Mówi się, że o zmarłych tylko dobrze lub wcale... Kiedy zmarł jeden bardzo zły człowiek i zastanawiano się, co powiedzieć nad jego trumną, aby zastosować się do tej zasady (że tylko dobrze). I ten problem rozwiązano. Mówca powiedział coś w tym rodzaju: to prawda, że był zbójem, hulaką itd., ale w porównaniu z synem, to był naprawdę dobry człowiek...
W ostatnim czasie odeszli Tadeusz Mazowiecki (1927–2013) i Nelson Mandela (1918–2013), ludzie na swój sposób wybitni, ale mnie zastanawia zakłamanie, jakie przelało się przez media. Czytając wspomnienia o jednym i drugim, przede wszystkim w mediach głównego nurtu, przeżartego politpoprawnością, można było dojść do wniosku, że odeszli rycerze bez skazy – dlatego nie mogła dziwić narodowa żałoba w Polsce, czy też najazd na Republikę Południowej Afryki przez dygnitarzy z całego świata, którzy chcieli Mandeli złożyć ostatni hołd.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!