Sprawa powstania rządu światowego zaplanowana została przed wielu laty i zapewne stanowiska już do tej pory obsadzono. Bez oczekiwania na oficjalne komunikaty można zauważyć, że z determinacją realizowane są kolejne projekty nowego porządku na naszym globie. Aczkolwiek jawni globaliści chcą osiągnąć cele bez wzniecenia ogólnoświatowej wojny, to jednak wszystko wskazuje, że ona już się toczy, bo i trup ściele się gęsto.
Głównym teatrem walk była jeszcze do niedawna północna Afryka i Bliski Wschód. Aktualnie, w zmienionej formie, działania operacyjne przesuwane są na Europę. Rozgrywający wysoką stawkę syjoniści światowi, wykorzystując swoje wpływy w USA, doprowadzili do wsparcia islamistów, nad którymi jednak w pewnym momencie stracili kontrolę. Dla ratowania sytuacji zbombardowano wszystko, co się rusza. Stąd też exodus ludności wymienionych regionów.
Bogate kraje arabskie oświadczyły, że nie przyjmą imigrantów, ale skoro robi to Europa, więc szejkowie wspaniałomyślnie sfinansują budowę dwieście meczetów, wspierając unijny multi-kulti eksperyment.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!