Oprócz Merkel i Tuska, którzy dawno nie decydują o tym, co robią i jak mają myśleć, najbardziej zadowoleni są Ukraińcy. Powód? Emigranci nie zajmą im miejsc na uczelni, nie zajmą miejsc pracy i nie będą ubiegać się o dofinansowanie mieszkania. Dlaczego nie będą? Bo już to wszystko mają. I to z nawiązką.
Dlaczego teraz? Dlaczego emigranci? Dlaczego z Syrii? I dlaczego przeważnie mężczyźni? Po co i komu to potrzebne? Tyle i jeszcze do kwadratu pytań może roić się w każdej głowie. Nie zagłębiając się w światowy porządek, odpowiedź na pytanie – czemu teraz i do nas płynie tylu uchodźców – jest prosta. To co nurtuje każdego obywatela, to co przeżywa każda polska rodzina ma się nijak do fali uchodźców. Nijak, bo nikogo to nie obchodzi.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!