Starsi ludzie z pewnością pamiętają, że za Gomułki było więcej śniegu niż za Gierka, zwłaszcza podczas świąt Bożego Narodzenia, kiedy to, jak wiadomo, nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem, więc i Polskie Radio w Wigilię nadawało "pastorałki", czyli po prostu kolędy.
Potem było jeszcze gorzej, chociaż generałowi Jaruzelskiemu, w nagrodę za usmirenije polskawo miatieża, caryca Leonida trochę śniegu dosypywała w ramach "bratniej pomocy".
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!