Liście żółkną, jest chłodniej i spadł spory deszcz, więc zieleń odżyła. W piątek, 4 września, złożyłem oficjalny protest przeciwko działaniu Białoruskiej Komisji Wyborczej w biurze Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w skrócie OBWE. Twierdzę, że Białoruska Komisja Wyborcza złamała Konstytucję, więc powinna naprawić swój błąd, rejestrując mnie na kandydata i dając wszelkie prawa kandydata, w tym wystąpienia w TV.
Teraz zobaczymy, czy organizacja ta, która nadzoruje wybory, ma "jaja". Powinna dać BKW ultimatum: albo dopuścicie go do uczestniczenia w wyborach, albo zwijamy manatki.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!