Nie jest dobrze. Jest gorzej, niż mogłoby się jeszcze kilka dni temu wydawać. Po pierwsze – Czerwoni, czyli socjaliści, do spółki z Zielonymi (kolor czerwony zmieszany z zielonym daje Brunatny) przeforsowali decyzję, że 19 stycznia Parlament Europejski jednak zajmie się rozwiązaniem "kwestii polskiej" (polnische Frage).
Czy to będzie rozwiązanie ostateczne – przekonamy się w stosownym czasie, bo widać, że Niemcy nie chcą przegapić okazji do niechby nawet połowicznego rozwiązania – chociaż wszystko może też zakończyć się wesołym oberkiem, jeśli Nasz Największy Sojusznik walnie pięścią w stół, przywołując do porządku zarówno rozdokazywanych Żydów, którym wizja wytarzania się w 65 miliardach dolarów zrabowanych Polsce najwyraźniej uderza do głowy gorzej niż bąbelki sodowej wody, jak i Naszą Złotą Panią.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!