Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. To właśnie jest podstawowa zasada myślenia pozytywnego, które obecnie zalecane jest na całym świecie – od Korei Północnej po Stany Zjednoczone. I słusznie – bo kiedy taki jeden z drugim człowiek myśli po staremu – znaczy się – niepozytywnie, to zaraz mnóstwo rzeczy mu się nie podoba, niekiedy do tego stopnia, że nawet próbowałby wierzgać przeciwko ościeniowi.
Tymczasem takie wierzganie do niczego dobrego nie prowadzi, podobnie jak podskakiwanie, bo nie na darmo przysłowie powiada, że wyżej d... nie podskoczysz. Tymczasem jak tylko człowiek zacznie myśleć pozytywnie, to zaraz świat wygląda inaczej, to znaczy – wygląda lepiej, jakby taki jeden z drugim człowiek wypił co najmniej ćwiartkę – a wcale nie musi w tym celu pić; wystarczy, że zacznie myśleć pozytywnie.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!