Ponieważ debata nad Powstaniem Warszawskim weszła w dojrzalszą fazę, kiedy wreszcie możemy mówić otwarcie, pozostaje jedynie zauważyć, że dyskusja ta powinna była się odbyć w pierwszych latach po wojnie i gdyby Polska nie straciła wówczas niepodległości, to prawdopodobnie mielibyśmy rozliczenie dowództwa i polityków za podejmowane decyzje; mielibyśmy wałkowane od dawna argumenty ludzi domagających się odpowiedzialności politycznej za Powstanie (jak Władysław Anders). Komunistyczna krwawa kurtyna, jaka zapadła nad Polską, zideologizowała każdą ocenę, uniemożliwiając rozsądne argumenty, zwłaszcza zaś uniemożliwiając dotarcie do prawdziwych okoliczności podejmowanych wówczas decyzji.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!