Dawno temu Aleksander Kwaśniewski kandydował na urząd prezydenta pod hasłem wybierzmy przyszłość, albo bardzo podobnym.
Nie wiem, dlaczego akurat takie hasło mu wymyślili, przecież przynależność do PZPR i wysługiwanie się wrogiemu nam państwu to nic zdrożnego. A przynajmniej tak można sądzić po tym, że komunistów w "niepodległej Polsce", czyli w III RP, nie spotkała żadna kara. Pewnie dlatego mają teraz tak wielu naśladowców, z tym że Moskwę zastąpił Berlin.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!