Kiedy kilka ładnych lat temu na firmamencie pojawiła się gwiazdka Baracka Obamy, podstawowe pytanie, jakie według relacji znajomego padło na wtorkowym obiedzie Rotary Club, brzmiało: Is he against the system? Wkrótce okazało się, że skądże znowu. Obama rozumiał swoją rolę.
Skąd więc dzisiejszy zgiełk wokół kandydatury Donalda Trumpa? Czy miliarder jest przeciwko "systemowi"? Z pewnością Trump nie wyrzuci do kosza globalizmu, nie zlikwiduje kredytowego pieniądza, nie anuluje NAFTA, TPP. Według BBC, nie można nawet stwierdzić, że stanowisko Trumpa w podstawowych dziedzinach jest jakoś szczególnie skrajne. Wielu innych kandydatów republikańskich głosiło lub głosi bardziej radykalne idee.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!