Szanowny Panie Prezydencie
Jak zapewne Pan wie, w ostatnich dniach odbywał się w Pana mieście Festiwal Kultury Żydowskiej, gdzie nie omieszkano mówić o polskim antysemityzmie, a wśród panelistów nie zabrakło takich polakożerców jak pani Alina Cała.
Może Pan zapyta organizatorów, czemu nawet jednej z setki sesji nie poświęcono temu, co Polacy zrobili dla Żydów w czasie wojny, i pozwalam sobie przesłać Panu broszurę Żyda, profesora Datnera, pt. "Las sprawiedliwych". Mówiąc szczerze, to powinien Pan Prezydent spowodować, by utrzymywane za polskie pieniądze centrum kultury żydowskiej na Kazimierzu zorganizowało raz sympozjum poświęcone ratowaniu Żydów w czasie Holokaustu.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!