Dobrze, dobrze – powie ktoś. Neologizmy fajna rzecz, a do tego bywają przydatne, ale co to właściwie znaczy „piszabija”? Czy to coś z arabskiego?
Temat w ostatnich dniach lipca rozćwierkał nam Rozenek Adrian. Czy tam Andrzej. Co więcej, dokonał tej sztuki dosłownie w paru słowach. Czytajcie, czytajcie: „Ustawa represyjna wobec byłych mundurowych jest już przyczyną 13 zgonów!” – bąknął, bąknąwszy zaś, oznaczył swego bąka, czy tam ćwierka, tak zwanymi hasztagami: „niezaSŁUŻYLIŚMY” oraz „PiSzabija” (wielkość liter istotna). No i dzięki temu teraz my również już wiemy, że zabija. Mało tego: wiemy, kogo zabija, czemu oraz kto mianowicie.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!