Na pewno wstydu nie odczuwam, gdy Holendrzy przyznają się do swoich błędów, łatwowierności. Nawpuszczali obcych cywilizacyjnie grup, a teraz są po fakcie, dziwią się problemom, przefrymarczyli dorobek pokoleń, idiotycznie sobie wmówili, że są przodującym narodem, i forsowali wszelkie politycznie poprawne nonsensy.
W tym momencie zauważyli wierzchołek góry, a to pozwoli im za chwilę spostrzec cały konglomerat głupot, w jakie się wpędzili, zbiorą efekty i nie tylko oni, ostatecznie Kanada też stara się być cały czas na topie. Socjalizm w imię poprawności politycznej godzi się na wszelkie przewały, teraz wyłażą mataczenia w sprawie elektrowni, a podobnych nowinek będzie coraz więcej, oczywiście winni będą się starali wmówić, że to pryszcz, zero problemów, coś czym nie powinniśmy sobie zawracać głowy.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!