W Warszawie
Upał na sto trzy, a eleganckie panie albo w długich kieckach, albo bardzo krótkich. Co ciekawe, nowe restauracje z ogródkami nie tylko na Trakcie Królewskim, ale na Poznańskiej i Emilii Plater. Turystów sporo, ale nie to co w Krakowie.
Kto wie lepiej
Jest walka między ministrem od lasów panem Szyszką a biurokratami z Brukseli, którzy wiedzą „lepiej”, jak chronić Białowieską Puszczę.
Ci sami mędrcy bronią polskich wilków, które coraz śmielej polują, gdzie się da, na bydło domowe, i państwo polskie, czyli wszyscy obywatele, muszą ponosić coraz większe koszty rozróbek naszych wilków. Ba, wilki z Białorusi, wiedząc, że im w Polsce nic nie grozi, przychodzą tu na „gościnne występy”.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!