Nie zostałem zaproszony na Forum w uczelni o. Rydzyka w Toruniu i na nim nie byłem. Nie wiem, ile mądrego i do kogo powiedziano, ale w przeciwieństwie do pana Kokoszkiewicza z „Gazety Warszawskiej”, który pisze o tej imprezie, spędziłem 20 lat w Kanadzie i USA, a od 25 lat mieszkam na Białorusi. Więc jestem wyjątkiem, co wie, co tam i tu się dzieje.
W październiku spotkałem prezydenta Dudę w Nowym Jorku i powiedziałem Mu dwie rzeczy:
1. Nie potrzeba nam i Jemu biura do spraw Polonii. Wystarczy, by dobrze współpracował ze „Wspólnotą Polską”, której prezes nie jest mym przyjacielem;
2. Trzeba zwołać jak najszybciej zjazd Polonii.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!