Raz po raz wraca czkawką kwestia oceny PRL-u, a jest to okres oficjalnie nierozliczony, pełen "dziwnych treści", w których coraz trudniej połapać się młodszym Polakom.
Te dziwne treści najczęściej dają o sobie znać przy okazji oceny ludzkich postaw. W każdym razie tamte spory nadal żyją trupim życiem, co widać na przykład w zamilczeniu śmierci reżysera Bogdana Poręby, było nie było Polaka i patrioty, twórcy "Hubala" i członka "Grunwaldu", postnatolińskiej frakcji "internacjonalistycznego" pezetpeeru. Polub "Gońca" na fejsbuku
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!