Zachodni banderowcy
Prowadząc początkiem kwietnia kwerendę archiwalną w Międzynarodowym Instytucie Historii Społecznej, spędziłem kilka dni w Amsterdamie. Holenderski kolega, facet z zupełnie nieholenderskim dystansem do świata i poprawności politycznej, wręczył mi do ręki gazetę. Uśmiechnął się od ucha do ucha. Na pierwszej stronie "De Telegraaf", największego holenderskiego dziennika, z prawie dwoma milionami nakładu, przeczytałem tytuł artykułu: "Pijany Polak taranuje fasadę".
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!