farolwebad1

A+ A A-

Bywają piękne prostytutki…

Oceń ten artykuł
(11 głosów)

kumor        Dzięki spostrzegawczości jednego z czytelników dotarła do mnie informacja, że oto stałem się schwarzcharakterem demaskatorskiego tekstu p. Wojciecha Cieśli o wymownym tytule „Order Zasłużonego Antysemity” zamieszczonego w polskiej wersji „Newsweeka”. Znalazłem się tam w doborowym towarzystwie księcia Jerzego Czartoryskiego z Ottawy, co samo w sobie jest bardzo miłe.

        Z treści wynikało, że oto p. prezydent Duda podczas wizyty w Kanadzie odznaczyć miał nas orderami, ale dzięki trzeźwej interwencji p. ambasadora Bosackiego do skandalu nie doszło.

        Dlaczego skandalu? Według „jednego z pracowników MSZ”, jako prezes KPK oddział Ottawa Jerzy Czartoryski kontaktował się z Unią Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej „antysemity Jana Kobylańskiego”, a ponadto – o zgrozo – wziął udział w programie telewizyjnym z p. Stanisławem Michalkiewiczem, zatytułowanym „Żydzi w chaosie semantycznym”, w którym „padły tezy o istnieniu czegoś na kształt żydowskiej masonerii”. Uczestnicy tego programu mieli też dowodzić, „że PiS nie jest prawdziwą prawicą”.  

        No po prostu, straszny człowiek z tego księcia Jerzego Czartoryskiego, jakże można wyróżniać Polaków, którzy śmią ostrzegać przed roszczeniami żydowskimi czy tajną sitwą „Synów Przymierza”?!

        Z tekstu p. Cieśli wynika, że moja wina polega na tym, iż „uchodzę za antysemitę”, jestem „zwolennikiem teorii spiskowych” i „od lat obrażam niemal każdy polski rząd i każdego prezydenta, również Andrzeja Dudę”.

        Jakby tego było mało, to jeszcze rzekomo miał u mnie nocować Antoni Macierewicz. No okropność, panie kochany, zgroza człowieka ogarnia.

        Pan  Cieśla – powołując się na swych „informatorów z MSZ”, pisze, że: Prezydentowi ma podobno jednak za­leżeć na tym odznaczeniu. Jego urzędni­cy domagają się, żeby Kumor koniecznie był na planowanym spotkaniu prezyden­ta RP z Polonią w Toronto. Mówi jeden z dyplomatów pracujących w minister­stwie: – Prezydent nie powinien dawać orderu komuś, kto o drugiej turze wygra­nych przez niego zeszłorocznych wybo­rów pisze: „partia WSIowo-ruska kontra partia żydowsko-amerykańska”.

        Pierwszy z brzegu cytat: „Dlaczegóż to Andrzej Duda – nawet gdy miał po temu okazję – nigdy publicznie nie zapytał urzędującego oberkompradora o związ­ki z WSI (...)? Dlaczego nie pytał? Bo obo­wiązuje Magdalenka, my nie ruszamy waszych”.

        Nasz rozmówca z MSZ: – Podobnych tekstów Kumora można znaleźć mnó­stwo. To przyjaciel Grzegorza Brauna, człowiek, który rząd Ukrainy nazywa banderowskim, a o sprawie Jedwabnego twierdzi, że to kolejne kalumnie rzucane na Polskę i Polaków.

        Jeden z działaczy Polonii kanadyjskiej (chce zachować anonimowość): – Czar­toryski i Kumor już w kwietniu chodzili dumnie po Toronto i Ottawie, pół śro­dowiska wiedziało, że zostaną lada dzień odznaczeni. Tyle cytatów.

        Tekst p. Cieśli jest tak skonstruowany, aby formalnie nie można było się przyczepić: „UCHODZI za antysemitę” zamiast „JEST antysemitą”. Uchodzić za kogoś każdy może. Jest to zabieg językowy.  Podobnie można go użyć na przykład w stosunku do autora, stwierdzając, że p. Wojciech Cieśla w Warszawie „uchodzi za Żyda”. Nie wiadomo, czy nim jest czy nie, ale „UCHODZI”.  

        Do tego, jak w każdej wzorcowej agitce, p. Cieśla usiłuje piec kilka pieczeni i stosuje manewr guilt by association, wkładając mi do domu ministra Antoniego Macierewicza. Oczywiście, gdyby tylko p. Macierewicz zechciał wpaść, to drzwi mojego skromnego mieszkania stoją otworem, zaszczyt gościć takiego Polaka. Problem tylko w tym, że jest to wierutne kłamstwo. Po prostu, w prowadzonym ostatnio ataku na Antoniego Macierewicza usiłuje się dodatkowo wzmocnić wątek jego rzekomego antysemityzmu, kojarząc ze mną, człowiekiem, który „uchodzi za antysemitę”.

        Notabene mimo tego „uchodzenia” jakiś czas temu zostałem zaproszony na spotkanie wybranych przedstawicieli polonijnych mediów z ambasadorem Bosackim, które z niesmakiem opuściłem, gdy p. Bosacki zapowiedział, że częściowo będzie miało poufny charakter – patrz mój tekst „Ambasador »off the record«” (http://www.goniec.net/goniec/teksty/andrzej-kumor/ambasador-off-the-record.html) – i jakoś wówczas to p. Bosackiemu nie przeszkadzało…

        Dziennikarz „Newsweeka”, pisząc w oparciu o tak wiarygodne i sprawdzone źródła, jak: „pragnący zachować anonimowość jeden z działaczy Polonii kanadyjskiej”, „nasze źródła w MSZ”, „urzędnik z MSZ”, konkluduje, że cała ta polityka orderowa służy „wymianie elit polonijnych” na partyjne i PiS-owe.

        Logika zatem jest tu taka, że prezydent Duda nie powinien odznaczać ludzi, którzy krytykowali jego osobę w kampanii oraz mają jakieś anse do PiS, jak p. Czartoryski czy ja, ale z drugiej strony, sama chęć odznaczania nas to próba „budowy partyjnej Polonii PiS-u”. Hmmmm.

        Logiczne? No nie bardzo.  Wynika z tego również, że  p. Cieśla podziela zdanie swych „źródeł”, iż jeśli ktoś krytykuje bieżącą władzę, to nie powinien otrzymywać odznaczeń państwowych. Jest to ciekawa teza, i p. Cieśla powinien ją w pierwszej kolejności wylansować wśród swych kolegów z KOD-u…

        Na koniec zaś zadeklaruję, że odznaczeń państwowych nie uznaję; nagrodę mniejszą, większą lub żadną dostaniemy w niebie i nie ma co się tu, na naszym łez padole, do orderów napinać; nie mam pojęcia więc, czy przyjąłbym jakiekolwiek odznaczenie, gdyby padła propozycja.

        Tak czy owak, cała sprawa została wykorzystana do rozgrywek z Kancelarią Prezydenta oraz podgrzania koteryjnych swarów na naszym polonijnym podwórku. Miejmy więc nadzieję, że nowy ambasador RP w Ottawie, będzie przede wszystkim zabiegał o polski interes narodowy, a nie stręczył koterie krajowe i zagraniczne.

        A Wojciech Cieśla? No cóż…

        Bywają prostytutki piękne i z klasą; zarówno te kupczące własnymi umiejętnościami erotycznymi, jak i te sprzedające intelekt na pijarowe zamówienie. Wydawałoby się, że magazyn tego formatu co „Newsweek”, należący do renomowanego niemieckiego koncernu, jeśli już płaci za numerek u dziennikarza lekkich obyczajów, to raczej wybierze kogoś z najwyższej półki; bo niestety pan Cieśla w zmaganiach z powierzonym materiałem okazał się niezbyt inteligentną, wulgarną TIR-ówką.

Andrzej Kumor


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany piątek, 24 czerwiec 2016 16:26
Andrzej Kumor

Widziane od końca.

Strona: www.goniec.net/
Zaloguj się by skomentować

Turystyka

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…

O nartach na zmrożonym śniegu nazywanym ‘lodem’

        Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…

Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego

Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej

Przez prerie i góry Kanady

Przez prerie i góry Kanady

Dzień 1         Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej

Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…

Tak wyglądała Mississauga w 1969 roku

W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej

Blisko domu: Uroczysko

Blisko domu: Uroczysko

        Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej

Warto jechać do Gruzji

Warto jechać do Gruzji

Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty…         Taki jest refren ... Czytaj więcej

Prawo imigracyjne

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

Kwalifikacja telefoniczna

Kwalifikacja telefoniczna

        Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej

Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…

Czy musimy zawrzeć związek małżeński?

Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski  sponsorskie czy... Czytaj więcej

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Czy można przedłużyć wizę IEC?

Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej

Prawo w Kanadzie

  • 1
  • 2
  • 3
Prev Next

W jaki sposób może być odwołany tes…

W jaki sposób może być odwołany testament?

        Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą.  Jednak również ta czynność... Czytaj więcej

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…

CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY” (HOLOGRAPHIC WILL)?

        Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę.  Wedłu... Czytaj więcej

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…

MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TESTAMENTÓW

        Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.