Ludzie mają dążenie do życia w prawdzie. Przyjmują ją, nawet gdy nie jest optymistyczna i pozytywna. Często może być bolesna, nawet tragiczna. Prawda, nawet ta najgorsza, uspokaja wewnętrznie człowieka.
Można dać porównanie do nieuleczalnie chorego pacjenta. Lekarz pacjentowi mówi prawdę; ile mu dni czy miesięcy zostało, lub nawet lat, do momentu gdy na zawsze zamknie powieki.
Chory ma czas na uregulowanie swoich spraw rodzinnych i majątkowych, zrobienie rachunku sumienia i spokojne przygotowanie się na czas ostateczny. Podawane leki uspokajają go wewnętrznie, a rodzina lub przyjaciele są przy nim do końca.
Dawniej nieuleczalnie chorego okłamywano, aby nie dokładać mu cierpień.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!