kołchoźnik czuje pismo nosem, że i u nas może coś się stać.
Z Kijowa (43/2017)
We wtorek, 17 października, były wielkie demonstracja w Kijowie, które współorganizował były prezydent Gruzji, i zanosiło się na trzeci majdan. Więc już 19 października ze słonecznej i ciepłej Warszawy wyruszyłem i po 15 godzinach jazdy byłem w zimnym i pochmurnym Kijowie.
Jak zwykle zagnieździłem się w niedrogim, niedawno odnowionym eleganckim hostelu na dworcu. Wziąłem prysznic, odespałem i ruszyłem na Majdan. Po 10 minutach metra, połowa czasu na zjazd w dół, a potem wjazd w górę, i znalazłem się na wzgórzu nad Majdanem, gdzie jest wielki Hotel Ukraina i wspaniały widok na Majdan 50 metrów niżej i przecinającą go ulicę Kreszczatik. Nie widać było namiotów, jakie były tam 3 lata temu, a tylko moc flag ukraińskich. Jest tam wielka wystawa fotografii stulecia walki o państwo ukraińskie w 1917 r. Niżej, na brzegu alei Kreszczatik, głównej ulicy miasta, było tylko kilku policjantów w strojach bojowych, czyli z hełmami i ochraniaczami nóg, których w normalnych dniach nie noszą. Ci, z którymi się spotkałem, przybyli aż ze... Lwowa.
Z Warszawy (42/2017)
Wspaniałe złota jesień, trochę deszczu, ale ciepło i słonecznie. Spaceruje moc ludzi w centrum, ogródki jeszcze otwarte i pełne.
Nic nowego, 10 i niewielkie zamieszanie z kodowcami, a potem druga „zadyma” pod siedzibą PiS-u na Nowogrodzkiej.
Nowy portal
Korwin-Mikke i sk-a ma teraz nowy portal Wolność 24, który wszystkim polecam, bo jest dużo bardziej ciekawy niż Yahoo, który dotąd oglądałem, i nadal polecam Russia Today.
Pożegnania
Po przyjeździe do Montrealu dowiedziałem się, że dwaj przyjaciele przenieśli się do kraju wiecznych i owocnych łowów.
Marka Rostworowskiego i jego żonę Clare znałem jeszcze z Polski, a w Kanadzie jeszcze bardziej się zbliżyliśmy. Bywałem u nich wiele razy, a dowiedziawszy się, że handluje nieruchomościami, poradziłem Mu, by pojechał do południowego Wietnamu i tam sprzedawał montrealskie nieruchomości. Marek, niestety, nie skorzystał z mej rady, a trochę podpadłem im, bo poderwałem opiekunkę ich syna Antosia, która została moją drugą żoną. Nie pamiętam, jak poznałem Bernarda Kmitę, który miał sklep z meblami na ulicy St. Lawrence i działał w Polonii. Jego idee fix było, by Polacy sprzedali kilka swych domów, a za zebrane pieniądze pobudowali jeden wielki w centrum miasta, który poza salami miałby jeszcze lokale handlowe na wynajem i był samowypłacający się, czego niestety się Mu nie udało zrealizować. Właśnie Bernard wciągnął mnie w życie Polonii i za to bardzo Mu dziękuję.
Po powrocie na Białoruś nie omieszkam zamówić za obu mszy i wszystkim mym znajomym radzę, bo to jedyna rzecz, którą dla bliskich zmarłych możemy zrobić.
Niebezpieczna eskalacja
Niebezpieczna eskalacja
Tłuścioch rządzący komunistyczną Koreą Północną wysyła co kilka dni rakiety i pozwala sobie robić Zachodowi pogróżki. Do tego włączył się Trump. Jeżeli to nie jest cyrk, to jest to bardzo groźne. Kto pokaże klasę i skończy eskalację?
Naprawa Rzeczpospolitej
Imć Duda chce przez referendum zmienić konstytucję. Mało jednak kto zrozumie, o co tu chodzi, bo zapewne będzie miała ze 150 paragrafów.
Uzdrowienie Polski, mym nieskromnym zdaniem, może nastąpić dopiero po zmianie ordynacji wyborczej. Jak już pisałem nie raz, trzeba przeprowadzić referendum i przez nie trzeba zmniejszyć liczbę posłów z 460 do 300. Z tego 250 wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych, 40 proporcjonalnie do liczby głosów, jakie zdobyły poszczególne partie, z tym że do Sejmu wejdą z każdej partii ci kandydaci, którzy w swych okręgach nie zwyciężyli, ale zdobyli w skali danej partii najwięcej głosów, oraz 10 posłów pochodzących z „zamorskich okręgów” wyborczych.
Śmiercionośne zabawki
W zeszłym tygodniu odbyły się w Kielcach doroczne targi uzbrojenia nazywane grzeczniej Targami Sprzętu Obronnego.
Na olbrzymim terenie 28 tysięcy metrów, 616 wystawców z 67 krajów, nawet z Australii i Korei Południowej, z której było dziewięciu wystawców, zgromadzono moc sprzętu. Było wiele różnych czołgów, transporterów opancerzonych, wszelkiego typu pojazdów dla wojska oraz dronów, czyli bezzałogowych samolocików, i sprzętu do ich likwidacji. W tym modele polskich dronów pionowego startu opracowanych w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych. Oczywiście moc elektroniki, w tym radarów. Było wiele broni strzeleckiej – polskiej, izraelskiej, i optyki do niej, bo teraz prawie każdy strzelec ma mieć na swym automacie lornetkę. Było sporo techniki amerykańskiej oraz mundurów rozmaitych krojów, z zasady łaciatych, czyli kamuflażowych.
Dlaczego do Lwowa przyjeżdżają turyści z Polski?
Co najmniej dziwne pytanie. Ale to „martwi” ukraińskich historyków, o czym nie omieszkają mówić w wywiadach czy telewizji. Musimy obecnie wrócić pamięcią do sierpnia, a mianowicie chodzi o uczczenie dnia 15 sierpnia, czyli obchody Dnia Wojska Polskiego na cmentarzu Obrońców Lwowa. Teraz się mówi, że jest to obraza ukraińskiej racji stanu. Na litość boską, czy cmentarz Orląt, choć obecnie leży w granicach państwa ukraińskiego, może być ukraińskim miejscem pamięci? Zresztą w latach 70. ub. wieku już pokazali, jak obchodzą się z polskimi miejscami pamięci.
Ostatnio strona ukraińska zaczęła pisać i mówić coraz więcej o tym, że jest niezadowolona „z wychowania młodego pokolenia Polaków”! Wypowiadają się działacze społeczni, jak również historycy, że „w Polsce są dość silne pozycje imperialistyczne, pretendujące do ziem wchodzących obecnie w skład Ukrainy, ideologia ta dotyczy nie tylko Lwowa, ale także wschodnich terenów Ukrainy”. Znów piszą, że Polakom przyświeca idea „od morza do morza”, i mówią, że to w środowisku polskim nie znika.
Ostatnio niejaki historyk Wołodymyr Serhijczuk powiedział w wywiadzie dla miejscowej lwowskiej telewizji, że jest niezadowolony, gdy w polskich gazetach publikują mapy dawnej Polski, czyli II RP, gdyż wtedy do Polski należały ukraińskie ziemie – „Przyjeżdżajcie do Lwowa na weekendy! Takie hasła promują. Ileż to polskich autobusów z dziećmi i młodzieżą przywożą na cmentarz Orląt. Opowiadają, że Lwów to polskie miasto i tak dalej” – powiedział ukraiński historyk. Mam jedno pytanie – dlaczego nie? I czemu Polacy mieliby się wyrzec swojej historii?
Takie wrażenie, że wcześniej nikt nie przyjeżdżał do Lwowa i nie odwiedzał go. Nie było wycieczek ani turystów. Nikt nie odnawiał tego, co zniszczono w latach 70. Piszę dokładnie o cmentarzu Obrońców Lwowa, który rozjechano czołgami. Owszem, zniszczenia na cmentarzu były, tak jak wszędzie po wojnie. Celowe zniszczenie – próba zwalenia łuku triumfalnego, podkładania pod niego ładunków wybuchowych, jazda czołgami, zakopywanie Orląt pod robioną drogą itd., to już lata 70. XX wieku. Jako pierwsze z cmentarza wywieziono lwy, w roku 1967. M.in. do tej pory rażą uczucia obecnego państwa, więc są zamknięte i nikt nie potrafi odpowiedzieć, kiedy zostaną uwolnione.
Kontynuując dalej wypowiedź wspomnianego już historyka, mówił on o tym, że „Ukraińcy powinni podejść do tego (czego?) z całą powagą sytuacji”, i mówi dalej – „przecież jeszcze trzy lata temu nikt nie mógł sobie wyobrazić, co się stanie z Krymem, a rok temu nikt nie przypuszczał, że polski Sejm wyrazi sprzeciw dotyczący bohaterstwa OUN-UPA”. I tak są uczone młode pokolenia, przeważnie dzieci, które jeżdżą na tzw. wojskowe kolonie, czyli wyjeżdżają do lasu, szkolą się i mają do użytku broń. Wszystko odbywa się pod czerwono-czarną flagą i tą samą ideologią. W tym duchu są kształtowane nowe pokolenia Ukraińców.
Oprócz tego, jeżeli mamy na co dzień wypowiedzi takich historyków, to ludzie przyjmują to za rzecz jasną i naturalną. Jak mówią ambasadorowie Polski i Ukrainy – Andrij Deszczyca w Warszawie i Jan Piekło w Kijowie – polsko-ukraińskie stosunki nigdy nie były tak dobre, jak są teraz. Więc mam pytanie – jeżeli nigdy nie były tak dobre jak teraz, to dlaczego jest tak źle? Dlaczego zdarzają się sytuacje, że ludzie wilkiem patrzą jeden na drugiego? Dlaczego Polacy nie mogą odzyskać tego, co im się prawnie należy? Dlaczego dążąc do Europy, Ukraina wciąż nie przestrzega europejskich praw, np. restytucji?
Jeżeli ktoś jest niezadowolony, że Polacy odwiedzają Lwów, to na miłość boską, z czego będą wszyscy się utrzymywać? Skąd turyści będą przyjeżdżać? Przecież nie wezmą się z księżyca ani z Marsa. Tu przyjeżdżają Polacy. Stanowią większość turystów. I nie ma co się dziwić. Przyjeżdżają, aby zobaczyć stare dawne rodzinne kamienice, aby pójść na cmentarz Łyczakowski, Janowski, Obrońców Lwowa czy przejechać się do polskich miejsc pamięci pod Lwów, poznać prawdziwego ducha historii, wreszcie – pooddychać lwowskim powietrzem, można kontynuować bez końca. Dlaczego? Dlatego że każdy Polak powinien tutaj przyjechać chociaż raz i dotknąć tej jeszcze poniekąd żywej historii.
Ost Front: Strachy?
Tłuścioch młody Kim straszy nie od wczoraj swymi rakietami. Czy są w stanie dolecieć do USA, nikt tego naprawdę nie wie. Gdyby jednak uderzyły w wyspę Guam, to dadzą jankesom i Korei Południowej powód riposty, a ta by skończyła się jego upadkiem. Tego na pewno nie chcą... Chińczycy i będą hamować jego zapędy.
Równocześnie na wschodzie Polski szykują Ruscy i Kołchoźnik wielkie manewry. Czy te mogą się skończyć inwazją na Polskę, śmiem wątpić.
Z tych pogróżek cieszą się niewątpliwie wojskowi, bo będą mogli domagać się więcej szmalu. Nic więcej.
300-lecie koronacji Matki Boskiej w Częstochowie
Oczywiście Jasna Góra miała szczęście, bo przecież Pan Jezus by nie dopuścił do zagrożenia stolicy Jego Matki w Polsce.
Przed opuszczeniem Polski niemieccy saperzy, tak zresztą jak w Belwederze, umieścili tam materiały wybuchowe, które miały ją po dobie lub dwóch zniszczyć, i zrzuciliby winę na Ruskich.
Jasna Góra jednak została uratowana przez saperów państwa nienawidzącego religii. Pod nadzorem sowieckiego sierżanta zakonnicy przekopali rów, przez który ten sierżant dostał się od tyłu do bomby i ją unieszkodliwił.
Ten cały „epizod” opisał w „Tygodniku Powszechnym” były konsul RP w Mińsku, śp. Jan Myślik, i gdzieś w mym archiwum jest ten artykuł.
Smutne, że temu saperowi nikt nigdy należycie nie podziękował, lub nawet jego potomkom za jego czyn nie wręczył Polonia Restituta.
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…