uwaga wulgaryzmy
Żadna to filozofia kopać Tuska, to tak samo przyjemne jak kopać rozpadające się, cuchnące już, leżące przy drodze zwłoki rozwalonego z mocy wyroku sądu polowego dezertera i zdrajcy.
To truchło polityczne, ten parabyt narodzi się nam za czas pewien, funkcjonując teraz w okresie diapauzy, jako nowy prezydent nowej Polski – Polin. Będzie ten nasz szczęściarz, ten bohater naszych czasów, nasz miś na skalę naszych możliwości, symbolizował, jako kolejny prezydent od roku 2020, nową erę. Nowe rozdanie, któremu będzie ceremonialnie patronował. Polskę silniejszą, nowocześniejszą, bardziej kosmopolityczną, zdrowszą i pełną nowych pomysłów, nowej energii. Polskę wyzbytą trujących miazmatów, która w nowoczesny sposób wraca, rozumicie, do korzeni, do współbycia ze współobywatelami dokonującymi exodusu po prostu do siebie, do swojej nowej Ziemi Obiecanej, do swojej matki europejskiej.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!