Polskim nieszczęściem była liczna szlachta. To właśnie ten specyficzny rys polskiego rozwoju sprawił, że mieliśmy słabe królestwo, nie było armii, nie rozwinęło się polskie mieszczaństwo, Żydzi, którymi szlachcice się wysługiwali, zmonopolizowali ważne sfery życia gospodarczego, a chłopów z niewolnictwa pańszczyzny uwalniali zaborcy.
Szlacheckie mity w sposób decydujący przeniosły się na polską inteligencję (zazwyczaj zdeklasowaną szlachtę) powodując jej kuriozalną mentalność polityczną i paraliżując narodowe działanie. Te "szlacheckie" zaszłości widać i dzisiaj w postawach licznych Polaków po "akowskiej" stronie elit. (Elity dzisiejszej Polski wywodzą się z dwóch przedszkoli; akowskiego i ubeckiego).
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!